15 wrze 2023 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Kosta Runjaic: nie miałem telefonu w sprawie prowadzenia reprezentacji Polski

Kosta Runjaic (na zdjęciu z lewej) I Marek Papszun (fot. 400mm.pl)

Nikt do mnie nie dzwonił w sprawie prowadzenia reprezentacji Polski – zapewnia Kosta Runjaic, trener Legii Warszawa. – Takie spekulacje są wręcz męczące – dodaje szkoleniowiec Wojskowych, którzy w sobotę zmierzą się w PKO BP Ekstraklasie z Piastem Gliwice.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zaskakujący kandydat na selekcjonera. Plotka... rozbawiła jego klub

– Reprezentacja Polski? Nikt do mnie nie dzwonił, choć inna sprawa, że nie jest to ostatnio łatwe. Często wyciszam lub zostawiam telefon. Niech ludzie szukający nowego selekcjonera działają w spokoju. To z pewnością męczące spekulacje dla osób, które… są ich przedmiotem – twierdzi Runjaic.

Szkoleniowiec Legii potwierdził nasze informacje, że nie obejmie reprezentacji Polski. – Mało czytam i rzadko obcuję ostatnio z mediami. Dotarło do mnie, że moje nazwisko pojawia się w roli potencjalnego kandydata. Jestem rozczarowany dotychczasowymi dokonaniami reprezentacji Polski, bo trzeba oczekiwać od niej więcej. Coś musi się zadziać – twierdzi Niemiec.

– Całkiem niedawno przedłużyłem kontrakt do 2026 roku. Przecież to nie żart, a po prostu oddanie tego, że dobrze czuję się w Legii i wiele można z nią osiągnąć. W przeszłości dostałem ofertę objęcia greckiej kadry. Warunkiem było natychmiastowe opuszczenie Pogoni. Chciałem jednak zrealizować zobowiązania umowy i wypełnić kontrakt. Jedno to prowadzenie klubu, drugie praca z kadrą. Może kiedyś dojrzeję do tego rozwiązania? Nie wykluczam, że nadejdzie czas, w którym powiem ”dlaczego nie” – powiedział szkoleniowiec Legii.

Jędrzejczyk o kulisach szatni Legii: zawsze coś zmajstrujemy [WYWIAD]

Czytaj też

Artur Jędrzejczyk nie jest już kapitanem Legii Warszawa, ale... wciąż jest jednym z jej liderów (fot: P. Kucza/400mm.pl)

Jędrzejczyk o kulisach szatni Legii: zawsze coś zmajstrujemy [WYWIAD]

– Wszyscy wiedzą, że po zakwalifikowaniu się do LKE, naszym kolejnym celem jest zdobycie mistrzostwa. Każde spotkanie jest ważne, bo może dostarczyć punktów. Jestem spokojny, wyluzowany i zrobiliśmy ostatnio dobrą robotę, bo zespół wie co ma robić. Na pewno też nikt nie kieruje się doniesieniami medialnymi – stwierdził Runjaic pytany o doniesienia łączące go z polską kadrą.

Jak zapomnieć o meczu z Aston Villą?

Legia zagra w sobotę z Piastem Gliwice, a już w kolejny czwartek czeka ją mecz w Lidze Konferencji Europy z Aston Villą. – Całkiem dobrze udaje mi się rozdzielanie myśli i działanie etapami. Na razie skupiam się na Piaście Gliwice, a dopiero potem przyjdzie czas na spoglądanie w kierunku meczu z Aston Villą. Jesteśmy liderem rozgrywek i nie chcemy tego stracić. Nie obawiam się o brak emocji i motywacji. Spotkanie z Piastem będzie bardzo zacięte, a sam Aleksandar Vuković jest bardzo dobrym trenerem – stwierdził Runjaic.

– Nie siedzę w głowie Aleksandara Vukovicia, ale to ludzkie i normalne, że grając przeciwko byłemu klubowi, chce się pokazać z jak najlepszej strony. Do tego dochodzi fakt, że mniejsze kluby spinają się na spotkania z Legią. Na ile go znam, to Vuković na pewno będzie chciał zarazić drużynę swoją energią. W poprzednim sezonie mieliśmy podobne doświadczenia, ale jesteśmy na to przygotowani. U mnie też tak było – dodał trener Legii.

– Przygotowywaliśmy się tylko do spotkania z Piastem. To o tym meczu myślimy, na nim się skupiamy. Dzięki przerwie reprezentacyjnej odzyskaliśmy nieco świeżości i podładowaliśmy akumulatory. Mieliśmy pięć dni solidnych przygotowań do Piasta, potem zostaną cztery dni do Anglików. Jest z czego czerpać, ale potem będą już trzy lub czterodniowe przerwy pomiędzy spotkaniami. Składy i rotacje? Przygotowujemy to z meczu na mecz. Będziemy trzymać rękę na pulsie i obserwować – podkreślił.

– Czy spodziewamy się kogoś oddelegowanego tylko do krycia Josue? A może Portugalczyk nie wyjdzie w pierwszym składzie? Zobaczymy. Próba wyłączenia z gry naszego kapitana jest pomysłem. Inna sprawa czy to w pełni możliwe – dodał.

Co czeka Legię?

– Ostatnie dni wykorzystaliśmy przede wszystkim, by przywrócić drużynie świeżość. Zredukowaliśmy jednostki treningowe i rozegraliśmy jeden mecz kontrolny. Mieliśmy też okazję lepszego poznania naszych nowych zawodników. Dodatkowych informacji dostarczył nam sparing w Puławach – dodał Runjaic.

– Jestem spokojny o gotowość nowych zawodników. Nasuwa się tylko pytanie: w jakim momencie mają wejść na boisko. Wszyscy trzej mają dobrą jakość i odpowiednie wyszkolenie techniczne, a także doświadczenie. Nie narzekam na ich jakość, jak i integrację z drużyną. Steve Kapuadi ma już za sobą debiut w Legii. Burch i Dias na to czekają. Marco i Gil znajdą się w kadrze na spotkanie z Piastem – powiedział trener Legii.

– Przechodzimy do drugiej fazy sezonu. Kolejna taka przerwa nastąpi dopiero za miesiąc, także przy okazji meczów kadry. Czeka nas siedem spotkań. Można powiedzieć, że jest co robić i do czego się przygotowywać. Potrzebujemy każdego zawodnika, a z niektórymi pracujemy indywidualnie nad różnymi niuansami i detalami – zauważył niemiecki szkoleniowiec.

Runjaic ocenił też sytuację zdrowotną w drużynie. – Blaż Kramer jest najbliżej powrotu do pełni sił. W następnym tygodniu będzie do naszej dyspozycji. Rafał Augustyniak musi popracować i będzie pewnie drugi w kolejności, a kolejny do zdrowia powinien dojść Bartosz Kapustka – powiedział. Legia zagra na wyjeździe z Piastem w sobotę o godzinie 20:00.

Jędrzejczyk o kulisach szatni Legii: zawsze coś zmajstrujemy [WYWIAD]