Hiszpańskie media obiegła informacja o seksaferze w Realu Madryt. Dotyczy ona czterech młodych zawodników z akademii Królewskich. Trzech z nich zostało zatrzymanych przez ograny ścigania. Klub ze stolicy Hiszpanii wydał już w tej sprawie oficjalny komunikat.
Real Madryt zgodnie z planem rozpoczął nowy sezon. Ekipa z Santiago Bernabeu dotychczas zdobyła komplet punktów w rozgrywkach La Liga, odnosząc cztery zwycięstwa. Niebawem Królewscy zagrają pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów. 20 września ich rywalem będzie debiutanta w tych elitarnych rozgrywkach Union Berlin.
Obecnie w kontekście Realu poruszany jest przede wszystkim temat seksskandalu. Hiszpańska gazeta "El Confidencial" ujawniła, że sprawa z aferą seksualną może dotyczyć także zawodników pierwszego zespołu.
Według źródła, czterech piłkarzy akademii Królewskich trafiło do aresztu po rozpowszechnieniu nagrania wideo. Na nim widać jak jeden z zawodników uprawiał seks z nieletnią. Ustalono, że osoba jest poniżej 16. roku życia.
"El Confidencial" zdradził, że doniesienie o przestępstwie złożyła ponad tydzień temu matka nastolatki. Z kolei "Relevo" poinformował, że policja w Madrycie zatrzymała trzech młodych zawodników Królewskich. Niepodano nazwisk graczy. Wiadomo, że są to piłkarze drugiej oraz trzeciej drużyny.
Klub wydał w tej sprawie komunikat. "Real Madryt ogłasza, że dowiedział się, iż zawodnik Castilli i trzech piłkarzy Realu Madryt C złożyli do Straży Cywilnej oświadczenie w związku ze skargą dotyczącą rzekomego rozpowszechniania prywatnego filmu w serwisie WhatsApp. Kiedy klub będzie miał szczegółową wiedzę na temat faktów, podejmie odpowiednie kroki" – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Real.