Przed polskimi wioślarzami najważniejszy start w sezonie. W niedzielę, 3 września rozpoczną walkę o medale mistrzostw świata. Regaty w Belgradzie to jednocześnie główne kwalifikacje olimpijskie. Łącznie w 14 konkurencjach olimpijskich (siedmiu kobiecych i siedmiu męskich) prawo startu w przyszłorocznych igrzyskach zapewni sobie 114 osad. W 2019 roku w Linz-Ottensheim, biało-czerwoni w światowym czempionacie zdobyli 4 medale i przepustki do Tokio dla 6 osad, ale patrząc na dyspozycję w tym sezonie, powtórzenie tego wyniku w Belgradzie będzie niezwykle trudne. W osadach w trakcie sezonu zaszło sporo zmian, dotyczy to także mistrzów świata, czyli męskiej czwórki podwójnej, chociaż akurat w tym przypadku to decyzja z ostatnich dni, spowodowana kontuzją szlakowego.
TRANSMISJE MISTRZOSTW ŚWIATA W TELEWIZJI POLSKIEJ
Reprezentacja Polski do Belgradu poleciała już w środę. Ostatnie tygodnie spędziła na zgrupowaniu w Centralnym Ośrodku Sportu w Wałczu, które tradycyjnie zakończyło się uroczystością wręczenie nominacji na zbliżające się mistrzostwa świata, dwunastu dla osad wioślarskich i dwóch parawioślarskich.
Zdecydowanym liderem reprezentacji Polski i osadą, z którą związane są największe nadzieje, zarówno na medal, jak i na kwalifikację olimpijską jest męska czwórka podwójna. Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup i Dominik Czaja to obrońcy mistrzowskiego tytułu, tegoroczni mistrzowie Europy, których jednak nie omijały w tym sezonie problemy. Tak było m.in. podczas finałowych zawodów Pucharu Świata w Lucernie, gdzie z powodu choroby Mateusza Biskupa, osada została wycofana ze startu.– Szczerze mówiąc, to w tym roku już od samego początku przygotowań mieliśmy trochę pod górkę. Infekcje zimą, potem moja choroba na regatach w Henley, no i podczas Pucharu Świata w Lucernie. Sezon nas więc nie rozpieszczał, ale przygotowywaliśmy się tak, jak zawsze i nasz cel się nie zmienia. Jeśli chodzi o aktualną dyspozycję i ostatnie przygotowania, to wykonaliśmy naprawdę dobrą pracę i pierwszy start da nam odpowiedź w jakim miejscu jesteśmy. Po treningach w Wałczu i prędkościach na treningach widać, że jest bardzo dobrze- mówi Mateusz Biskup.
Skład czwórki prowadzonej przez Aleksandra Wojciechowskiego jest bardzo stabilny, ale wszystko wskazuje na to, że wioślarze zamienią się w łodzi miejscami. To pokłosie urazu, jakiego nabawił się niedawno szlakowy Fabian Barański.– Fabian miał ból w odcinku lędźwiowym, chyba to był jakiś stan zapalny, dlatego uznaliśmy, że na pozycji szlakowego musi nastąpić zmiana. Trenujemy zatem z Mateuszem na pierwszej dziurze, Fabian przesiadł się na trzecią. Jest jeszcze kilka dni do startu, zobaczymy co będzie. W przedbiegu raczej popłyniemy w tym zmienionym ustawieniu- tłumaczy Aleksander Wojciechowski.
W czwórkach podwójnych kwalifikację olimpijską wywalczy pierwszych siedem osad (czyli sześć z Finału A i zwycięzca Finału B), podobnie, jak w czwórkach bez sternika. I tutaj też, na wywalczenie przepustki do Paryża liczy nasza męska osada, która po licznych zmianach, próbach startów w różnych ustawieniach, decyzją nowego trenera kadry wioseł długich, Macieja Kurka, wróciła do składu, niemal identycznego, jak w 2019 roku, kiedy to Polacy zostali mistrzami świata. Popłyną w niej doświadczeni: Michał Szpakowski, Mikołaj Burda, Mateusz Wilangowski oraz Łukasz Posyłajka, który w porównaniu ze składem sprzed czterech lat, zastąpił Marcina Brzezińskiego (zakończył karierę).
W kobiecych polskich czwórkach sporo zmian. W rywalizacji podwójnych, w których w ostatnich latach Polki odnosiły mnóstwo sukcesów (łącznie z medalami olimpijskimi), nie będzie w Belgradzie naszej osady. Po zawieszeniu kariery przez Agnieszkę Kobus-Zawojską, jej zakończeniu przez Marię Sajdak oraz wobec kontuzji Katarzyny Zillmann nie zdołano zbudować ani czteroosobowej, ani dwuosobowej osady (w dwójce podwójnej popłyną młodzieżowe wicemistrzynie świata w wadze lekkiej, Wiktoria Kalinowska i Jessika Sobocińska). W czwórce bez sterniczki też roszady. Skład na mistrzostwa świata w Belgradzie to połączenia doświadczenia z młodością: Joanna Dittmann, Weronika Kaźmierczak, Zuzanna Lesner i Olga Michałkiewicz.
