{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Michał Karbownik zadebiutował w barwach Herthy Berlin. Zanotował asystę w meczu z Greuther Furth

Michał Karbownik ma za sobą udany debiut w Hercie Berlin. Jego klub odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie 2. Bundesligi, demolując Greuther Furth. Reprezentant Polski rozegrał pełne 90 minut i zanotował asystę.
Czytaj również: Alarm przed meczami kadry. Szczęsny wypadł z gry
W poprzednim sezonie Michał Karbownik był wyróżniającą się postacią na drugim poziomie rozgrywkowym w Niemczech. W 28 meczach dla Fortuny Duesseldorf strzelił jednego gola i siedem razy asystował. Po zakończeniu rozgrywek, wrócił z wypożyczenia do Brighton. Tam nie zdołał zdobyć uznania trenera. Jego usługami zainteresowało się wiele niemieckich klubów, ale najkonkretniejsza okazała się Hertha Berlin, która dogadała się w sprawie transferu.
Hertha – spadkowicz z Bundesligi – katastrofalnie rozpoczęła sezon, notując trzy porażki – z Fortuną Duesseldorf (0:1), Wehen Wiesbaden (0:1) i HSV (0:3). Nie mieli na koncie ani punktu, ani gola. Przełamanie nastąpiło w czwartej serii gier, a szansę debiutu otrzymał Karbownik. 22-latek zaczął na lewej obronie, choć często schodził też do środka.
Hertha pewnie ograła Greuther Furth aż 5:0, a Karbownik zanotował asystę w 31. minucie. Dynamicznie wbiegł w pole karne, oddał strzał, który został zablokowany, ale futbolówka po rykoszecie trafiła do Martena Winklera, który zamienił sytuację na gola.
Karbownik rozegrał pełne 90 minut. Całe spotkanie na ławce w barwach pokonanej drużynie spędził Damian Michalski.