Robert Lewandowski nie jest w najwyższej formie. Zwracają na to uwagę także hiszpańskie media, a ostatnio zrobił to dziennik "AS", który wziął pod lupę wypowiedzi kapitana reprezentacji Polski. "Jest zdeterminowany, by usprawiedliwić swoje słabe występy" – czytamy.
👉 "LEWY" ZAPYTANY O SANTOSA. "WIERZĘ W CHŁOPAKÓW"
Robert Lewandowski w pierwszych czterech meczach sezonu strzelił dwa gole dla FC Barcelona. Zdobył też dwie bramki w spotkaniu reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi (2:0), ale cały czas pojawiają się komentarze o jego słabszej dyspozycji. W dzienniku "AS" ukazał się tekst dotyczący publicznych wypowiedzi "Lewego" w ostatnim okresie.
"Lewandowski jest zdeterminowany, by usprawiedliwić słabe występy, których poziom gwałtownie spadł od ostatnich mistrzostw świata w Katarze. Jego słaby początek sezonu w Barcelonie, pomimo dwóch bramek, został spotęgowany przez porażkę z jego drużyną narodową przeciwko Albanii w Tiranie, która postawiła Polskę w delikatnej sytuacji w kontekście awansu do mistrzostw Europy" – podkreślił Juan Jimenez w tekście, którego tytuł brzmi: "wymówki Lewandowskiego".
Redaktor naczelny hiszpańskiego dziennika odniósł się m.in. do wywiadu napastnika z Mateuszem Święcickim, w którym Lewandowski mówił o tym, że Barcelona ostatnio atakuje zbyt małą liczbą zawodników.
"Zamiast szczerze krytykować swój poziom, który był niski w ostatniej fazie poprzedniego sezonu i na początku obecnego, Lewandowski wyspecjalizował się w odwracaniu uwagi fana wymówkami" – dodał Jimenez.
"Teraz, po przegranej w Tiranie z Polską, wezwał do dużych zmian, które pozwolą zobaczyć światło w tunelu w drużynie narodowej, co wielu odebrało jako wiadomość skierowaną do trenera Fernando Santosa. Lewandowski unikał brania na siebie odpowiedzialności" – zaznaczył redaktor naczelny dziennika "AS".