Przejdź do pełnej wersji artykułu

ME siatkarzy 2023: znakomita statystyka Nikoli Grbicia. 100-procentowa skuteczność selekcjonera reprezentacji Polski

Wojciech Papuga / 2023-09-13 06:22 Na głównym planie: Nikola Grbić (fot. Getty Images)

Reprezentacja Polski siatkarzy, dzięki wygranej z Serbią, awansowała do półfinału mistrzostw Europy (transmisja w TVP). Tym samym selekcjoner biało-czerwonych, Nikola Grbić, może pochwalić się wielkim wyczynem.

CZYTAJ TEŻ: POLACY ZAGRAJĄ O MEDALE ME! KOSMICZNY WYNIK W TRZECIM SECIE

Czterech setów potrzebowali biało-czerwoni, aby rozprawić się z Serbią 3:1 (26:28, 25:15, 36:34, 25:17) i awansować do półfinału mistrzostw Europy. W nim zagrają ze Słowenią, a spotkanie zaplanowano na najbliższy czwartek (14 września).

Tym samym imponującą statystyką może pochwalić się Nikola Grbić. Odkąd Serb został mianowany na stanowisko selekcjonera naszej kadry, biało-czerwoni za każdym razem meldowali się w strefie medalowej dużej imprezy. I co więcej, za każdym razem kończyli turniej na podium.

Najpierw był brąz za ubiegłoroczną edycję Ligi Narodów i wygrana z Włochami 3:0 w meczu o brąz (WIDEO). Kilka miesięcy później Squadra Azzurra zrewanżowała się Polakom w finale mistrzostw świata, zwyciężając w katowickim Spodku 3:1 (WIDEO).

W obecnym sezonie reprezentacyjnym biało-czerwoni po raz pierwszy natomiast triumfowali w rozgrywkach Ligi Narodów, pokonując w finale Stany Zjednoczone 3:1 (WIDEO). Nikola Grbić ma na swoim koncie: złoto, srebro i brąz w roli szkoleniowca polskiego zespołu na wielkich turniejach.

Zobacz także: Polacy zagrają o finał ME i przełamanie z rywalem. Kiedy mecz?

Serb powtórzył w ten sposób wyczyn Andrei Anastasiego z lat 2011-2012. Włoch, będąc opiekunem biało-czerwonych, każdy ze swoich pierwszych czterech dużych imprez kończył w czołowej "czwórce". A były to kolejno: brąz Ligi Światowej (2011), brąz mistrzostw Europy (2011), srebro Pucharu Świata (2011) oraz złoto Ligi Światowej (2012).

Dodajmy, że początek czwartkowego starcia pomiędzy Polską a Słowenią o godzinie 18:00. Transmisja mecz na antenach TVP Sport.

Łukasz Kaczmarek: wiedzieliśmy, że nie będzie to spacerek [WIDEO]

Aleksander Śliwka: końcówka trzeciego seta była kluczowa [WIDEO]

Paweł Zatorski: w pierwszym secie popełniliśmy zdecydowanie za dużo błędów [WIDEO]