Dla Włochów będzie to trzeci finał wielkiej imprezy z rzędu. Sobotni rywal biało-czerwonych jest mistrzem Europy z 2021 roku i mistrzem świata 2022. Teraz zespół Ferdinando de Giorgiego chce sięgnąć po kolejny triumf. – W sporcie nigdy nie jest łatwo utrzymać się na szczycie. Droga, którą obraliśmy, jest dobra – przyznał selekcjoner Italii.