MŚ koszykarzy. Serbia awansowała do finału. Kanada zagra o brązowy medal

Koszykarskie kwalifikacje do igrzysk: Polacy znają potencjalnych rywali

Niezwykle wyrównany ćwierćfinał. USA poznały rywali

Czytaj też

Niezwykle wyrównany ćwierćfinał. USA poznały rywali

Dla reprezentacji Kanady już sam awans do półfinału mistrzostw świata był wydarzeniem historycznym. Nigdy wcześniej nie była ona bowiem w gronie czterech najlepszych kadr globu. Serbowie na medal światowego czempionatu czekają z kolei od 2014 roku.

Już pierwsza kwarta spotkania miała trzy bardzo różne fazy. Zaczęło się od prowadzenia 8:1 Serbów, ale niedługo później to Kanada była trzy punkty przed rywalami (10:13). Wtedy to jednak zespołowi z Ameryki Północnej przytrafił się dłuższy kryzys, który skutkował serią punktów Serbii (21:13).

A stopniowo koszykarze z Europy zaczęli odjeżdżać. Najpierw zwiększyli swoją przewagę do 10 punktów (35:25), a na przerwę schodzili z wynikiem 52:39. Zadanie dla Kanadyjczyków robiło się coraz trudniejsze.

Trzecią kwartę kończyli z wynikiem 63:75. W ostatnich 10 minutach już czasu na cud zabrakło. Serbowie utrzymali kontrolę nad grą, wygrali 95:86 i awansowali do finału mistrzostw świata.

W nim staną przed szansą na trzeci w historii kraju tytuł najlepszej koszykarskiej reprezentacji globu. Rywalem Serbów w finale będzie zwycięzca półfinału Stany Zjednoczone – Niemcy. Początek tego meczu o godz. 14:40. Transmisja w Telewizji Polskiej.

Niezwykle wyrównany ćwierćfinał. USA poznały rywali

Czytaj też

Niezwykle wyrównany ćwierćfinał. USA poznały rywali