| Piłka nożna

Rafał Rostkowski podsuwa pomysł władzom PZPN: "Sędziami FIFA może być więcej Polaków, jeśli PZPN złoży odpowiedni wniosek"

Zespół Szymona Marciniaka przed meczem Śląsk Wrocław – Lech Poznań (fot. 400mm.pl).
Zespół Szymona Marciniaka przed meczem Śląsk Wrocław – Lech Poznań (fot. 400mm.pl).

Talent co najmniej jednego z czołowych sędziów Ekstraklasy może zostać zmarnowany, a kariera międzynarodowa innego Polaka niepotrzebnie skrócona, jeśli Kolegium Sędziów PZPN nie wystąpi do FIFA z odpowiednim wnioskiem. Polska ma obecnie siedem miejsc na międzynarodowej liście sędziów głównych, a mogłaby mieć osiem albo dziewięć. W PZPN dotychczas najwyraźniej nikt na to nie wpadł i FIFA nie otrzymała odpowiedniego pisma w tej sprawie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
PZPN: brakuje sędziów. Ekspert TVP Sport grzmi: bo są dyskryminowani!

Czytaj też

Ekspert grzmi w sprawie dyskryminacji sędziów (fot. Getty)

PZPN: brakuje sędziów. Ekspert TVP Sport grzmi: bo są dyskryminowani!

Kolegium Sędziów PZPN ma poważny problem do rozwiązania. Mimo sukcesów Szymona Marciniaka i najlepszej reklamy, jaką mógł zrobić polskim sędziom, UEFA znowu, kolejny rok z rzędu, nie awansowała żadnego z pozostałych arbitrów międzynarodowych z Polski.

Z drugiej strony sędziowie Damian Kos z Gdańska, Łukasz Kuźma z Białegostoku czy Karol Arys ze Szczecina wyraźnie wyróżniają się w Ekstraklasie decyzjami merytorycznymi, predyspozycjami i przygotowaniem fizycznym, ale żaden z nich nie jest sędzią FIFA. To właśnie FIFA co roku przyjmuje listy z nazwiskami kandydatów na sędziów międzynarodowych, a następnie zatwierdza je lub modyfikuje. Bez akceptacji ze strony FIFA żaden sędzia główny nie może rozpocząć kariery w rozgrywkach UEFA.

34-letni Kos i 32-letni Kuźma już co najmniej od roku powinni być sędziami międzynarodowymi, a wkrótce to samo powinno stać się także z Arysem. Problem w tym, że żaden z nich nie otrzyma plakietki FIFA, jeśli KS PZPN nie zdecyduje się skreślić kogoś z aktualnej listy międzynarodowej. Szansa na to, że wszyscy trzej – Kos, Kuźma i Arys – zostaną wkrótce sędziami FIFA, obecnie jest raczej znikoma i istnieje duże ryzyko, że nie powiększy się, jeśli PZPN nie poprosi Komisji Sędziowskiej FIFA o powiększenie liczby miejsc dla polskich arbitrów.

Kos, Kuźma lub Arys, ale za kogo?

Niektóre związki krajowe już zdecydowały, kto będzie sędzią międzynarodowym w roku 2024. W niektórych krajach lista nominowanych została już nawet ogłoszona. Tomasz Mikulski, przewodniczący zarządu Kolegium Sędziów PZPN, też musi rozstrzygnąć, czy lepiej jest nadal trzymać na liście FIFA arbitrów, którzy przez ostatnie lata nie rozwinęli się na tyle, aby UEFA zechciała ich awansować, czy może lepiej jest dać szanse młodszym sędziom z wyraźnie dużym potencjałem.

Podejmując taką decyzję, szef KS PZPN powinien brać pod uwagę nie tylko szanse poszczególnych sędziów, ale także inne aspekty. Choćby to, co nominacja, brak nominacji, albo usunięcie z listy sędziów międzynarodowych może oznaczać dla poziomu sędziowania w Ekstraklasie, co może znaczyć dla większej grupy arbitrów, np. dla sędziów asystentów, innych sędziów głównych, potencjalnych sędziów technicznych czy ewentualnie sędziów wideo. Powinien ustalić, która ścieżka kariery i kiedy byłaby dla danego sędziego najlepsza i najbardziej opłacalna dla polskiego futbolu i dla polskich sędziów jako grupy. Priorytetem – zwłaszcza w czasach VAR, rosnącego znaczenia sędziów wideo i malejącego znaczenia sędziów asystentów – powinien być rozwój młodych i perspektywicznych sędziów głównych.

