Polscy siatkarze meczu z Danią na mistrzostwach Europy nie rozpoczęli w najlepszy sposób. Długo męczyli się z rywalami i w pierwszym secie musieli gonić wynik. Pomógł w tym m.in. Wilfredo Leon, który kapitalnie spisywał się w polu serwisowym. Jedną z zagrywek posłał z prędkością 138 kilometrów na godzinę, wyrównując w ten sposób własny rekord świata. Polacy wygrali 3:0 i są niemal pewni awansu z pierwszego miejsca w grupie.
CZYTAJ TAKŻE: ME siatkarzy: sprawdź terminarz, wyniki i tabele grup
Leon już w 2020 roku odważnie zapowiedział, że w kategorii "prędkość zagrywki" chce być najlepszy na świecie. Jeszcze wtedy współdzielił najlepszy wynik w Serie A (134 km/h) z Iwanem Zajcewem.
– Usain Bolt jest tylko jeden i tylko do niego należy rekord świata w sprincie. Ja też chcę, żeby obok rekordu zagrywki widniało tylko jedno nazwisko "Wilfredo Leon". Obecnie ten najlepszy wynik w Serie A należy do mnie i do Iwana Zajcewa, a współdzielony rekord to nie to samo – powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" na początku października 2020 roku.
Dwa tygodnie później w meczu ligowym Sir Safety Perugia z Itasem Trentino posłał piłkę z prędkością 138 km/h. We wtorkowym meczu przeciwko Danii wyrównał to osiągnięcie.
Biało-czerwoni ostatecznie wygrali 3:0 (25:23, 25:9, 25:20) i było to już ich czwarte zwycięstwo w czwartym meczu mistrzostw Europy. Nasi reprezentanci są liderami grupy C, a w ostatnim spotkaniu zmierzą się z Czarnogórą. Mecz Polska – Czarnogóra w środę o godzinie 17:00 w TVP Sport, online na stronie TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej. Początek transmisji o 16:30.
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna