Reprezentacja Polski siatkarzy po raz drugi w historii wywalczyła mistrzostwo Europy. Tym samym nie lada osiągnięciem może pochwalić się Bartosz Kurek.
To był koncert gry w wykonaniu biało-czerwonych. Drużyna Nikoli Grbicia rozbiła reprezentację Włoch 3:0 (25:20, 25:21, 25:23) i po czternastu latach przerwy odzyskała tytuł mistrzów Europy. MVP turnieju wybrano Wilfredo Leona.
Wygrana ze Squadra Azzurra to również szczególny moment dla Bartosza Kurka. Atakujący został bowiem pierwszym w historii Polakiem, który dwa razy sięgnął po mistrzostwo Europy.
35-letni dziś siatkarz był również członkiem złotej drużyny z 2009 roku. Wówczas ekipa Daniela Castellaniego nie miał sobie równych na mistrzostwach Starego Kontynentu rozgrywanych w Turcji, ogrywając w finale Francję 3:1, a Kurek należał do najważniejszych zawodników zespołu prowadzonego przez argentyńskiego szkoleniowca.
Zobacz także: Najlepsza nie tylko drużyna. Polak wybrany MVP mistrzostw Europy
Przypomnijmy, że zawodnika japońskiego Wolf Dogs Nagoya zabrakło w meczu z Włochami. MVP mistrzostw świata z 2018 roku odnowiła się kontuzja, z którą zmagał się jeszcze przed startem tegorocznych mistrzostw Europy. Problemy zdrowotne 35-latka stały się szansą dla Łukasza Kaczmarka, który pełnił rolę podstawowego atakującego w ekipie Nikoli Grbicia.
Następne