Valentin Cojocaru nowym piłkarzem Pogoni Szczecin. Ma być następcą Dante Stipicy

Legia Warszawa – Widzew Łódź: skrót meczu [WIDEO]

Piłkarz Ekstraklasy ofiarą rasizmu. Za swoją reakcję został ukarany czerwoną kartką

Czytaj też

Piłkarz Ekstraklasy ofiarą rasizmu. Za swoją reakcję został ukarany czerwoną kartką

Cojocaru został wypożyczony z belgijskiego Oud-Heverlee Leuven. W ubiegłym sezonie był podstawowym bramkarzem swojej drużyny. Rozegrał 34 mecze i zachował w nich osiem czystych kont. Obecna kampania nie jest dla niego już tak udana. Miał szansę wystąpić zaledwie w trzech spotkaniach, a z nim w bramce drużyna straciła osiem goli.

Trzykrotnie w swojej karierze zdobył mistrzostwo Rumunii oraz dwukrotnie Puchar Rumunii. W przeszłości reprezentował takie kluby jak: Crotone, Frosinone, Apollon Limassol, FC Vitorul, FC Voluntari, Feyenoord Rotterdam oraz SK Dnipro. W barwach rumuńskich drużyn występował także w Lidze Mistrzów oraz w Lidze Europy.

– Trafia do nas ograny bramkarz, który ma już spore doświadczenie – powiedział dyrektor sportowy Pogoni Szczecin Dariusz Adamczuk za pośrednictwem oficjalnej strony klubu. – Dla nas ważne było także to, że jest ciągle w grze, za nim pełny sezon w roli podstawowego bramkarza w lidze belgijskiej. Wiemy, że znacznie podniesie poziom rywalizacji w bramce – dodał dyrektor.

Niewykluczone, że Cojocaru od razu wskoczy do bramki Portowców. Dante Stipica został bowiem przesunięty do rezerw. Dotychczas w pierwszym składzie grał Bartosz Klebaniuk, ale nie jest tajemnicą, że nie spełniał oczekiwań klubu.

– Chcę pomóc drużynie, z taką myślą tu przychodzę – powiedział nowy bramkarz Dumy Pomorza. – Bramkarz powinien pomagać obrońcom na różne sposoby. Nie tylko broniąc w trudnych sytuacjach, ale także na przykład poprzez komunikację na boisku. Głęboko wierzę, że okażę się przydatny dla każdego w zespole. Mam odpowiednie doświadczenie, aby tak się stało – skwitował Rumun, który w Pogoni będzie występował z numerem 77.

Piłkarz Ekstraklasy ofiarą rasizmu. Za swoją reakcję został ukarany czerwoną kartką

Czytaj też

Piłkarz Ekstraklasy ofiarą rasizmu. Za swoją reakcję został ukarany czerwoną kartką