30 sie 2023 | Piłka nożna / Liga Konferencji

Kosta Runjaic: Legia Warszawa chce awansować do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy

Legia Warszawa ma cel – to awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy (fot: PAP)

Za nami szalone eliminacje, ale... chciałbym wreszcie spokojnego meczu. Nie pogardziłbym nudnym spotkaniem, w którym zachowamy czyste konto i zdobędziemy gola na wagę awansu – twierdzi Kosta Runjaic, trener Legii Warszawa, która w czwartek zmierzy się o fazę grupową w Lidze Konferencji Europy. Spotkanie z Midtjylland będzie transmitowane w TVP!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

TRAGICZNA PASSA RYWALI LEGII WARSZAWA. TO POMOŻE POLAKOM?

Legia Warszawa ma przed sobą walkę o przekroczenie bram fazy grupowej w Lidze Konferencji Europy. Wicemistrzowie w pierwszym meczu na wyjeździe zremisowali 3:3 z FC Midtjylland. – Kończymy fazę eliminacji i mam nadzieję, że będzie to pozytywny dzień. Wierzę, że nie zawiedziemy fanów, choć rywal jest trudny, a wręcz… nieprzyjemny. Chciałbym solidności w obronie, a przy tym właściwej gry w ofensywie. W czwartek wszystko będzie zależało od nas. Obyśmy postawili kropkę nad ”i” – stwierdził Kosta Runjaic, trener Wojskowych.

Milowy krok Legii?

Przy Łazienkowskiej nie ma większych problemów z kontuzjami przed rewanżem. – Nie mamy większych kłopotów kadrowych. W ostatnich dniach nic się nie zmieniło. Wiadomo, że dłuższa przerwa czeka między innymi Bartka Kapustkę, ale od wyjazdu do Danii sytuacja jest stabilna – podkreśla trener Wojskowych.

Nowy piłkarz już trenuje. Legia szykuje się na starcie o Europę

Czytaj też

Steve Kapuadi (P) trenuje z zespołem Legii Warszawa. Wojskowi przygotowują się na mecz z FC Midtjylland w Lidze Konferencji Europy (fot: M. Szymczyk/400mm.pl)

Nowy piłkarz już trenuje. Legia szykuje się na starcie o Europę

– Nie zawsze da się grać bez presji, ale to czynnik, na który zawsze patrzę pozytywnie. Za nami wiele spektakularnych meczów. Pewnie kibice liczą na emocje, a sam nie pogardziłbym nudnym spotkaniem, które skończyłoby się dla nas dobrze. Wiem, jak wszyscy czuliśmy się po ostatnich konfrontacjach – twierdzi niemiecki trener Wojskowych.

– Awans do Ligi Konferencji Europy będzie dla nas milowym krokiem. To będzie coś wyjątkowego dla trenerów i naszych zawodników. Sądzę, że można stwierdzić, że czekać nas będą nowe wyzwania. Nie ma sensu, by dzielić skórę na niedźwiedziu. Musimy zagrać intensywnie i unikać własnych błędów – dodał szkoleniowiec Wojskowych.

Legia szuka klucza do awansu

– Atmosfera będzie świetna. To dodaje siły zawodnikom. Jednocześnie trzeba wyważyć euforię ze spokojem. Najważniejsze będzie wykonanie naszego zadania. Wiemy, co musimy zrobić, by awansować. Chcemy i musimy wygrać. Klarownym celem jest dotarcie do fazy grupowej LKE. Jednocześnie podkreślam, że wiele już osiągnęliśmy. Odrabialiśmy straty z Kazachami, Austriakami i Duńczykami. Chciałbym, byśmy to my strzelili pierwszego gola. Niech wreszcie to nasi przeciwnicy gonią. Mamy wspaniałego ducha zespołu, świetnych fanów i wierzę, że stać nas na awans – podkreśla Runjaic.

– Potrzebujemy zwartej i solidnej defensywy, która będzie gotowa na ataki przeciwników przez 90 minut. Midtjylland to rywal, który bardzo dobrze kontruje. Nawet drobne błędy z naszej strony mogą się zemścić. Musimy unikać pomyłek, a przy tym jak najdłużej utrzymywać się przy piłce. Duńczycy są bardzo mocni w kwestii stałych fragmentów gry. Mieli wiele okazji nawet przeciwko nam. Postaramy się o jeszcze bardziej energetyczną grę, by goście mieli jak najmniej takich sytuacji. Trzeba tego unikać. Warto na to uważać i na pewno będziemy to robili – dodaje Runjaic.

– Potrafimy podnosić się w różnych sytuacjach. Odrabialiśmy gole i to ważne. Jednocześnie ważne, by zachowywać koncentrację, także przy stałych fragmentach gry. Częściej szukam jednak pozytywów. Zdarza się, że tracimy teoretycznie łatwe bramki. Jednocześnie nie sądzę, że pierwsze trafienie Duńczyków takie było. Rywal po prostu bardzo wysoko wyskoczył, to był pułap, który dla wielu jest nieosiągalny. Za łatwo pozbywamy się piłki w niektórych momentach, ale mamy jakościową drużynę. Myślę także o rezerwowych, którzy potrafią zmieniać losy spotkań. Czasem powinniśmy postarać się grać bardziej kompaktowo. Gramy na własnym stadionie. Otrzymamy doping, który będzie nas niósł – podkreśla Paweł Wszołek, wahadłowy Legii.

– Kibice lubią, gdy pada wiele goli, ale kluczowy będzie awans do fazy grupowej. Nie chcemy stracić bramek, za to przydałaby nam się choćby jedna. Obie ekipy są bardzo ofensywne. Trzeba wrócić do podstawowych elementów: precyzji, dobrej współpracy i pressingu. Musimy być uważni i pełni pasji. To też droga do wyważonego charakteru naszej ekipy – kończy Runjaic.

Spotkanie Legii z Midtjylland zostanie rozegrane w czwartek (31.08) o godzinie 21:00. Transmisja w Telelewizji Polskiej, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz poprzez Smart TV.

Nowy piłkarz już trenuje. Legia szykuje się na starcie o Europę