Jest tak źle, że apeluje nawet Kolegium Sędziów PZPN. "Fani odwracają się od futbolu"

Obecnie na liście sędziów międzynarodowych FIFA, z której korzysta UEFA, jest siedmiu Polaków. Pozycja sześciu z nich od wielu lat się nie zmieniła. Szymon Marciniak jest sędzią kategorii UEFA Elite, czyli najwyższej. Bartosz Frankowski, Paweł Raczkowski i Daniel Stefański od wielu lat są sędziami Category 1, czyli środkowej, a Krzysztof Jakubik i Tomasz Musiał od wielu lat są w Category 2, czyli najniższej. W tej samej jest też Damian Sylwestrzak, ale dołączył do tego grona dopiero półtora roku temu, gdy został sędzią międzynarodowym.

Czterech, którzy miejsce mają raczej pewne

Pozycja 42-letniego Marciniaka jest nie do podważenia. Sędziował finał mistrzostw świata, finał Ligi Mistrzów, prawdopodobnie zostanie powołany na kolejne turnieje międzynarodowe. Takiego arbitra chciałby mieć każdy związek i każda liga, więc Kolegium Sędziów nie powinno Marciniakowi utrudniać dalszej kariery dopóki sam będzie chciał pracować w Polsce i reprezentować PZPN.

Pewni miejsc na nowej liście FIFA mogą też być 37-letni Frankowski, 40-letni Raczkowski i 31-letni Sylwestrzak. Dwaj pierwsi sędziowali nawet w Lidze Mistrzów, w poprzednich latach regularnie prowadzili mecze w fazie grupowej Ligi Europy i Ligi Konferencji i są jeszcze na tyle młodzi, że nadal można ich traktować jako arbitrów relatywnie perspektywicznych.

Przypadek Sylwestrzaka jest zupełnie inny. On dopiero zaczyna karierę międzynarodową, ale w tegorocznym turnieju finałowym mistrzostw Europy do lat 17 prowadził aż cztery mecze, w tym spotkanie Anglia – Szwajcaria (4:2), czyli baraż o awans do finałów mistrzostw świata w tej kategorii wiekowej. Niedawno został też objęty specjalnym programem szkoleniowym dla najzdolniejszych młodych sędziów Europy. To jasne dowody, że członkowie Komisji Sędziowskiej UEFA mają o nim pozytywną opinię i widzą w nim duży potencjał.

PZPN: brakuje sędziów. Ekspert TVP Sport grzmi: bo są dyskryminowani!

Czytaj też

Ekspert grzmi w sprawie dyskryminacji sędziów (fot. Getty)

PZPN: brakuje sędziów. Ekspert TVP Sport grzmi: bo są dyskryminowani!

Zaskakujący powrót byłego sędziego FIFA. "Nie mogłem odmówić"

Czytaj też

Rafał Rostkowski znowu z gwizdkiem (fot.  Daria Szymańska)

Zaskakujący powrót byłego sędziego FIFA. "Nie mogłem odmówić"

Trzech, nad którymi trzeba się zastanowić

Inna niż Frankowskiego i Raczkowskiego jest też sytuacja Stefańskiego. Nie sędziował w Lidze Mistrzów, ale dosyć regularnie występował w fazie grupowej Ligi Europy lub Ligi Konferencji. Problem w tym, że jest znacznie starszy – skończył 46 lat, czyli już rok temu był w wieku, który standardowo oznacza koniec sędziowskiej kariery międzynarodowej. FIFA wyjątkowo zgadza się na jej przedłużenie, jeśli arbiter prezentuje tak wysoką klasę, że jest potrzebny FIFA lub UEFA, albo wtedy, gdy zabiega o to związek narodowy. Stefański nie jest sędzią klasy Elite, więc musiałby liczyć na korzystną dla niego decyzję PZPN.

