Czas na wyczekiwaną na całym świecie galę boksu w Polsce. W walce wieczoru na Tarczyński Arena we Wrocławiu Ołeksandr Usyk (20-0, 13 KO) zmierzy się z Danielem Dubois (19-1, 18 KO) o mistrzowskie pasy wagi ciężkiej organizacji IBF, WBA, WBO i IBO, należące do Ukraińca. Wcześniej na ringu zaprezentuje się m.in. Fiodor Czerkaszyn. Śledź relację na żywo z gali w TVPSPORT.PL. Pojedynki karty głównej od 19:00. Main event około 23:00.
Karta walka gali we Wrocławiu:
Karta główna (od godziny 19:00):
Ołeksandr Usyk (20-0-0) vs. Daniel Dubois (19-1-0)
Aadam Hamed vs. Vojtech Hrdy (1-2-0, 1)
Denys Berinchyk (17-0-0) vs. Anthony Yigit (27-3-1)
Dmytro Mytrofanov (13-0-1) vs. Hamzah Sheeraz (17-0-0)
Fiodor Czerkaszyn (22-0-0) vs. Anauel Ngamissengue (12-0-0)
Daniel Lapin (7-0-0) vs. Aro Schwartz (20-6-1)
Karta wstępna (od 16:30):
Ziyad Almaayouf (3-0-0) vs. Janos Penzes (2-4-0)
Rafał Wołczecki (9-0-0) vs. Roberto Arriaza (19-7, 14 KO)
Nursultan Amanzholov (5-0-0) vs. Lazizbek Mullojonov (3-0-0)
Vasile Cebotari (13-0-0) vs. Joel Julio (39-17-0)
Bryce Mills (12-1-0) vs. Damian Tymosz (7-2-1)
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
9. runda
Usyk zamknął rywala na linach i znów trafił lewym. Dubois szukał podbródkowego. Przestrzelił, lecz wykorzystał moment na powrót na środek ringu. Ukrainiec znów ruszył do przodu. Kapitalny prawy rzuca Anglika na deski! Koniec pojedynku! Usyk obronił pasy mistrza świata!
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
8. runda
Dubois liczony! Pretendent ugiął się po kumulacji ciosów tuż przed gongiem obwieszczającym koniec rundy. Brytyjczyk przetrwał liczenie, lecz to może być początek końca...
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
7. runda
Poszedł nieco mocniej do przodu Dubois, ciosami na korpus spychając Ukraińca na liny. Usyk jednak z łatwością uciekł z narożnika i zaczął rozbijać pretendenta. Kilka mocnych sierpów doszło do twarzy Brytyjczyka!
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
6. runda
Piękna akcja Usyka na otwarcie drugiej minuty rundy. Po przepuszczeniu ciosu odpowiedział mocnym prawym i lewym, po których głowa Brytyjczyka odskoczyła. W końcowej fazie Dubois odpowiedział świetnym lewym hakiem w okolice wątroby.
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
5. runda
Na szczęście po krótkiej przerwie walka będzie wznowiona. Dubois nie został jednak ukarany odjęciem punktu. Brytyjczyk po powrocie do walki ruszył bardzo mocno, licząc że wykorzysta potencjalną dalszą niedyspozycję Ukraińca. Mistrz postawił na defensywę, hasając do tyłu przez dobrą minutę, po czym zaczął znów pracować fantastycznym prawym prostym. Na pół minuty przed końcem trafił mocnym lewym sierpem!
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
5. runda
Usyk padł na deski po potężnym ciosie poniżej pasa! Nie wiadomo, czy będzie w stanie kontynuować pojedynek...
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
4. runda
Obraz walki się nie zmienia. Usyk punktuje, Dubois pozostaje (przynajmniej na razie) bezradny.
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
3. runda
Dubois jakby lekko podirytowany. Na starcie rundy ruszył mocno do przodu z kombinacją 1-2, lecz bez większych rezultatów. W trakcie rundy Brytyjczyk trafił kilka razy na korpus, lecz nie radził sobie z szybkością Usyka. Ukrainiec kąsał raz po raz prawym prosty, trafiając też raz fantastyczną kombinacją prawy prosty-lewy sierp.
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
2. runda
Zaczyna kapitalnie pracować Usyk! Mistrz jest niesamowicie lotny na nogach, do tego świetnie balansuje, unikając prób Duboisa. W połowie rundy zdzielił rywala świetnym sierpem, po chwili dokładając szybki lewy na korpus. W końcówce Brytyjczyk wyprowadził mocny cios, który jednak tylko otarł się o szczękę Ukraińca.
Ołeksandr Usyk – Daniel Dubois
1. runda
Usyk jest oczywiście zdecydowanym faworytem. Eksperci dają Duboisowi "szanse punchera", a więc potencjał trafienia mocnym ciosem, lecz bez możliwości długodystansowej, wyrównanej walki przez 12 rund.
Pierwsza runda dosyć badawcza. Ukrainiec ruchliwy, pracujący prawym prostym. Brytyjczyk trafił mocnym prawym na korpus, jednak nadział się na mocny kontrujący krzyżowy.
Z ust Michaela Buffera padło słynne "Let's get ready to rumble!" – czas na grzmoty w ringu!
Czas na wyjście mistrza wagi ciężkiej! Ukrainiec jest witany – co nie dziwi – o wiele bardziej żywiołowo.
Daniel Dubois wychodzi do ringu!
Odliczanie dobiega końca. Widzom są już prezentowane klipy promujące starcie wieczoru.
Aadam Hamed – Vojtech Hrdy
1. runda
Czas na co-main event gali we Wrocławiu! Debiutujący zawodowo Aadam Hamed mierzy się z Hrdym (1-2). Ten pojedynek z pewnością przykuwa uwagę bokserskiego świata ze względu na postać Hameda... a raczej jego ojca. Prince Naseem Hamed to jedna z legend boksu i wielokrotny mistrz świata wagi piórkowej.
Niestety, pojedynek nie potrwał długo. Już w pierwszej rundzie Hamed bawił się rywalem. Na niecałą minutę przed końcem trenerzy Czecha zdecydowali się poddać walkę...
Denys Berinczyk – Anthony Yigit
Berinczyk wygrywa jednogłośną decyzją sędziów (119-111 115-113 116-112). Już tylko jeden pojedynek dzieli nas od walki wieczoru.
Denys Berinczyk – Anthony Yigit
12. runda
W ostatniej rundzie technika i taktyka całkowicie odeszły na bok. Przegrywający Yigit rzucił się na rywala. Mający pewne zwycięstwo na kartach sędziowskich Ukrainiec przystał na te warunki, nie stroniąc od konfrontacji. Czas na werdykt sędziowski.
Denys Berinczyk – Anthony Yigit
10. runda
W 10. rundzie obaj rozpuścili ręce i byliśmy świadkami kilku mocnych wymian. Krwawiący Yigit zachęcał rywala do ulicznej bitki. Trafiali obaj, lecz wciąż wyraźną przewagę ma Berinczyk.
Denys Berinczyk – Anthony Yigit
8. runda
Wymiany z obu stron, choć pojedynek nie porywa. Berinczyk jest zawodnikiem bardziej precyzyjnym, Yigit stara się szukać dynamicznych szarż. Ukrainiec trafił kilkoma mocnymi podbródkowymi. Szwed kilkukrotnie ładnie upolował korpus rywala.
Denys Berinczyk – Anthony Yigit
5. runda
Kontrola Berinczyka, ale z mocnymi zrywami Yigita. Szwed pozostaje w grze, lecz jednak kulminacja przyjętych ciosów robi swoje. W 5. rundzie doszło do przypadkowego zderzenia głowami, po którym z łuku brwiowego Szweda polała się krew.
Denys Berinczyk – Anthony Yigit
3. runda
Berinczyk kontroluje przebieg pojedynku, lecz nie jest w stanie zdominować Szweda.
Denys Berinczyk – Anthony Yigit
1. runda
Czas na kolejny pojedynek, będący jednocześnie rewanżem za IO w Londynie. Tam – oczywiście na zasadach boksu olimpijskiego – wygrał Ukrainiec (rekord zawodowy 17-0). W 1. rundzie Yigit (27-3-1) starał się narzucić mocne tempo, jednak szybko został wrzucony na wsteczny bieg.
