| Piłka nożna / Liga Konferencji
Legia Warszawa ma przed sobą kluczowe spotkania w walce o fazę grupową Ligi Konferencji Europy. – Przeciwko FC Midtjylland musi postawić na nasz styl. Jesteśmy blisko fazy grupowej, ale wciąż daleko. Naszym celem jest dalsza gra na arenie międzynarodowej – zapewnia Kosta Runjaic, szkoleniowiec wicemistrzów Polski. Transmisja spotkania w TVP Sport!
Kosta Runjaic opuścił ostatnią konferencję prasową w związku z bólem, który utrudniał mu chodzenie. W środę piłkarze Legii Warszawa udali się do Danii na mecz z FC Midtjylland w 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. – Mam pewne kłopoty z biodrem, co przełożyło się na kłopoty z poruszaniem. Jest lepiej, choć nie idealnie. Dopadł mnie nerwoból. Może złożył się na to mecz z Austrią? Może wpływ miały podróże? Najważniejsze, że jestem w dobrych rękach naszych medyków – zapewniał szkoleniowiec Wojskowych.
Legia ma jasny cel w Europie
Na rozkładzie Wojskowych znalazły się już Ordabasy Szymkent, a także Austria Wiedeń. Teraz warszawianie zmierzą się z FC Midtjylland. – Mamy za sobą rollercoaster. W Wiedniu szalały we mnie emocje. Teraz wciąż czuję ekscytację, bo mamy przed sobą kolejne doświadczenie. Jesteśmy mocno skupieni na czwartkowym meczu, który z wielu powodów będzie bardzo ważny. Musimy wspiąć się na najwyższy poziom. Jednocześnie jestem zrelaksowany, bo wiem, że mogę polegać na zawodnikach i sztabie szkoleniowym – twierdzi niemiecki trener Legii.
– Chciałbym gry w fazie grupowej LKE. Moglibyśmy zdobyć kilka punktów, przeżyć ciekawą przygodę. Jesteśmy blisko tego celu, choć wciąż droga jest daleka – twierdzi Runjaic. Trener Legii nie ma większych problemów kadrowych. Do Danii przyleciało 23 zawodników, którzy w porze rozgrywania meczu trenowali na stadionie w Herning. Zabrakło jednak Bartosza Kapustki, który będzie musiał pauzować przez kilka tygodni.
– Naszym głównym celem na ten sezon jest mistrzostwo Polski. W Europie traciliśmy gole po prostych błędach. Takich bramek było zbyt wiele, więc mam nadzieję, że teraz postaramy się o zero z tyłu – dodał Rafał Augustyniak, środkowy obrońca Legii.
– Nasi rywale prezentują wysoką klasę. Mają sporo indywidualności. Midtjylland stawia na wysoką intensywność i lubi zaskakiwać prostopadłymi podaniami. Musimy grać uważnie i skutecznie – zwłaszcza w defensywie. Chcemy uzyskać wynik, który da nam szansę na wygraną w rewanżu. Chcemy stawiać na własny styl – zapewnia Runjaic.
Nowy piłkarz cieszy Runjaica
We wtorek kontrakt z Legią podpisał Steve Kapuadi. Nowy piłkarz nie poleciał do Danii. – Podoba mi się jego styl. Wciąż jest młody i dysponuje dużą jakością oraz szybkością. Pomaga mu wysoki wzrost. Uważam, że może być alternatywą na kilku pozycjach. Ma niezłą lewą nogę i solidnie wyprowadza piłkę – mówił Runjaic, który pokusił się o charakterystykę nowego nabytku warszawian.
– Potrzebujemy dobrych zawodników do rywalizacji i rotacji. Kapuadi nam się przyda, choć ostatni sezon nie był dla niego udany i zakończył się spadkiem z ligi. Ciekawie się prezentował, a Legia będzie dla niego kolejnym krokiem w rozwoju. Wierzymy, że przyda się nam, choć będzie potrzebował czasu na adaptację i nadrobienie zaległości, bo przez ostatnie tygodnie nie trenował na pełnych obrotach. Analizowaliśmy wielu kandydatów, ale postawiliśmy na niego. Wrażenie robił też fakt, że sam piłkarz okazywał determinację w kwestii transferu do Legii – podkreślał trener wicemistrzów Polski.
Runjaic dyskutował o nowym zawodniku, ale ma przed sobą poważną decyzję dotyczącą ofensywy. – Mam komfortową sytuację. Rozważam sytuację Ernesta Muciego i Marka Guala. Kto zagra? Może obaj... Nie wiem tego jeszcze. Taka możliwość istnieje, ale najważniejsze, że obaj dają jakość. Wstanę w czwartek rano i podejmę decyzję. Albańczyk wciąż się rozwija, a Hiszpan ma za sobą świetny sezon w Jagiellonii Białystok. Mamy minimum trzy warianty do wyboru, a każdy z nich wnosi energię i pewien pierwiastek nieprzewidywalności. Będzie nam zależało na intensywności i łapaniu automatyzmów. Możliwe, że z tego powodu na murawie pojawi się skład z rywalizacji z Koroną – uśmiechał się Runjaic.
Legia zmierzy się z Duńczykami w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane na wyjeździe w czwartek (24.08, 20:00). Transmisja w Telewizji Polskiej, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz poprzez Smart TV.
W decydującej, czwartej rundzie eliminacji rywalem legionistów będzie FC Midtjylland. Duński zespół, po porażce 0:1 z Omonią, pokonał w rewanżu cypryjską drużynę aż 5:1. Co ciekawe, będzie to druga ekipa z kraju północy, która zagra z polskim klubem w europejskich pucharach. Przypominamy, że Raków w walce o Ligę Mistrzów mierzy się z FC Kopenhaga (w Sosnowcu uległ we wtorek mistrzowi Danii 0:1).
Zobacz też: zmienne szczęście polskich zespołów. Legia musi się mieć na baczności
Legia i Midtjylland walczyły ze sobą już w fazie grupowej Ligi Europy 2015/16. Na swoich stadionach wygrywały po 1:0, ale to jednak rywale ostatecznie zajęli wyższe miejsce w tabeli.
Kiedy mecze? Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane w czwartek 24 sierpnia o godz. 20:00 na MCH Arena w Danii. Rewanż – tydzień później, 31 sierpnia, o godz. 21:00 przy Łazienkowskiej. Transmisja obu spotkań będzie dostępna w Telewizji Polskiej! Losowanie grup LKE odbędzie się 1 września.
Zobacz też: historyczny sukces i wpadki. Tak wyglądały ostatnie lata Legii w eliminacjach europejskich pucharów
Transmisja spotkania w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV. Komentatorami będą Jacek Laskowski oraz Robert Podoliński. W studio (start ok. 19:15) gośćmi Rafała Patyry będą trener Leszek Ojrzyński i były zawodnik Legii Marek Saganowski.
Kiedy mecz: czwartek, 24 sierpnia, godzina 20:00
Gdzie i o której transmisja: Studio od 19:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV oraz HbbTV.
Kto skomentuje: Jacek Laskowski, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Rafał Patyra
Reporter: Patryk Ganiek
Goście/eksperci: Marek Saganowski, Leszek Ojrzyński