Po nieudanej przygodzie Fernando Santosa z reprezentacją Polski z niecierpliwieniem czekaliśmy na ogłoszenie następcy Portugalczyka w roli selekcjonera. Wiemy już, że został nim opiekujący się młodzieżówką Michał Probierz. Kim jest 50-letni trener, będący jedną z najbardziej charyzmatycznych oraz kontrowersyjnych postaci polskiej piłki?
Niedługo czekaliśmy na kolejną zmianę na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej. Po mundialu umowa z Czesławem Michniewiczem nie została przedłużona. Na giełdzie pojawiało się wiele polskich i zagranicznych nazwisk. PZPN ostatecznie postawił w styczniu na Fernando Santosa.
Wydawało się, że to dobra decyzja. Portugalczyk miał olbrzymie doświadczenie w piłce reprezentacyjnej. Dopiero co rozstał się z ojczystą drużyną narodową, którą poprowadził w 2016 roku do mistrzostwa Europy. Tymczasem trenerem Polaków był przez niecałych osiem miesięcy. Jego bilans to trzy zwycięstwa i trzy porażki. W wyniku bardzo słabej gry i blamażów w Kiszyniowie z Mołdawią oraz w Tiranie z Albanią, biało-czerwoni mają małe szanse na bezpośredni awans do Euro 2024.
Nowy selekcjoner będzie miał za zadanie udane zakończenie eliminacji. Przy komplecie trzech zwycięstw jest jeszcze szansa na zajęcie miejsca w czołowej dwójce. Jeśli się nie uda, to Polacy niemal na pewno wystąpią w 2024 roku w barażach. Kto poprowadzi ich ewentualnie w tych meczach? Wiemy już, że będzie to Michał Probierz. Trener doskonale zna się z Cezarym Kuleszą, który był prezesem Jagiellonii Białystok, gdy ten osiągał z nią największe sukcesy.
Probierz, urodzony 24 września 1972 roku w Bytomiu, seniorską karierę rozpoczął w Ruchu Chorzów. To właśnie w barwach tej drużyny zadiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po kilkuletniej przygodzie w niemieckich Bayerze 05 Uerdingen i SG Wattenscheid 09, wrócił do kraju. Przez siedem lat był piłkarzem Górnika Zabrze, a pod koniec kariery występował jeszcze w Pogoni Szczecin i Widzewie Łódź. Łącznie w Ekstraklasie rozegrał ponad 250 meczów.
Szybko się okazało, że Probierz ma smykałkę do bycia szkoleniowcem. W niemieckim Wattenscheid i Górniku oprócz grania w piłkę trenował również młodzież. Pd koniec przygody z zabrzańskim klubem został asystentem Waldemara Fornalika.
Zobacz też: Fernando Santos zwolniony z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski
Po poważnej kontuzji odniesionej w barwach Widzewa w wieku 33 lat, został po raz pierwszy głównym trenerem – w Polonii Bytom. Utrzymał się z tym klubem na drugim poziomie rozgrywkowym, chociaż pomogła mu w tym fuzja Amiki Wronki oraz Lecha Poznań.
Po roku w rodzinnym mieście przeniósł się do Widzewa, który dopiero co awansował do Ekstraklasy. W pierwszym sezonie w elicie Probierz z łódzkim zespołem zajął 12. miejsce. Jednak fatalny początek kolejnej edycji rozgrywek spowodował, że został zwolniony. Po krótkim bezrobociu wrócił do Polonii Bytom, z którą utrzymał się w Ekstraklasie. Po zrealizowaniu celu opuścił klub.
Przeniósł się do Jagiellonii Białystok, z pracy z którą większość kibiców go kojarzy. Pierwszy okres na Podlasiu zakończył zdobyciem Pucharu Polski w sezonie 2009/10 oraz Superpucharu. Doprowadził też "Jagę" do najwyższego wówczas w jej historii czwartego miejsca w Ekstraklasie. Zadebiutował również w europejskich pucharach, przegrywając po wyrównanej walce z Arisem Saloniki.