Konrad Czajkowski – Jarosław Charcyz
Z powodu szybkiego nokautu w poprzedniej walce, do karty głównej został dodany czterorundowy pojedynek pomiędzy Polakiem, a Ukraińcem. Obaj do ringu wchodzili z zawodowym rekordem 2-0. Charcyz był zdecydowanie lepszym pięścirzem, raz po raz punktując pełną luk defensywę Czajkowskiego. Ukrainiec wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Dmytro Mytrofanow – Hamzah Sheeraz
Błyskawiczna robota Sheeraza! Już w pierwszej rundzie trzykrotnie powalił Ukraińca na deski, wyraźnie górując nad rywalem, nie tylko warunkami fizycznymi. W drugiej rundzie Sheeraz zwieńczył dzieło, raz jeszcze powalając Mytrofanowa. Sędzia zdecydował się słusznie przerwać pojedynek, widząc różnicę klas.
Dmytro Mytrofanow – Hamzah Sheeraz
Czas na kolejny pojedynek we Wrocławiu. Dmytro Mytrofanow (13-0-1) zmierzy się z Hamzahem Sheeraz (17-0).
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
Czerkaszyn przegrywa pierwszy pojedynek w karierze! Ngamissengue wygrał większościową decyzją sędziów (76-74, 78-72, 75-75).
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
8. runda
Prawa podwójnym, potrójnym prostym i hakami na korpus... lecz Ngamissengue odpowiada dwoma ciosami na twarz. Urodzony w Kongo Francuz wciąż bije wyraźnie mocniej. Na dwa szybkie ciosy na wątrobę znów odpowiedział prawym overhandem. Ukrainiec z polskim paszportem starał się zaryzykować, lecz poskutkowało to jedynie potężnymi uderzeniami ze strony Francuza. Czas na werdykt sędziowski...
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
7. runda
Zapolował Czerkaszyn na prawy i szybko uchylił się przed potężnym lewym sierpem. Po chwili Polak zaatakował ciosami na korpus na rozerwaniu klinczu, lecz nadział się na mocny krzyżowy prawy. Czerkaszyn wyglądał na coraz bardziej zmęczonego – nawet jeśli trafiał, zdawało się to nie mieć odpowiedniej wymowy. W końcówce rundy trafił świetnym hakiem na korpus i sierpem po uskoczeniu w bok... lecz następnie dał się zamknąć na linach i zainkasował dwie "bombki".
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
6. runda
Widać, że szalone tempo poprzedniej rundy odbiło się na obu pięściarzach. W tej odsłonie akcji było zdecydowanie mniej. Czerkaszyn znów na wstecznym biegu – tym razem nie przyjął aż tylu ciosów, lecz sam również nie pokazał zbyt wiele. Pojedynek został zakontraktowany na osiem rund i wydaje się, że trudno będzie o wygranie tej walki na kartach punktowych...
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
5. runda
Momenty ringowej wojny! Obaj pięściarze mieli w tej rundzie swoje dobre momenty. W jednej z akcji kapitalna kombinacja 3-4 ciosów sięgnęła celu i wstrząsnęła Francuzem... z tym, że ten także mocno trafiał. Starcie zdecydowanie bardziej wyrównane niż dwa poprzednie, lecz nie można z całą pewnością stwierdzić, czy wygrane przez Fiodora.
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
4. runda
Rozochocony Francuz wciąż stara się być tym, który narzuca presję w ringu. Czerkaszyn raz po raz musi uciekać z narożnika, pracując na balansie i szybkich nogach. Łuk brwiowy Czerkaszyna rozbity. Widać też, że ciosy Francuza ważą więcej.
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
3. runda
Pozostaje dynamiczny Francuz. Czekaszyn długimi momentami zmuszony do walki na wstecznym biegu. Po lewym sierpie Czerkaszyn padł na deski! To pierwsze liczenie w jego karierze. Polak przetrwał, ale po chwili znów padł po dwóch ciosach! Czerkaszyn starał się dystansować lewym prostym i klinczem, dzięki czemu przetrwał ostatnie 30 sekund rundy. Poważne tarapaty Czerkaszyna!
