| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Piast w sobotę zmierzy się z Legią Warszawa w meczu 8. kolejki PKO Ekstraklasy. Jakub Czerwiński nie ukrywa, że chciałby, by jego zespół w tym sezonie wywalczył prawo gry w europejskich pucharach. – Gdybyśmy rywalizowali w europejskich pucharach, to miałbym wątpliwości, czy poradzimy sobie na trzech frontach. W obecnej sytuacji uważam jednak nasz skład za wystarczający – podkreślił kapitan gliwickiego zespołu w rozmowie z TVPSPORT.PL.
👉 DYREKTOR ŚLĄSKA ZDRADZA KULISY. PIŁKARZ ROZMYŚLIŁ SIĘ W DRODZE NA LOTNISKO
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – W pierwszej części sezonu przegraliście tylko raz, ale odnieśliście też zaledwie jedno zwycięstwo. Remisów nie było za dużo?
Jakub Czerwiński: – Na pewno czujemy pewien niedosyt, bo zbyt często dzieliliśmy się punktami z rywalami. Pozytywem jest jednak nasza gra, która napawa optymizmem, a zwłaszcza liczba okazji bramkowych, które kreujemy. Za nami przerwa na mecze reprezentacji. Dostaliśmy kilka dni wolnego, a później pracowaliśmy. Pokonaliśmy w sparingu Ruch Chorzów 3:0. Przerwa pomogła, mam nadzieję, że w spotkaniach, które rozegramy do kolejnego zgrupowania kadry, będziemy punktować o wiele lepiej.
– Brak wygranej w którym meczu "uwiera" cię najbardziej?
– Żałuję meczów ze Stalą i Ruchem. W obu powinniśmy sięgnąć po trzy punkty. Niestety, zabrakło nam spokoju pod bramką. Jestem jednak przekonany, że już za moment poprawimy ten element. Wiosną kilka meczów "przepchnęliśmy" zaangażowaniem, a były to spotkania na remis. Dlatego teraz, przy naszej przewadze i lepszym zgraniu, musimy wymagać od siebie więcej.
– W poprzednich sezonach zdarzało się, że początek rozgrywek był znacznie słabszy, a potem Piast wpadał w kłopoty. Zwracaliście na to uwagę w rozmowach?
– Tak, dużo dyskutowaliśmy na ten temat. Mówiliśmy o tym, że punkty z jesieni są tak samo cenne, jak te zdobywane w rundzie rewanżowej, jakkolwiek absurdalnie to zdanie brzmi dla osoby, która je czyta. Na razie trudno powiedzieć, czy udało się uniknąć falstartu. W pewnym stopniu tak, chociaż nie da się mówić o pełnej satysfakcji, ani nawet częściowej. Przed nami ważny okres, w trakcie którego tabela zacznie się kształtować. Obyśmy zaczęli piąć się coraz wyżej. Widzę jednak jedną bardzo istotną zmianę w porównaniu do poprzednich, słabych rund jesiennych: wtedy po 2-3 niezłych meczach ze zgubionymi punktami, obniżaliśmy loty, jako zespół traciliśmy wiarę. Teraz jest odwrotnie. Cały czas towarzyszą nam duża wiara i przekonanie, że to tylko chwilowy brak skuteczności, ponieważ nie da się nie zauważyć, ile sytuacji stworzyliśmy.
– Coraz dłużej jest z wami Aleksandar Vuković. Jak oceniasz trenera Piasta?
– Mogę mówić o nim tylko w superlatywach. Przekazał nam nowy pomysł na grę, to człowiek z dużymi ambicjami i jasno określonymi zasadami. Sam styl preferowany przez trenera odpowiada całej drużynie, co było widać już wiosną, gdy punktowaliśmy bardzo dobrze. Aleksandar Vuković to bardzo wymagający trener, który rozlicza nas z nakreślonych zadań. Nie ma miejsca na to, by spoczywać na laurach. Chcemy pokazać, że udana wiosna nie była przypadkiem i przełożyć to także na nowy sezon. Widać i czuć, że przywykł do walki o najwyższe cele.
– Trener Vuković wymaga od was gry wysokim pressingiem. Jak czujesz się przy takiej taktyce jako stoper?
– Nie mam problemów ani wtedy, gdy linia obrony jest ustawiona niżej, ani w momencie, kiedy jesteśmy wysoko. Stawianie na wysoki pressing to dobry pomysł, chociaż oczywiście trochę ryzykowny. Jak jednak widać od pewnego czasu, przynosi nam efekty. Trener nie wycofał się z tej strategii po kilku spotkaniach, co też pokazuje, że ufa obronie. Granie wyżej na pewno rozwija zawodników, sprawia, że częściej podejmują decyzje. Ja też czuję, że idę do przodu.