Zupełnie inna jest sytuacja 40-letniego Jakubika i 42-letniego Musiała. Z jednej strony są znacznie młodsi od Stefańskiego, a z drugiej strony są przez UEFA notowani niżej i wyznaczani na mniej prestiżowe mecze. Musiał jako sędzia techniczny czasem współpracuje z Szymonem Marciniakiem w meczach Ligi Mistrzów, ale do tego nie jest potrzebna plakietka FIFA.

PZPN stoi przed takim dylematem

Dylemat, przed którym obecnie stoi zarząd Kolegium Sędziów PZPN, jest więc dokładnie taki: czy warto nadal inwestować w kariery międzynarodowe Stefańskiego, Jakubika i Musiała, czy może lepiej dać teraz szansę Kosowi i Kuźmie, a za rok również Arysowi, który w Ekstraklasie sędziuje dopiero od wiosny.

Dwa miejsca dla nowych na liście sędziów międzynarodowych bezwzględnie są potrzebne już, bo szkoda nadal marnować potencjał Kosa i Kuźmy. PZPN powinien więc teraz albo skreślić dwóch arbitrów z obecnej listy międzynarodowej, albo wystąpić do FIFA o powiększenie tej listy o jedno albo dwa miejsca. Jeśli wniosek Kolegium Sędziów będzie odpowiednio sformułowany, istnieje realna szansa, że w tym roku nie trzeba będzie skreślać z listy międzynarodowej nikogo albo trzeba będzie skreślić co najwyżej tylko jednego sędziego.

Więcej sędziów z Polski? Spójrzmy na inne kraje

Polska ma obecnie siedmiu sędziów międzynarodowych, podobnie jak wiele innych krajów, między innymi: Austria, Belgia, Dania, Grecja, Holandia, Norwegia, Rumunia, Szkocja, Szwecja, Szwajcaria, Turcja, Ukraina. Tyle że w większości są to kraje mniejsze albo znacznie mniejsze od Polski lub ze znacznie mniejszą liczbą sędziów. Ponadto nie wszystkie z tych krajów mają swojego reprezentanta w kategorii UEFA Elite, a Polska ma: Szymona Marciniaka.

Polska jest jednym z największych krajów Europy i jednym z krajów z największą liczbą sędziów. Ich liczba od lat waha się około 10 tysięcy. To więcej albo nawet znacznie więcej niż mają niektóre kraje posiadające ośmiu czy dziewięciu międzynarodowych sędziów głównych, ale mniej niż mają państwa z dziesięcioma arbitrami FIFA. Są takie zarówno w Europie, jak i poza nią.

Po dziesięciu mają na przykład Anglia, Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania oraz Argentyna i Brazylia. Ale to są potęgi piłkarskie, z którymi w tej sprawie nie ma sensu się porównywać. Skupmy się na bardziej odpowiednich przykładach.

Spojrzeliśmy na dużych, spójrzmy też na Maltę

Portugalia i Rosja mają po dziewięciu sędziów głównych na liście FIFA, a Australia i Peru mają po ośmiu. Australia i Peru funkcjonują w innych konfederacjach kontynentalnych, inne są ich potrzeby, więc lepiej uwzględnić przypadek Portugalii i Rosji. W obu tych krajach jest mniej sędziów niż w Polsce i oba te kraje mają po jednym arbitrze w kategorii UEFA Elite. Dlaczego więc Polska nie mogłaby być traktowana podobnie i również mieć dziewięciu sędziów głównych FIFA?

Oczywiście można odpowiedzieć, że poziom piłki nożnej w Portugalii czy w Rosji jest wyższy (abstrahując od zawieszenia drużyn z Rosji w rozgrywkach międzynarodowych), ale to nie przekłada się automatycznie i nie powinno przekładać na decyzje w sprawie pojedynczych sędziów. W kategorii UEFA Elite jest przecież po dwóch sędziów z Holandii i Rumunii, po jednym z Polski, Białorusi, Izraela, Słowacji, Słowenii, Szwajcarii i właśnie awansowali tam też arbitrzy z Bośni i Hercegowiny oraz Szwecji, a nie ma na przykład żadnego sędziego z Belgii i Chorwacji...