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
2. runda
Ngamissengue bardziej agresywny, niż w pierwszej odsłonie. Trafił m.in. dobrym hakiem na korpus, a po chwili wyprowadził mocny lewy po przepuszczeniu podwójnego prostego Czerkaszyna. Polak odgryzał się kombinacjami na rozerwanie klinczy, ale wydaje się, że lepsze ciosy w tej rundzie wyprowadził Francuz.
Fiodor Czerkaszyn – Anauel Ngamissengue
1. runda
Dobry początek ze strony Czerkaszyna. Walczący pod dwiema flagami pięściarz dobrze czyta dystans, świetnie kontrując przestrzelone ataki Francuza, trafiając m.in. bardzo ładnym lewym sierpem, do którego dołożył prawy prosty. Ngamissengue rozpoczął agresywnie, lecz z minuty na minutę coraz rzadziej trafiał z obniżonej pozycji.
Czas na pojedynek Fiodora Czerkaszyna (22-0)! Ukrainiec z polskim paszportem melduje się w ringu. Jego rywalem będzie Anauel Ngamissengue (12-0).
Koniec pojedynku! Z rundy na rundę Schwartz wyglądał na coraz mniej skorego do walki. W 6. rundzie z łatwością dawał się zamykać w narożniku. Po jednej z takich akcji Lapin rozpuścił ręce i mocną kombinacją usadził Niemca na deskach. Schwartz wprawdzie wstał w trakcie liczenia, lecz jego narożnik poddał pojedynek. To ósme zawodowe zwycięstwo Lapina, który pozostaje niepokonany.
Po czterech (z zakontraktowanych dziesięciu) rundach Ukrainiec najprawdopodobniej pewnie prowadzi na kartach punktowych. Lapin zdecydowanie góruje nad rywalem pod względem warunków fizycznych, mając ogromną przewagę wzrostu i zasięgu. Ukrainiec dobrze dystansuje Niemca prawym prostym, co jakiś czas szukając kombinacji na korpus i głowę.
Rozpoczęła się karta główna gali. Trwa pojedynek urodzonego we Wrocławiu Ukraińca, Daniela Lapina (7-0) z Niemcem Aro Schwartzem (20-6-1). Po zakończeniu tego starcia w ringu zamelduje się Fiodor Czerkaszyn.
Walka wieczoru po 23:00. Wcześniej zaprezentuje się m.in. Fiodor Czerkaszyn. Jego przeciwnikiem będzie również niepokonany Anauel Ngamissengue.
Tuż po treningu medialnym na Placu Wolności we Wrocławiu, dzięki uprzejmości gospodarzy Tarczyński Arena, zabraliśmy Fiodora Czerkaszyna (22-0, 14 KO) na stadion, gdzie w sobotę stoczy walkę z pochodzącym z Konga Anauelem Ngamissengue (12-0, 8 KO). – Obiekt robi wielkie wrażenie, będę się czuł, jak w domu – powiedział nam pięściarz. Efekty naszej wizyty w piątkowym magazynie Ring TVP Sport.
Na stronie TVPSPORT.PL w ostatnich dniach nie brakowało licznych artykułów związanych z galą we Wrocławiu. Zdecydowanym faworytem jest Ukrainiec, ale według części ekspertów pięściarz z Wysp Brytyjskich może pokusić się o niespodziankę.
Już w sobotę 26 sierpnia Wrocław po raz kolejny stanie się ważnym miejscem na światowej mapie zawodowego boksu. Ołeksandr Usyk (20-0, 13 KO) zmierzy się z Danielem Dubois (19-1, 18 KO), a stawką pojedynku będą należące do Ukraińca mistrzowskie tytuły organizacji WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. Faworytem jest obrońca trofeów, jednak na Wyspach Brytyjskich wielu ekspertów spodziewa się sensacji.
Dzień dobry. Czas na wyczekiwaną przez wielu galę boksu we Wrocławiu. Jeden z najlepszych współczesnych pięściarzy Ołeksandr Usyk będzie bronił pasów mistrzowskich w Tarczyński Arena. Jego rywalem jest Anglik Daniel Dubois.