15 wrze 2023 | Piłka nożna

Luis Rubiales przesłuchany w sądzie. Prokuratura wystąpiła o zakaz zbliżania się do Jenni Hermoso

Luis Rubiales i jego prawniczka Olga Tubau w drodze do sądu w Madrycie (Fot. Getty)

Marcin Iwankiewicz

Sprawa Luisa Rubialesa staje się coraz bardziej rozwojowa. Były już szef hiszpańskiej federacji piłkarskiej stawił się w piątek w sądzie w związku z pocałowaniem w usta piłkarkę Jenni Hermoso po zwycięskim finale mundialu. Prokuratura wystąpiła o zakazanie mu zbliżania się do niej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

CZYTAJ TEŻ: Zaskakujące wieści. Mistrzostwa świata w Maroko?

Tragedia w Libii. Czterej piłkarze zginęli w powodzi

Czytaj też

W powodzi, która spustoszyła ligę, zginęło czterech piłkarzy (fot. Getty)

Tragedia w Libii. Czterej piłkarze zginęli w powodzi

Incydent, który miał miejsce miesiąc temu podczas ceremonii medalowej, wywołał burzę na temat seksizmu. Nie tylko w świecie sportu, ale i w całym społeczeństwie, czego zwieńczeniem były manifestacje podobne do tych ruchu "Me Too".

Hermoso twierdzi, że pocałował ją w usta wbrew jej woli. Rubiales, który początkowo nie zamierzał ustępować, ale ostatecznie zrezygnował ze stanowiska 10 września, co prawda przeprosił za swoje zachowanie, ale broni się, że wszystko wydarzyło się za zgodą piłkarki.

W piątek stawił się w madryckim sądzie wraz ze swoją prawniczką Olgą Tubau. Przesłuchiwany był przez około godzinę. Po wyjściu nie rozmawiał z mediami czekającymi na zewnątrz, ale zgodnie z oświadczeniem prokuratury miał odrzucić oskarżenie o dopuszczenie się napaści seksualnej.

Prokuratorzy nie zamierzają mu jednak odpuści i złożyli wniosek o zakazanie mu zbliżania się do Hermoso na odległość mniejszą niż 500 metrów. Taki środek zapobiegawczy oczywiście brzmi abstrakcyjnie w kontekście dużych miast, ale jego celem nie jest ścisłe mierzenie odległości, tylko uniemożliwienie byłemu prezesowi kontaktów z zawodniczką.

Te bowiem najprawdopodobniej były ważnym przyczynkiem do tego, że sprawy zaszły tak daleko. Hermoso nie tylko opowiedziała prokuratorom o zdarzeniu, które miliony widziały w transmisji, ale też dodała, że ona i jej krewni mieli być poddawani presji przez Rubialesa i jego otoczenie, by trzymać się wersji, iż wszystko stało się za jej zgodą.

Tragedia w Libii. Czterej piłkarze zginęli w powodzi

Czytaj też

Tragedia w Libii. Czterej piłkarze zginęli w powodzi

Wbrew napisowi na koszulce, Luis Rubiales na tym zdjęciu tuż po rozdaniu medali nie trzyma rąk na Jenni Hermoso, tylko na Alexii Putellas (Fot. Getty)

Zapłacił 20 tys. euro, żeby jego syn mógł zagrać... 10 minut w III lidze

Czytaj też

Nowy zawodnik czeskiego trzecioligowca (fot.

Zapłacił 20 tys. euro, żeby jego syn mógł zagrać... 10 minut w III lidze

Czy Rubiales zostanie postawiony w stan oskarżenia – tego jeszcze nie wiadomo. Zgodnie z hiszpańskim prawem wcześniej dochodzenie przeprowadza sędzia i to on zdecyduje o ewentualnym postawieniu zarzutów. Jeśli tak postanowi i sprawa trafi do sądu, byłemu działaczowi będzie grozić od roku do czterech lat więzienia.

Zdaniem ekspertów dochodzenie sędziego Francisca de Jorge może potrwać kilka miesięcy. Nakazał on mediom, w tym państwowemu nadawcy TVE, przekazanie mu nagrań. I z incydentu, i późniejszych filmów, jak ten, gdy piłkarki świętują z Rubialesem w autokarze i odnoszą się do pocałunku w sposób pozytywny.

Tyle że w miesiąc od finału i fety wiele się zmieniło. Ponad 80 najlepszych hiszpańskich zawodniczek, w tym wszystkie 23 ze składu, który zdobył mistrzostwo świata, odmówiło gry w kadrze narodowej do czasu zmian w składzie i sposobie zarządzania federacją.

Rezygnacja Rubialesa ani też zastąpienie selekcjonera Jorge Vildy jego dotychczasową asystentką Montse Tome nic nie zmieniły. W zeszłym tygodniu piłkarki poinformowały, że będą kontynuować bojkot.

Zapłacił 20 tys. euro, żeby jego syn mógł zagrać... 10 minut w III lidze