Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mistrzostwa świata w lekkoatletyce 2023. Femke Bol ze złotym medalem w biegu na 400 metrów przez płotki

Malwina Kopron (fot. Getty Images) Femke Bol (fot. Getty Images)

Były rekordy życiowe i znakomite wyniki w finałach. Kolejny dzień mistrzostw świata w Budapeszcie przyniósł mnóstwo emocji. Zabrakło jednak awansów i medali w wykonaniu biało-czerwonych. Transmisje z kolejnych dni czempionatu w Telewizji Polskiej.

Robert Korzeniowski: obraził mnie. Oczekuję przeprosin

Czytaj też:

Anita Włodarczyk (fot. Getty Images)

Mistrzostwa świata w lekkoatletyce 2023. Anita Włodarczyk: jeszcze będzie pięknie, motywacja do pracy jest ogromna

Szósty dzień mistrzostw świata nie przebiegł po myśli biało-czerwonych. Mimo że oczekiwania były duże, zabrakło szczęścia, a światowa czołówka pokazała się z bardzo dobrej strony. Kryscina Cimanouska nie przebrnęła półfinału biegu na 200 metrów. Białorusinka z polskim paszportem osiągnęła wynik 23.24 sekundy. Chwilę po rywalizacji potrzebowała pomocy służb medycznych. – Kryscina wraca do sił. To było omdlenie – napisał Łukaszowi Jachimiakowi (sport.pl) doktor Jarosław Krzywański, lekarz polskiej kadry.

W półfinale czempionatu na 800 metrów obejrzeliśmy dwóch Polaków. Chociaż Mateusz Borkowski i Filip Ostrowski pobili "życiówki" (kolejno: 1:44.30 oraz 1:45.30) nie awansowali do finału. – Taki jest sport, zabrakło siedem setnych do finału. Jest nowy rekord życiowy, jest kwalifikacja olimpijska. Pobiegłem fajny wynik, ale jest z czego urwać. Na pewno jest to dobra lekcja. Głowa dużo pomaga – powiedział Borkowski w rozmowie z Michałem Chmielewskim.

Apetyt był dużo większy. Bieg był trudny, strasznie szybki. Wysoki poziom jest na tych mistrzostwach, ale to jest piękne w sporcie. Taktyki nie wykonałem, jak to ja. Było za mocno. Przede mną jeszcze większe ambicje, zobaczymy, co się jeszcze wydarzy – dodał natomiast Ostrowski.

Nieudany start ma za sobą także Malwina Kopron. Młociarka, zmagająca się z kłopotami zdrowotnymi, nie zaliczyła żadnej z trzech prób w decydującym starcie. Na pewno nie tak wyobrażała sobie pobyt na Węgrzech.

W czwartek kibice obejrzeli pięć finałów. Tak prezentowały się ich wyniki:

Skok w dal mężczyzn:
1. Miltiadis Tentoglou (Grecja) – 8,52 metra
2. Wayne Pinnock (Jamajka) – 8,50
3. Tajay Gayle (Jamajka) – 8,27

100 metrów przez płotki kobiet:
1. Danielle Williams (Jamajka) – 12.43 sekundy
2. Jasmine Camacho-Quinn (Portiryko) – 12.44
3. Kendra Harrison (USA) – 12.46

400 metrów mężczyzn:
1. Antonio Watson (Jamajka) – 44.22
2. Matthew Hudson-Smith (Wielka Brytania) – 44.31
3. Quincy Hall (USA) – 44.37

Rzut młotem kobiet:
1. Camryn Rogers (Kanada) – 77,22 metra
2. Janee' Kassanavoid (USA) – 76,36
3. DeAnna Price (USA) – 75,41

400 metrów przez płotki kobiet:
1. Femke Bol (Holandia) – 51.70 sekundy
2. Shamier Little (USA) – 52.80
3. Rushell Clayton (Jamajka) – 52.81

MŚ 2023 w lekkoatletyce. Program sesji porannej w piątek 25 sierpnia

10:05 – dziesięciobój (mężczyźni), 100 m
10:10 – eliminacje (gr. A) rzutu oszczepem mężczyzn (Dawid Wegner)
10:20 – eliminacje skoku wzwyż kobiet
10:55 – dziesięciobój (mężczyźni), skok w dal
11:45 – eliminacje (gr. B) rzutu oszczepem mężczyzn (Cyprian Mrzygłód)
12:20 – dziesięciobój (mężczyźni), pchnięcie kulą

SESJA PORANNA [od 9:35 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji, Smart TV]
Komentatorzy: 
Jarosław Idzi, Marek Plawgo
Prowadzący studio:
 Michał Chmielewski
Reporter:
 Aleksander Dzięciołowski
Eksperci w studiu:
 Angelika Cichocka, Piotr Małachowski, Sebastian Chmara

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także