Zobacz też: Michał Probierz: często myślimy, że jesteśmy świętą nacją
Po rozwiązaniu kontraktu z Jagiellonią w 2011 roku, przez kilkanaście kolejnych miesięcy prowadził aż cztery zespoły. Z ŁKS-u Łódź odszedł, żeby zostać szkoleniowcem Arisu Saloniki. W Grecji jednak długo nie zabawił przez problemy finansowe klubu. Wisłę Kraków prowadził od marca do października 2012 roku. Pracę zakończył podając się do dymisji. Trenerem GKS-u Bełchatów był zaledwie w czterech meczach, w których drużyna nie odniosła zwycięstwa.
Na stanowisku trenera Lechii Gdańsk nie potrafił utrzymać się przez cały sezon. Po zwolnieniu szybko znalazł pracę w Jagiellonii, gdzie spędził kolejne trzy lata. W pierwszym pełnym sezonie jego piłkarze zajęli trzecie miejsce w Ekstraklasie, co zaowocowało tytułem "trenera sezonu".
W ostatnim sezonie Jagiellonia pod jego wodzą zdobyła pierwsze w historii wicemistrzostwo kraju. A niewiele zabrakło do wywalczenia tytułu. Probierz przeniósł się do Cracovii, gdzie pracował przez aż cztery lata (najdłuższa kadencja). Z "Pasami" po raz drugi wywalczył Puchar Polski (2019/20) oraz Superpuchar (2020). W listopadzie 2021 roku jego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.
Jego dotychczasowa kariera trenera klubowego zakończyła się w kuriozalnym stylu. 6 stycznia 2022 roku został ogłoszony szkoleniowcem Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Dwa dni później ogłoszono, że jednak nie będzie pracował w tym klubie. Trener miał podjąć decyzję z powodu złamanych ustaleń przy podpisywaniu umowy.
Pół roku później został selekcjonerem reprezentacji Polski U21. We wrześniu tego roku młodzieżówka rozpoczęła walkę o awans do Euro 2025. Wygrała z Kosowem 3:0 oraz Estonią 1:0. Być może teraz Probierz dostanie szansę na prowadzenie dorosłej kadry. Jego nazwisko pojawiało się na liście kandydatów już podczas poprzednich zmian selekcjonerów.
A jakim trenerem jest Probierz? Na pewno takim, z którym kibice reprezentacji nie będą się nudzić. Jego występy na konferencjach prasowych przeszły do historii polskiej piłki. Potrafił przyjść na spotkanie z dziennikarzami w różowych okularach. Pamiętna jest też sytuacja, gdy wziął ze sobą doniczkę, nasypał do niej ziemi i polał wodą podczas innej konferencji.
Szkoleniowiec znany jest także z bronienia "polskiej myśli szkoleniowej". Wielokrotnie krytykował zatrudnianie zagranicznych trenerów w naszym kraju. Potrafił też powiedzieć, że Polak na pewno poradziłby sobie w Barcelonie. Znany jest też ze swoich cytatów. "Przyjadę do domu i chyba whisky se pier***ę, bo co mi pozostało" – tak powiedział po kontrowersyjnej porażce Jagiellonii z Legią kilka lat temu.
Wybór Probierza na pewno będzie kontrowersyjny przynajmniej dla części środowiska. Z powodu silnego charakteru przez wielu nie jest lubiany. Wytykany mu jest także defensywny styl drużyn przez siebie prowadzonych, co jak wiemy, ostatnio nie skończyło się dobrze w kadrze. Był także krytykowany za postawę w klubach wobec polskich zawodników. Z drugiej strony, to on jako pierwszy dał szansę np. młodemu Karolowi Świderskiemu.
Co ciekawe, Michniewicz tuż po zwolnieniu zasugerował, że Probierz pójdzie w jego ślady i zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. "Były i przyszły" – napisał na początku 2023 roku pod wspólnym zdjęciem.
2005-06: Polonia Bytom
2006-07: Widzew Łódź
2007-08: Polonia Bytom
2008-11: Jagiellonia Białystok
2011: ŁKS Łódź
2011-12: Aris Saloniki
2012: Wisła Kraków
2012: GKS Bełchatów
2013-14: Lechia Gdańsk
2014-17: Jagiellonia Białystok
2017-21: Cracovia
2022: Bruk-Bet Termalica Nieciecza
2022-: reprezentacja Polski U21
Następne