Liczba sędziów na liście międzynarodowej i miejsc dla nich w poszczególnych kategoriach jest elastyczna. Przyznanie dziewięciu czy choćby ośmiu miejsc dla arbitrów głównych z Polski nie powinno więc być dla FIFA żadnym problemem, tym bardziej skoro ta sama organizacja nieproporcjonalnie powiększyła liczbę miejsc dla sędziów z krajów znacznie od Polski mniejszych i piłkarsko słabszych.

Skoro Malta ma czterech, a Wyspy Owcze mają dwóch...

O ile można się zastanawiać, czy sześć miejsc na liście sędziów FIFA to nie za dużo czy może w sam raz dla Chorwacji, Czech, Węgier, Izraela czy Serbii, bo tyle te kraje obecnie mają, o tyle koniecznie trzeba podkreślić, że Malta ma aż czterech sędziów głównych FIFA, a Wyspy Owcze – aż dwóch. W obu przypadkach "aż" uzasadnione jest zarówno wielkością krajów, jak i siłą tamtejszej piłki nożnej oraz liczbą i poziomem tamtejszych sędziów.

Skoro malutka Malta może mieć czterech, to Polska z pewnością może mieć dziewięciu czy przynajmniej ośmiu arbitrów głównych FIFA, o ile polska dyplomacja nie okaże się słabsza od maltańskiej. Odpowiednie uzasadnienie merytoryczne dla powiększenia polskiej listy sędziów jest w tym artykule, teraz wystarczy tylko wykorzystać jego treść i przedstawione argumenty w relacjach z FIFA. Czy Stefański, Jakubik lub Musiał zachowają swój status międzynarodowy, a Kos, Kuźma i później Arys otrzymają międzynarodową szansę – to w bardzo dużym stopniu może zależeć od tego, czy zarząd Kolegium Sędziów PZPN zdecyduje się zacząć działać w tej sprawie. Jeśli ewentualny wniosek z Polski będzie dobrze sformułowany i będą mu towarzyszyć odpowiednie działania dyplomatyczne, powinien zyskać akceptację FIFA.

Większa liczba miejsc na liście sędziów FIFA byłaby dodatkową motywacją nie tylko dla arbitrów Ekstraklasy, ale też dla tysięcy pozostałych polskich sędziów, którzy marzą o karierze międzynarodowej. Tam, gdzie jest większa motywacja, większe są też szanse na podniesienie poziomu.

Zaskakujący powrót byłego sędziego FIFA. "Nie mogłem odmówić"

Czytaj też

Rafał Rostkowski znowu z gwizdkiem (fot.  Daria Szymańska)

Zaskakujący powrót byłego sędziego FIFA. "Nie mogłem odmówić"

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych, w tym pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych obowiązujących od 2008 roku wszystkich arbitrów, którzy zdecydowali się podpisać kontrakt profesjonalny;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland – czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, uznawanej za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie – trwającego od roku 2008 do 2017, reaktywowanego przez JFA i PZPN w 2024 i 2025 roku;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce, co stało się w roku 2017;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni – taka zmiana w prawie w 2024 roku została przegłosowana przez Sejm i Senat. Ustawa czeka na podpis Prezydenta RP lub decyzję Trybunału Konstytucyjnego.
Zobacz też
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
fot. Getty

Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]

| Piłka nożna 
Piorunująca końcówka Duńczyków. Odwrócili losy spotkania [WIDEO]
Nazar Voloshyn i Thomas Kristensen (fot. Getty Images)

Piorunująca końcówka Duńczyków. Odwrócili losy spotkania [WIDEO]

| Piłka nożna 
Błąd w meczu Polaków! Sędzia pomylił się na korzyść Gruzinów
Gruzini pokonali Polaków w kontrowersyjnych okolicznościach. (zdjęcie: Getty Images)
polecamy

Błąd w meczu Polaków! Sędzia pomylił się na korzyść Gruzinów

| Piłka nożna 
Sztuczna inteligencja na ratunek... sędziom piłkarskim
Sztuczna inteligencja pomoże sędziom w lidze belgijskiej (fot. Getty)

Sztuczna inteligencja na ratunek... sędziom piłkarskim

| Piłka nożna 
Bramkarz bohaterem Włochów na inaugurację Euro U21
Reprezentanci Włoch pokonali Rumunię w swoim pierwszym meczu na Euro U21 (fot. Getty Images)

Bramkarz bohaterem Włochów na inaugurację Euro U21

| Piłka nożna 
Aż pięć goli na inaugurację mistrzostw Europy U21 [WIDEO]
Reprezentanci Słowacji ulegli Hiszpanom na inaugurację mistrzostw Europy U21 (fot. PAP/EPA)

Aż pięć goli na inaugurację mistrzostw Europy U21 [WIDEO]

| Piłka nożna 
MŚ 2026 kolejną wielką piłkarską imprezą. Kiedy i gdzie mundial?
Mundial 2026: kiedy i gdzie mistrzostwa świata?