Spore szanse na zdobycie kwalifikacji ma kobieca dwójka podwójna wagi lekkiej, w której popłyną doświadczone wioślarki: Katarzyna Wełna i powracająca po przerwie macierzyńskiej Martyna Radosz. Nowy trener tej grupy, Łukasza Pawłowski szukał przez cały sezon optymalnego składu. Zajęcie jednego z siedmiu pierwszych miejsc duetu Wełna/Radosz to cel absolutnie możliwy do osiągnięcia.– Wiem ze stać nas na walkę z najlepszymi na świecie i na wywalczenie kwalifikacji. Przygotowania przebiegały bardzo dobrze. Najpierw zgrupowanie w Zakopanem, później w Wałczu. Testy wydolnościowe wyszły bardzo dobrze, osiągnęłyśmy życiowe wyniki. Na wodzie też dobrze szło, bo w końcu mogłyśmy popływać ze sobą bez kontuzji i urazów. Ja zaleczyłam całkowicie już moje złamane żebro - mówi Katarzyna Wełna. I dodaje – Wszystkie czasy, które notowaliśmy na wodzie wskazują na to, że stać nas na szybkie pływanie i z takim nastawieniem jedziemy do Belgradu.
W męskiej dwójce podwójnej wagi lekkiej także nastąpiła zmiana w składzie. Artura Mikołajczewskiego, który wystartuje w jedynce, zastąpił Daniel Gałęza i to on, razem z Jerzym Kowalskim będzie walczył o zakwalifikowanie się na przyszłoroczne igrzyska.
W nowej roli musi odnaleźć się Marta Wieliczko. Medalistka olimpijska z czwórki podwójnej, w Belgradzie popłynie w jedynce. Starty w tej konkurencji podczas tegorocznych regat nie były zbyt udane, ale wioślarka zapewnia, że zrobi wszystko, by zrealizować cel. W skiffie jest do zdobycia 11 kwalifikacji, ale na liście startowej jest aż 31 zawodniczek.
Reszta polskich osad to osady młode. Jadą do Belgradu po doświadczenie, ale mogą sprawić miłe niespodzianki. Tak jest w przypadku choćby męskiej dwójki podwójnej Konrad Domański, Piotr Płomiński. Płomiński to aktualny młodzieżowy mistrz świata w jedynce, a Domański wicemistrz w dwójce podwójnej. Także kobieca dwójka bez sterniczki, Barbara Jęchorek, Martyna Jankowska, świętowała w tym sezonie sukcesy młodzieżowe. Nasze panie zostały niedawno młodzieżowymi wicemistrzyniami Europy, a wcześniej młodzieżowymi mistrzyniami świata w czwórce bez sterniczki. Młodzież nie ma więc nic do stracenia.
Skład reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata w wioślarstwie w Belgradzie (3-10.09.2023)
LW1x Zuzanna Jasińska (Pegaz Wrocław) W1x Marta Wieliczko (Wisła Grudziądz)
LW2x Martyna Radosz (LOTTO Bydgostia), Katarzyna Wełna (AZS AWF Kraków)
W2x Wiktoria Kalinowska (AZS AWF Warszawa), Jessika Sobocińska (Posnania Poznań)
W2- Barbara Jęchorek (Posnania Poznań), Martyna Jankowska (AZS AWF Gorzów Wlkp.)
W4- Joanna Dittmann (LOTTO Bydgostia), Weronika Kaźmierczak (AZS AWF Gorzów Wlkp.), Zuzanna Lesner (AZS AWF Gorzów Wlkp.), Olga Michałkiewicz (AZS AWF Gorzów Wlkp.)
LM1x Artur Mikołajczewski (Gopło Kruszwica)
LM2x Daniel Gałęza (Drakkar Gdańsk), Jerzy Kowalski (Gopło Kruszwica)
M2- Emilian Jackowiak (Posnania Poznań), Jerzy Kaczmarek (Posnania Poznań) M2x Konrad Domański (WTW Warszawa), Piotr Płomiński (WTW Warszawa)
M4x Fabian Barański (WTW Włocławek), Mateusz Biskup (LOTTO Bydgostia), Dominik Czaja (AZS AWF Warszawa), Mirosław Ziętarski (AZS UMK Toruń)
M4- Mikołaj Burda (LOTTO Bydgostia), Łukasz Posyłajka (AZS Szczecin), Michał Szpakowski (Posnania Poznań), Mateusz Wilangowski (Wisła Grudziądz)
PR2 Mix2x Jolanta Majka (KSI START Szczecin), Michał Gadowski (KSI START Szczecin)
PR1 M1x Arkadiusz Skrzypiński (KSI START Szczecin)