Przejdź do pełnej wersji artykułu

La Liga. Real Madryt minimalnie lepszy od Getafe. Jude Bellingham znów bohaterem Królewskich!

Jude Bellingham (fot. Getty) Jude Bellingham (fot. Getty)

Utwór "Hey Jude" zespołu The Beatles z pewnością stanie się jednym z ulubionych kibiców Realu Madryt. W 4. kolejce La Liga, Królewscy po męczarniach pokonali Getafe 2:1, a gola na wagę zwycięstwa po raz kolejny strzelił niezawodny Jude Bellingham.

Głośny transfer potwierdzony. Gwiazda Barcelony zmienia ligę

Real Madryt do tej pory szedł jak burza w rozgrywkach La Liga. W trzech spotkaniach zanotował komplet zwycięstw (2:0 z Athletic Bilbao, 3:1 z Almerią, 1:0 z Celtą Vigo), a aż 4 z 6 goli strzelił nowy nabytek Królewskich, Jude Bellingham. W czwartej serii gier rywalem Realu było ostro grające Getafe, które w trzech meczach uzbierało cztery "oczka".

Początek spotkania niespodziewanie należał do gości. W 11. minucie błąd defensywy Królewskich wykorzystał... wychowanej Realu, Borja Mayoral. Boczny obrońca Fran Garcia źle wycofał do Antonio Ruedigera, który nie sięgnął piłki, przez co hiszpański napastnik bez problemu wykorzystał sytuację sam na sam z Kepą Arrizabalagą.

Real grał nerwowo i miał spore problemy ze skruszeniem defensywy Getafe w pierwszej połowie. Dopiero po przerwie gospodarze odzyskali luz w grze. Świetnie dysponowany David Soria w 46. minucie obronił mocny strzał Luki Modricia, ale już minutę później musiał wyciągać piłkę z siatki. Po wrzutce kapitana reprezentacji Chorwacji, futbolówka odbiła się od obrońcy Getafe, Djene i spadła pod nogi Joselu, który z pięciu metrów trafił do siatki. Arbiter czekał jeszcze na weryfikację VAR, ale ostatecznie uznał bramkę.

Real wyraźnie przyspieszył, grał odważnie, stwarzał groźne sytuacje, ale świetnie bronił Soria (osiem udanych interwencji), który zatrzymał w drugiej części spotkania Joselu i dwukrotnie Toniego Kroosa.

Wydawało się, że 30-latek, który rozpoczynał swoją karierę w rezerwach Realu, pogrąży swój macierzysty zespół. W doliczonym czasie gry wypluł futbolówkę, a wyśmienitej sytuacji nie zmarnował Jude Bellingham. Rewelacyjny Anglik pozyskany latem przez Real, znów nie zawiódł w ważnym momencie. W poprzedniej kolejce zapewnił zwycięstwo z Celtą Vigo, teraz to samo zrobił z Getafe. W czterech spotkaniach oddał 7 celnych strzałów, z czego 5 zamienił na gole. Choć nie ma już Karima Benzemy, to pomocnik świetnie go zastępuje w roli snajpera.

Real Madryt odniósł czwarte zwycięstwo w sezonie i jest liderem La Liga. Ma na ten moment pieć punktów przewagi nad lokalnym rywalem, Atletico.


Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także