MŚ 2026 kolejną wielką piłkarską imprezą. Kiedy i gdzie mundial?

| Piłka nożna 
Długie zeznania Lewandowskiego! Zaskakujące szczegóły
Robert Lewandowski zeznawał w sprawie sporu z Cezarym Kucharskim (fot. Getty Images)

Długie zeznania Lewandowskiego! Zaskakujące szczegóły

| Piłka nożna 
Robert Lewandowski w sądzie! Ma złożyć zeznania
Robert Lewandowski (fot. Getty)

Robert Lewandowski w sądzie! Ma złożyć zeznania

| Piłka nożna 
Niemcy grają ze Słowenią. Oglądaj mecz Euro U21! [NA ŻYWO]
Niemcy – Słowenia. Mistrzostwa Europy, 1. kolejka fazy grupowej. Transmisja online na żywo w TVP Sport (12.06.2025)
transmisja

Niemcy grają ze Słowenią. Oglądaj mecz Euro U21! [NA ŻYWO]

| Piłka nożna 
Polecane
wyniki
terminarz
Wyniki
dzisiaj
Piłka nożna

Czechy U21

Anglia U21

Finlandia U21

Holandia U21

Niemcy U21

Słowenia U21

Ukraina U21

Dania U21

Chojniczanka

Świt Skolwin

Wieczysta Kraków

KKS 1925 Kalisz

11 czerwca 2025
Piłka nożna

Włochy U21

Rumunia U21

Polska U21

Gruzja U21

Portugalia U21

Francja U21

Słowacja U21

Hiszpania U21

Terminarz
14 czerwca 2025
Piłka nożna

Hiszpania U21

16:00

Rumunia U21

Francja U21

19:00

Gruzja U21

Portugalia U21

19:00

Polska U21

Słowacja U21

19:00

Włochy U21

15 czerwca 2025
Piłka nożna

Wieczysta Kraków

13:00

Chojniczanka

Anglia U21

16:00

Słowenia U21

Finlandia U21

16:00

Ukraina U21

Czechy U21

19:00

Niemcy U21

Holandia U21

19:00

Dania U21

17 czerwca 2025
Piłka nożna

Francja U21

16:00

Polska U21

Najnowsze
Na pełnym dystansie! Szalone otwarcie MŚ w wykonaniu Polaków
Na pełnym dystansie! Szalone otwarcie MŚ w wykonaniu Polaków
| Inne 
Krzysztof Ratajski (fot. Getty)
Kto nie pojedzie na Euro? "Ściągawka" przed powołaniami
Radość Polek po golu w meczu Ligi Narodów (fot. Getty Images)
Kto nie pojedzie na Euro? "Ściągawka" przed powołaniami
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Marcin Kozina: to dopiero pierwszy krok [WIDEO]
Marcin Kozina (fot. TVP SPORT)
Marcin Kozina: to dopiero pierwszy krok [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy XI sezonu w Betclic 2 Lidze
Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki zdominowali XI sezonu w Betclic 2 Lidze (fot. Getty Images)
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy XI sezonu w Betclic 2 Lidze
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Wieczysta – Chojniczanka. Finał baraży o Betclic 1 Ligę w TVP!
Wieczysta – Chojniczanka [NA ŻYWO]. Transmisja online finału baraży o Betclic 1 Ligę, live stream (15.06.2025) Gdzie oglądać?
transmisja
Wieczysta – Chojniczanka. Finał baraży o Betclic 1 Ligę w TVP!
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Kapitan Świtu Szczecin: jestem dumny z tej drużyny [WIDEO]
Bartłomiej Kasprzak (fot. TVP SPORT)
Kapitan Świtu Szczecin: jestem dumny z tej drużyny [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
fot. Getty
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Do góry