Nie milkną echa głośnego wywiadu, którego Robert Lewandowski udzielił tydzień temu. Głos w tej sprawie zabrał Radosław Kałużny, który przez lata był filarem reprezentacji Polski.
Przed rozpoczęciem zgrupowania Lewandowski udzielił wywiadu, który ukazał się w Eleven Sports oraz portalu Meczyki.pl. Wśród wielu tematów kapitan polskiej kadry poruszył m.in. wątki związane z federacją, a także aferą premiową.
– Zastanawiam się, czy on sam wpadł na ten pomysł, czy ktoś średnio mądry mu podpowiedział, by wrzucić granat do szamba i odkurzyć aferę z premiami, która już przyschła i nikt o niej nic nie mówił. Najlepszym momentem na zabranie głosu przez Roberta był ten, kiedy Łukasz Skorupski ujawnił w wywiadzie, co się działo w Katarze, jak wyglądało "dzielenie" premii, ukazał kulisy – zauważył Kałużny w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Dlatego zatem wobec tych wydarzeń Lewandowski nie zabrał głosu wcześniej tylko wypowiedział się po wielu miesiącach? Kałużny ma na to swój pogląd.
– Myślę, że nie uczynił tego, bo Skorupski powiedział prawdę i kapitan nie bardzo wiedział, jak tę sprawę ugryźć, rozegrać, a konkretnie – nie miał pojęcia, jak odwrócić historię na swoją korzyść. Najlepszym momentem na wyjaśnienie i zamknięcie tematu był dzień-dwa po wywiadzie Skorupskiego, a jeszcze lepiej po powrocie z Kataru. A tu po ośmiu miesiącach mamy niby jakieś wyjaśnienie, a ewidentnie bardziej ugranie czegoś na swoją korzyść. I na dobrą sprawę nie dowiadujemy się niczego nowego poza tym, że Skorupski "kłamie". To gość musi mieć bujną wyobraźnię, by zmyślić takie szczegóły, oddać atmosferę i okoliczności tamtej awantury! – grzmiał 41-krotny reprezentant Polski.
Następne
Kałużny, który w drużynie narodowej strzelił 11 goli grając na pozycji defensywnego pomocnika, odniósł się także do braku osobowości w kadrze.
– (...) Kiedy przychodziły trudne momenty i "osobowość" była najbardziej potrzebna – jak choćby z premiami – nie było ani Roberta, ani opaski. Swego czasu osiągnął cel i na kapitańskim mostku zastąpił Jakuba Błaszczykowskiego. A bez dwóch zdań Błaszczykowski był zdecydowanie lepszym kapitanem i dowódcą – wyraził swoje zdanie 49-latek.
Były zawodnik m.in. Wisły Kraków czy Bayeru Leverkusen odniósł się także krótko do walki o awans na mistrzostwa Europy w Niemczech. – Nadal uważam, że brak awansu na przyszłoroczne Euro byłby zbrodnią – zakończył.
Kiedy mecz: niedziela, 10 września, godzina 20:45
Gdzie i o której transmisja: studio od 18:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV oraz HbbTV; w TVP 1 od 20:20
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Jacek Kurowski (Warszawa), Patryk Ganiek (Tirana)
Reporterzy: Szymon Borczuch, Hubert Bugaj
Goście/eksperci: Sebastian Mila (Warszawa), Marek Papszun (Warszawa), Michał Pazdan (Warszawa), Jakub Wawrzyniak (Tirana)
Transmisja meczu na antenach Telewizji Polskiej, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i SMART TV
2 - 1
Polska
8 - 0
Malta
0 - 2
Holandia
0 - 0
Litwa
2 - 0
Malta
2 - 2
Finlandia
0 - 1
Finlandia
1 - 0
Litwa
16:00
Malta
18:45
Polska
16:00
Holandia
18:45
Finlandia
16:00
Litwa
18:45
Holandia
16:00
Finlandia
18:45
Polska
17:00
Malta
19:45
Holandia