28 sie 2023 | Piłka nożna / Hiszpania

Robert Lewandowski wciąż kluczową postacią Barcelony? Hiszpański dziennikarz ocenia początek sezonu Polaka

Robert Lewandowski nie strzelił gola w dwóch pierwszych meczach sezonu ligi hiszpańskiej. Czy jest to powód do niepokoju? – To wciąż kluczowy zawodnik, ale w tym sezonie może strzelić trochę mniej goli niż w poprzednim – podkreśla w rozmowie z TVPSPORT.PL dziennikarz hiszpańskiego radia Cadena SER, Santi Ovalle.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kryzys Lewandowskiego? Trener Barcelony jasno o Polaku

"Lewy" przed szansą na pierwszego gola. O której Barcelona zagra z Villarrealem?

Czytaj też

Villarreal – FC Barcelona: o której godzinie mecz La Liga (27.08.2023). Składy na spotkanie

"Lewy" przed szansą na pierwszego gola. O której Barcelona zagra z Villarrealem?

Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Jak oceniasz letnie okno transferowe Barcelony – jest dobrze czy mogłoby być lepiej?
Santi Ovalle, dziennikarz radia Cadena SER: – Patrząc na sytuację finansową Barcelony, raczej trudno spodziewać się czegoś więcej. Pozyskano zawodnika, który od początku jest ważny w drużynie – czyli Ilkaya Guendogana. Jeśli klub spełni wszystkie założenia Finansowego Fair Play i oficjalnie potwierdzi wypożyczenie Joao Cancelo z Manchesteru City, będzie można powiedzieć, że wzmocniono wszystkie pozycje, które wymagały ruchów.

– Pozyskanie Cancelo to będzie ostatni ruch Barcelony?
– Jedynym możliwym transferem mógłby być Joao Felix, jednak klub musiałby w jakiś sposób spełnić założenia Finansowego Fair Play. Wiele też będzie zależało od tego, co dalej z Ansu Fatim. Z moich informacji jednak wynika, że zostanie w Barcelonie.

– Czyli doniesienia o możliwości sprowadzenia nowego środkowego napastnika to tylko plotki?
– Myślę, że nie po to Barcelona kupiła Vitora Roque (Brazylijczyk dołączy do drużyny w przyszłym roku – przyp. red.), który jest wielkim talentem, żeby jeszcze się rozglądać za wzmocnieniem tej pozycji. Teraz gra Lewandowski, który wciąż ma ważną rolę w drużynie. A plotki na temat Romelu Lukaku to raczej tylko wymysły agentów.

– Skoro już padło nazwisko Roberta Lewandowskiego – jak oceniasz początek rozgrywek w jego wykonaniu?
– Wiemy, że Xavi ma inne zadania dla Lewandowskiego niż jedynie strzelanie goli. Ale po to Barcelona ma Lewandowskiego, żeby zdobywał bramki. Drużyna potrzebuje jego skuteczności. Sprawdziłem statystyki tego piłkarza przed i po mundialu i widać dużą różnicę. Przed wyjazdem do Kataru strzelił trzynaście goli w dwunastu meczach, a po turnieju – tylko dziesięć trafień w 24 spotkaniach. Myślę, że Lewandowski się przełamie i w tym sezonie znów będzie w czołówce strzelców ligi. Ale liczby może mieć gorsze.

– Jak przewidujesz – ile goli strzeli w tym sezonie?
– W poprzednim było ich 33. Uważam, że teraz może mieć ich mniej. Około dwudziestu pięciu.

"Lewy" przed szansą na pierwszego gola. O której Barcelona zagra z Villarrealem?

Czytaj też

"Lewy" przed szansą na pierwszego gola. O której Barcelona zagra z Villarrealem?

"Lewy" odejdzie z Barcelony? Sensacyjny komentarz agenta

Czytaj też

"Lewy" odejdzie z Barcelony? Sensacyjny komentarz agenta

– Niektórzy twierdzą, że obecny styl Barcelony blokuje Lewandowskiego.
– Barcelona potrzebuje w tej chwili napastnika, który nie tylko ustawia się w polu karnym, ale też uczestniczy w rozegraniu, cofa się do środka. To pomysł Xaviego i Lewandowski spełnia te założenia. Ale uważam, że można go trochę lepiej wykorzystać.

– Czy sposób gry może wpłynąć negatywnie na rolę Polaka?
– Myślę, że jego pozycja w klubie się nie zmieni. Lewandowski wciąż będzie najważniejszym zawodnikiem w drużynie – kluczowym w ataku, ale też przydatnym w innych elementach gry. Tylko strzeli nieco mniej goli.

– Co sądzisz o doniesieniach na temat przenosin Lewandowskiego do Arabii Saudyjskiej? W hiszpańskich mediach niedawno trafiłem na spekulacje, według których takiego transferu mogłoby dojść nawet latem tego roku.
– Ostatnio wielu zawodników z Europy wybrało ten kierunek. Zobaczymy, ile czasu potrwa zainteresowanie futbolem na Półwyspie Arabskim. Pamiętamy, jak było w Chinach – po kilku latach rząd wprowadził prawo, które zablokowało duże transfery. Choć oczywiście skala była trochę inna – nie sprowadzano gwiazd pokroju Cristiano Ronaldo ani młodych gwiazd jak Gabri Vega. Świat piłki się zmienia. Nie sądzę jednak, żeby Lewandowski już teraz zdecydował się na transfer. Może za rok.

– Jeszcze niedawno mogło się wydawać, że Lewandowski na zakończenie kariery wybierze MLS.
– To atrakcyjny kierunek i sporo piłkarzy dobrze się czuje w USA. Ale mimo wszystko, zarobki w Arabii Saudyjskiej są nieporównywalnie większe od tych w MLS.

– Jak oceniasz szanse Barcelony na obronę mistrzostwa Hiszpanii? To będzie łatwiejszy czy trudniejszy sezon niż poprzedni?
– Trudniejszy, ponieważ Real zrobił zmianę pokoleniową i chce przerzucić ciężar gry bardziej na młodych piłkarzy, którzy mają coś do pokazania. Jak Bellingham, Rodrygo, Vinicius, Tchouameni i Camavinga. Spodziewam się także, że w tym sezonie Realowi będzie bardziej zależało na mistrzostwie niż w poprzednim.

– Drażliwym tematem dla klubu w ostatnich latach była Liga Mistrzów. Po dwóch latach niepowodzeń w fazie grupowej, tym razem uda się jej awansować do 1/8 finału?
– Barcelona będzie rozstawiona w pierwszym koszyku i w ten sposób może uniknąć kilku trudniejszych rywali. W tym sezonie powinna wyjść z grupy, ale na razie trudno przewidzieć, co będzie potem.

"Lewy" odejdzie z Barcelony? Sensacyjny komentarz agenta