– Wydaje się, że również czujesz to zaufanie. Jesteś kapitanem i grasz w każdym spotkaniu w pełnym wymiarze czasowym.
– Czuję się potrzebny, a to dla mnie ważne. Nie jest jednak tak, że nie czuję presji i nie muszę walczyć o miejsce w składzie. To naturalne, że nie chcę rozczarować kolegów i pracuję, by nie zejść z pewnego poziomu. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której popadłbym w samozadowolenie. Jeszcze tego samego dnia wylądowałbym na ławce. W Piaście nie ma świętych krów.
– Na razie zachowaliście czyste konto w trzech meczach. To chyba dobry wynik.
– Tak, uważam, że zapracowaliśmy na to jako cały zespół. Wpływa na to m.in. fakt, że dobrze funkcjonujemy w grze pressingiem. Trzeba podkreślić także dobrą postawę Frantiska Placha, który uratował nas w kilku sytuacjach.
– Co do obrony, na środku partneruje ci Ariel Mosór. Jak oceniasz jego potencjał?
– Jestem zbudowany tym, jak się rozwija. Nieprzypadkowo mówi się o tym, że interesują się nim zagraniczne kluby. Mnie podoba się też to, jak został wychowany. Wie czego chce i zna swoją wartość, ale ta pewność siebie nie sprawia, że brakuje mu pokory. Nie czuję, że gram obok młodzieżowca. Ariel to zresztą nie jest jedyny przykład tego, jak dużo naszej drużynie dają młodzi zawodnicy. Duże postępy ciągle robi także Arkadiusz Pyrka. Choć, jak o tym myślę, to akurat oni dwaj mają już spore obycie, mimo młodego wieku. Ostatnio to sprawdzałem – Ariel ma około 100 meczów w seniorach, Arek jeszcze więcej. Zdecydowanie nie trzeba ich prowadzić za rękę.
– W sobotę czeka was starcie z Legią, której barwy kiedyś reprezentowałeś. Wspomnienia jeszcze wracają?
– Zawsze coś się przypomni, ale odszedłem już dawno i rozegrałem przeciwko temu klubowi mnóstwo meczów, dlatego nie ma żadnych sentymentów. Legia to lider Ekstraklasy, dużyna występująca w fazie grupowej Ligi Konferencji. Czeka nas trudne zadanie, ale chcemy zapunktować, bo po początku sezonu czujemy niedosyt. Nie mam wątpliwości, że w bezpośrednim spotkaniu możemy pokonać każdego rywala.
– Jakiś czas po przejściu do Piasta powiedziałeś, że życie piłkarza nie kończy się na Legii. W Gliwicach poczułeś się doceniony?
– Trudno w ogóle porównać mój pobyt w tych dwóch klubach. W Legii spędziłem 1,5 roku, a w Piaście już 5,5. Tutaj czuję się znakomicie i mam nadzieję, że w Gliwicach przeżyjemy wspólnie jeszcze wiele świetnych chwil.
– Jak oceniasz kadrę Piasta? Stać was na walkę o podium?
– Jak już wspomniałem, w bezpośrednich starciach nie mamy prawa obawiać się nikogo. Cele zweryfikujemy po rundzie jesiennej, ale wierzę, że tym razem znajdziemy się w tabeli znacznie wyżej, niż po pierwszej części ubiegłego sezonu. Jeśli zaś chodzi o kadrę, to gdybyśmy rywalizowali w europejskich pucharach, to miałbym wątpliwości, czy poradzimy sobie na trzech frontach. W obecnej sytuacji, gdy będziemy rywalizować w Ekstraklasie i Pucharze Polski uważam nasz skład za wystarczający. Jesteśmy fajną mieszanką doświadczenia i młodości. O ile nie pojawi się jakaś plaga kontuzji, będziemy liczyć się w czołówce. Mamy w kadrze zawodników, których tak dobrze jeszcze nie znacie, a ja na treningach widzę, że umieją. Nie powiem teraz o kogo chodzi, pochwalę dopiero jak wejdą i pomogą drużynie (śmiech).
– Piąte miejsce będzie dla ciebie powodem do zadowolenia?
– Nie, celuję w pierwszą czwórkę, bo chciałbym znów zagrać w europejskich pucharach. Choć – jak powiedziałem przed chwilą – uważam, że w bezpośrednim meczu jesteśmy w stanie pokonać w Polsce każdego.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.