Reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Danię 3:0 (25:23, 25:9. 25:20) w swoim czwartym meczu podczas mistrzostw Europy. W spotkaniu rozgrywanym w Skopje Polacy, zgodnie z oczekiwaniami, nie mieli większych problemów ze znacznie niżej notowanymi rywalami, którzy momentami i tak zaprezentowali się lepiej, niż można się było spodziewać.
Przed meczem trudno było sobie wyobrazić inny scenariusz, niż szybkie trzy sety, po których reprezentanci Polski zejdą z parkietu ze zwycięstwem. Polska grająca z Danią to być może jeden z najbardziej nierównych, pod względem poziomu, meczów, jaki można zestawić na tegorocznych mistrzostwach Europy.
Mimo to pierwszy set zaskoczył wszystkich, także polskich siatkarzy, którzy weszli w mecz bardzo powolnie i pozwolili rywalom na zdobycie kilku punktów przewagi. Słabszy początek spiął biało-czerwonych, którzy w pewnym momencie dopuścili nawet do wyniku 12:17. Raczej nikt nie obawiał się wtedy, że wynik meczu jest zagrożony, ale nawet przegranie jednego seta mogłoby zostać uznane za bardzo dużą sensację.
Do tej sensacji ostatecznie nie doszło, głównie za sprawą fantastycznej serii Wilfredo Leona i Jakuba Kochanowskiego na zagrywce. Przy serwisie Leona Polacy zdobyli kilka punktów z rzędu, a jeden z asów wyrównał jego własny rekord świata w prędkości zagrywki – licznik pokazał 138 kilometrów na godzinę.
Polacy wyrównali stan seta i mimo że przejęli inicjatywę, to o wynik musieli się martwić do samego końca. Chwilę przed końcem Duńczycy wyrównali na 23:23, jednak dwa ostatnie punkty zdobyli już nasi siatkarze, wygrywając pierwszą odsłonę.
Druga partia wyglądała całkowicie inaczej. Podrażnieni Polacy wykorzystali nieco podłamanych rywali i od samego początku zbudowali ogromną przewagę dominując w każdym aspekcie gry. Set w zasadzie bez historii, aczkolwiek fakt, że nasza kadra oddała rywalom zaledwie dziewięć punktów, jest co najmniej imponujący.
Ostatni set był prawdopodobnie najbliższy temu, czego spodziewaliśmy się przed meczem. Z jednej strony Duńczycy nie sprawili naszym siatkarzom problemów jak w pierwszej odsłonie meczu, ale też nie zostali zmieceni z parkietu jak w drugiej partii. Przez większość seta oglądaliśmy grę punkt za punkt, co najwyżej z niewielką przewagą reprezentacji Polski, ale końcówka to całkowita dominacja Polaków, którzy zdobyli kilka punktów z rzędu i wygrali cały mecz 25:20.
To czwarte zwycięstwo podopiecznych Nikoli Grbicia na tych mistrzostwach. Polacy już wcześniej zapewnili sobie awans do 1/8 finału, a w grupie pozostał im tylko jeden mecz z Czarnogórą, który rozegrają jutro. Transmisja z tego spotkania w TVP 1, TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji i Smart TV.
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna