| Piłka nożna / Liga Konferencji
Kolejnym pucharowym rywalem na drodze Legii Warszawa będzie duński Midtjylland (transmisja w TVP). To drużyna, która w efektownym stylu pokonała Omonię Nikozja, choć z drugiej strony jej postawa w ostatnich tygodniach była krytykowana. Wydaje się, że wicemistrz Polski może powalczyć o awans.
Midtjylland to jeden z najmłodszych klubów występujących regularnie w europejskich pucharach. Powstał bowiem 24 lata temu w wyniku fuzji klubów Ikast FS i Herning Fremad. Rok później klub z Jutlandii Środkowej awansował do najwyższej ligi. Natychmiast ulokował się w czołówce – w pierwszym sezonie zajął czwarte, natomiast w kolejnym – trzecie miejsce w Superligaen.
W rozwoju brakowało jednak znaczącego kroku do przodu. Pierwsze osiem przygód FC Midtjylland w europejskich pucharach kończyło się jeszcze w eliminacjach. Nie da się ukryć – wpływ na to mieli trudni rywale. Drużyna była eliminowana między innymi przez Manchester City, CSKA Moskwa (rok po sezonie, w którym ta ekipa triumfowała w Pucharze UEFA) oraz lizboński Sporting. Przełomowy moment nadszedł w 2014 roku.
Wtedy właścicielem został Matthew Benham, do którego należy także angielski Brentford. Brytyjczyk posiadał także firmę zajmującą się analizowaniem piłkarzy oraz ich poszczególnych występów. Na jej podstawach chciał także budować drużynę, opierając o nią politykę transferową, a także... ustalanie składu (z nowinek korzystali trenerzy klubu). Już w 2015 roku Midtjylland zdobył mistrzostwo, a także zadebiutował w fazie grupowej europejskich pucharów, awansując do fazy grupowej Ligi Europy.
Od tamtej pory podkreślano także, że najważniejsze dla klubu nie są sukcesy, a stopniowy rozwój. Dlatego nie blokowano transferów zawodników, którymi zainteresowały się kluby z większych lig. W 2016 roku rekord transferowy pobiły przenosiny Pione Sisto do Celty Vigo, na którym zarobiono sześć milionów euro. Od tamtej pory Midtjylland sprzedawał piłkarzy za jeszcze wyższe kwoty aż dziewięciokrotnie. Za aż 16 milionów euro oddano do Crystal Palace Alexandra Sorlotha w 2017 roku. O takich pieniądzach za transfery polskie kluby mogą pomarzyć.
Od 2018 roku Midtjylland aż pięciokrotnie znalazł się na podium ligi duńskiej. Poza tym, w ostatnich trzech sezonach grał w fazie grupowej europejskich rozgrywek i dwa razy dotarł do fazy pucharowej. W ostatnim sezonie coś się jednak zaczęło psuć…
W poprzednich rozgrywkach Midtjylland zajął dopiero siódme miejsce. Klub nie zaliczał spektakularnych porażek, ale był bardzo nierówny. Zdarzało się, że drużyna efektownie wygrywała spotkania, a potem przychodziły serie trzech-czterech meczów bez wygranej. Doprowadziło to do braku awansu do grupy mistrzowskiej i trzykrotny mistrz Danii musiał rywalizować wśród przeciwników z dolnej części tabeli. Ostatecznie udało się jednak uratować sezon – za sprawą wygrania grupy spadkowej i siódmego miejsca w lidze, ekipa z Herning mogła zagrać w eliminacjach Ligi Konferencji. A nie da się ukryć – brak pucharów byłby dla klubu przeogromną klęską.
"Motorem napędowym" drużyny w ubiegłym sezonie był skrzydłowy, Gustav Isaksen, który został także ligowym królem strzelców. Po zakończeniu rozgrywek jednak pozwolono mu odejść za dwanaście milionów euro do Lazio. Ale zdecydowano się sprowadzić nowych zawodników, wydając blisko jedenaście milionów euro. Do klubu trafili Sverrir Ingi Ingason, Gue-sung Cho, Kristoffer Olsson, Adam Gabriel, Iver Fossum, Franculino, Martin Fraisl, Oscar Hedvall oraz Andre Roemer.
Od marca trenerem FC Midtjylland jest Thomas Thomasberg, który wrócił do Herningu po czternastu latach. Jego przyjście okazało się pozytywnym impulsem – w ubiegłym sezonie drużyna pod jego wodzą przegrała tylko raz. Pozwolono mu spokojnie dalej pracować, aczkolwiek szkoleniowca ostatnio spotyka coraz większa krytyka. Powodem jest brak określonej tożsamości składu. Trener raz korzysta z ustawienia z trzema obrońcami, a raz – z czterema. Czasem stawia na atak, ale także zdarza się, że drużyna jest zbyt zachowawcza w środku.
Dlatego do rywalizacji z Legią duńskie media podchodzą z rezerwą. "Trener Thomas Thomasberg sprawia wrażenie, jakby nie potrafił się zdecydować na określony styl gry" – ocenił dziennik "BT". "Seria kontuzji może spowodować, że FC Midtjylland w obecnej formie może przegrać i szybko pożegnać się ze swoim głównym celem, czyli grą w Europie" – dodano.
