Reprezentacja Turcji siatkarek to póki co największy wygrany sezonu kadrowego. Zdobyła złoto Ligi Narodów i mistrzostw Europy, wkrótce w Tokio zacznie rywalizację o olimpijską kwalifikację. – Pięknie jest być trenerem w tym kraju – mówi w TVPSPORT.PL Daniele Santarelli. Szkoleniowiec zespołu opowiada też o nastrojach przed startem rywalizacji o bilety do Paryża.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Po finale Ligi Narodów w Arlington powiedziałeś mi, że nie jesteś jak król Midas zamieniający wszystko w złoto, a od tego czasu dołożyłeś tytuł w mistrzostwach Europy. Ktoś tu chyba oszukuje... (śmiech).
Daniele Santarelli: – (śmiech) Nie wiem jak to się stało. Kiedy zaakceptowałem propozycję pracy w reprezentacji Turcji, wiedziałem, że jesteśmy w stanie dokonać z tym zespołem wielkich rzeczy. Nie spodziewałem się jednak, że w dwa miesiące zdobędziemy dwa ważne trofea. Niesamowitym jest dla mnie to, czego dokonaliśmy. Jestem bardzo szczęśliwym trenerem. Nie mieliśmy jednak czasu, by nacieszyć się tymi wyróżnieniami. Kilka dni po mistrzostwach Europy trzeba było jechać na kolejny istotny turniej, który prawdopodobnie jest w tym sezonie najważniejszy, ponieważ będzie rzutować również na kolejny sezon. Każdej osobie z naszej drużyny zależy na igrzyskach olimpijskich, dlatego wszyscy mają nadzieję, że kwalifikacje zakończą się dla nas pomyślnie.
– Jak fani zareagowali na wasze sukcesy?
– Tureccy fani są niesamowici. Mają w sobie wiele pasji. Czuć, że siatkówka jest dla nich najważniejsza i są pozytywnie zakręceni na punkcie naszej dyscypliny. Po zdobyciu dwóch trofeów dla każdego siatkówka jest życiem i wszyscy nas wspierają. Jest to dla mnie niesamowite. To pierwszy raz, kiedy żyję w Turcji i czuję tego typu atmosferę. Po Lidze Narodów i mistrzostwach Europy świętowanie w wykonaniu fanów było niesamowite. Kiedy chce się wygrywać medale, to tylko w towarzystwie takich kibiców. Oni sprawiają, że dyscyplina staje się jeszcze piękniejsza. Czuję, że podjąłem właściwą decyzję, podejmując pracę w Turcji.
– Popularność odczuwasz nawet po prostu wychodząc z domu?
– To dla mnie coś zupełnie innego. We Włoszech, a konkretnie w Conegliano, mieszka około 35 tysięcy ludzi. Żyję tam w czasie sezonu klubowego. Mam bardzo dużo szczęścia, bo jestem trenerem Imoco Volley, z którym wygrałem siedemnaście trofeów w sześć lat. Możesz sobie wyobrazić, że jest to niesamowity rezultat. Mimo to mogę wyjść normalnie z domu, rzadko zdarza się, że ktoś nieznajomy się przywita i będzie chciał zdjęcie.
W Turcji wygląda to trochę inaczej (śmiech). Spacerując po mieście widzę, że ludzie odwracają się na mój widok, by się mi przyjrzeć. To dziwne, ale przyjemne – niczego takiego w życiu nie doświadczyłem. Raz byłem w okolicy mojego mieszkania, kiedy zobaczyłem, że auto zatrzymało się na środku ulicy. Usłyszałem z niego: "Dzień dobry, trenerze Santarelli, dzień dobry!" (śmiech). To było bardzo miłe i zabawne.
Zachowanie kibiców tureckich jest wyjątkowe i sympatyczne. Powiem szczerze, że nie spotkało mnie nic podobnego nawet kiedy wygrałem z Serbkami mistrzostwo świata. Pięknie jest być trenerem w Turcji.
– Jest pan teraz z zespołem w Tokio przed kwalifikacjami olimpijskimi. Jet lag już minął?
– Jest już dobrze, ponieważ dotarliśmy do Japonii kilka dni temu. Hisamitsu Springs zaoferowało organizację obozu i sparingu. Przyjechaliśmy więc cztery dni wcześniej. Ten czas spędziliśmy w Fukuoce. Teraz przyjechaliśmy do Tokio. Sytuacja jest tu trochę inna, ponieważ jest to duże miasto, w którym korki to mały problem, więc czasami potrzebujemy godziny, by dostać się do hali, a innym razem zaledwie pięciu minut. To specyficzne (śmiech). Na ten moment wszystko jest jednak dobrze. Mój zespół jest gotowy do wysiłku. Nie będzie jednak łatwo, bo wyzwaniem jest "przeskoczenie" z jednej rywalizacji do drugiej, tak jak to miało miejsce w przypadku okresu dzielącego mistrzostwa Europy i kwalifikacje. Będę chciał więc skorzystać z umiejętności każdej siatkarki. Bardzo ważnym będzie, by każda dała z siebie wszystko w tej trudniej rywalizacji. Nie będzie czasu na regenerację, gramy praktycznie dzień po dni. To ostatni cel tych wakacji. Od zawsze powtarzałem dziewczynom, że chcę, by to było "idealne lato". Mamy okazję, by tego dokonać.
– A jak oceniasz grupę, w której przyjdzie wam rywalizować o bilet do Paryża?
– Myślę, że Brazylia i Japonia są najlepszymi drużynami – wliczając nas. Belgia bez Britt Herbots może mieć problemy. Poziom reszty grupy jest dobry. Czuję, że mamy szansę wywalczyć kwalifikację, ale nie będzie łatwo grać przeciwko japońskiemu zespołowi w Japonii. Ta drużyna nigdy się nie poddaje. Canarinhos to z kolei jeden z najlepszych teamów na świecie. Mają niesamowite zawodniczki i świetnego trenera. Myślę, że między naszymi trzema reprezentacjami jest duży balans. Japonki grają u siebie, Brazylijki zawsze grają niesamowicie, a my w poprzednich turniejach rywalizowaliśmy do końca.
– Wiem, że pana żonie [Monice De Gennaro – przyp. red.] nie jest łatwo mówić o reprezentacji Włoch siatkarek. Czy spodziewał się pan, że Italia będzie uczestniczyć w kwalifikacjach w takim, a nie innym składzie?
– Nie chcę za bardzo o tym mówić. Jestem Włochem, znam każdą zawodniczkę i Davide Mazzantiego. Jest mi przykro z powodu tego, co się wydarzyło. To bardzo dobry zespół, może zmieniać zawodniczki, ale mimo to prezentowany poziom i tak będzie wysoki. Włoszki mają szansę na awans, ale poziom grupy w Polsce będzie niesamowity. USA, Włochy i Polska to dla mnie to, co u nas: my, Brazylia i Japonia – ten sam poziom grupowej równowagi. Trudno przewidzieć, kto się zakwalifikuje. Italia to jednak zawsze Italia, pamiętajmy o tym.
***
Reprezentacja Polski siatkarek rozpocznie grę w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w sobotę. Transmisja spotkania ze Słowenią w TVP – szczegóły.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.