Niedawno w klubie doszło także do zmiany właściciela. Po awansie Brentford do Premier League, Benham zaczął bardziej koncentrować się na angielskim klubie, a Midtjylland poszedł w odstawkę. W 2021 roku 25 procent udziałów kupił Anders Holch Povlsen, jeden z najbogatszych przedsiębiorców w Danii. Z kolei 15 sierpnia 2023 roku stał się głównym udziałowcem, posiadając 95,5 procent udziałów.
"Mamy wielkie plany i jeszcze większe ambicje. Wszystkie te sprawy omawiamy obecnie na intensywnych spotkaniach, lecz nie mamy wątpliwości, że nowy właściciel wprowadzi nas szybko na jeszcze wyższy poziom" – zapewnił dyrektor klubu Claus Stenlien, cytowany przez oficjalną stronę FC Midtylland.
Początek obecnego sezonu w wykonaniu Midtjyllandu jest przeciętny. Już w meczach towarzyskich było widać problemy w defensywie i można powiedzieć, że na razie trener Thomasberg jeszcze się z nimi nie uporał. Poza tym, drużynie zdarzyły się dwie duże wpadki. Pierwszą była wysoka porażka w lidze z Lyngby (1:4), jedną z najsłabszych ekip. Drugą – przegrana z luksemburskim Progresem Niedercorn w eliminacjach Ligi Konferencji, którą – mimo awansu – oceniano jako wstydliwą. "Trener wystawił najlepszych zawodników, a Midtjylland był faworytem. Był jednak na krawędzi gigantycznej klęski" – skomentował portal Tipsbladet.dk.
Nastroje w klubie mogło poprawić zwycięstwo z Omonią Nikozja. Choć Midtjylland przegrał pierwszy mecz, na wyjeździe, 0:1, u siebie pokonał rywala aż 5:1. Hat-tricka zdobył jeden z nowych piłkarzy – wychowanek Benfiki, Franculino. "Rozegrał świetny mecz, Przez cały czas był niebezpieczny" – skomentował jego występ portal duńskiej TV2.
Ostatni pucharowy wynik drużyny może robić wrażenie, aczkolwiek może się wydawać, że Legia Warszawa przed dwumeczem w decydującej rundzie eliminacji Ligi Konferencji nie jest na straconej pozycji. Owszem, Midtjylland ma kilku groźnych piłkarzy (Franculino, Cho, Aral Simsir), jednak jest to drużyna niestabilna za sprawą kontuzji oraz trenera, któremu zarzuca się brak ściśle określonej strategii.
Duńska ekipa ma w sobie coś z... Austrii Wiedeń. Miewa problemy w ustawieniu w obronie, co Legia jest w stanie wykorzystać. Z drugiej strony, nie jest to drużyna, która stara się jedynie kontratakować. Zwykle stara się szukać momentów, w których będzie dominować, aby z nawiązką z nich skorzystać. Klub koncentruje się także na stałych fragmentach gry oraz długich piłkach do ofensywnych zawodników. Obrońcy Legii muszą być jeszcze bardziej czujni niż w poprzedniej pucharowej rywalizacji.
Legia do tej pory dwa razy rywalizowała z duńską ekipą, w sezonie 2015/2016. U siebie drużyna z Warszawy wygrała 1:0, natomiast w Herningu przegrała 0:1. Od tamtej pory minęło prawie osiem lat, a Midtjylland ma aż trzech zawodników, którzy wówczas byli w kadrze drużyny – to Kristoffer Olsson, Andre Roemer i Pione Sisto. Dwaj pierwsi wrócili do klubu tego lata, natomiast trzeci – po czteroletnim epizodzie w Hiszpanii w 2020 roku wrócił do Herningu. Obie drużyny są teraz jednak na innym etapie niż wtedy i o tamtych spotkaniach można wspominać jedynie w kategorii ciekawostki.
Transmisja spotkania w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV. Komentatorami będą Jacek Laskowski oraz Robert Podoliński. W studio (start ok. 19:15) gośćmi Rafała Patyry będą trener Leszek Ojrzyński i były zawodnik Legii Marek Saganowski.
Kiedy mecz: czwartek, 24 sierpnia, godzina 20:00
Gdzie i o której transmisja: Studio od 19:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV oraz HbbTV.
Kto skomentuje: Jacek Laskowski, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Rafał Patyra
Reporter: Patryk Ganiek
Goście/eksperci: Marek Saganowski, Leszek Ojrzyński
0 - 3
CD Santa Clara
2 - 2
Dundee United
2 - 1
Dinamo Tirana
0 - 2
Hibernian
1 - 4
Besiktas
3 - 0
Brondby IF
1 - 0
Shamrock Rovers
0 - 5
NK Celje
3 - 0
Spartak Trnava
16:00
Viking
14:00
Lausanne-Sport
16:00
Sparta Praga
16:00
Levski Sofia
16:30
Differdange 03
17:00
AIK
17:00
Rosenborg Trondheim
17:00
Araz-Naxcivan
17:00
Polessya Zhitomir
17:00
RSC Anderlecht