| Motorowe / Żużel / Grand Prix
Nie milkną echa sobotnich wydarzeń z duńskiego Vojens, gdzie Bartosz Zmarzlik nie został dopuszczony do występu w zawodach Grand Prix. Polak, zdaniem jury, miał nieprzepisowy strój i został zdyskwalifikowany. – Nie możemy udawać, że nic się nie stało. Członkowie jury podjęli taką decyzję z uśmiechem na ustach – powiedział Krzysztof Cegielski w rozmowie z TVPSPORT.PL.
CZYTAJ TAKŻE: Zmarzlik przeprosił kibiców. "Wciąż jestem wstrząśnięty"
Przypomnijmy: Bartosz Zmarzlik mógł w sobotę wywalczyć czwarty w karierze tytuł indywidualnego mistrza świata, ale nie został nawet dopuszczony do startu, bo organizatorzy Grand Prix Danii w Vojens postanowili go wykluczyć po kwalifikacjach. Powód? Nieregulaminowy strój, a mówiąc precyzyjnie – Zmarzlik przez pomyłkę założył kevlar bez logotypów GP i sponsora cyklu. Jury było bezlitosne, a przewaga Polaka w klasyfikacji generalnej nad drugim Fredrikiem Lindgrenem stopniała z 24 do 6 punktów (Szwed w Danii zajął drugie miejsce, wygrał Leon Madsen). Takim obrotem spraw, delikatnie mówiąc, zniesmaczony jest Krzysztof Cegielski, który podzielił się z nami swoimi przemyśleniami:
– Ta sytuacja mnie nie zdziwiła, ta sytuacja mnie zszokowała. Tu jest wiele aspektów. Podczas zawodów organizowanych przez zewnętrznych promotorów, tak jak w przypadku Grand Prix, wiążą się z tym, że zawodnicy muszą zakładać m.in. osłony na przednią część motocykla, czy plastrony, dostarczone przez organizatora. To był błąd Bartosza, ale kara, gdzie mówimy jeszcze o kwalifikacjach, jest po prostu niewspółmierna do przewinienia. W przeszłości zawodnicy podczas GP się bili, obrażali, również zapominali założyć różnych rzeczy. Nigdy przez tyle lat nikogo nie spotkało coś takiego. Dziwne, że akurat Zmarzlika spotkało – powiedział nam były żużlowiec, który nie wierzy, że nikt z organizatorów w parku maszyn nie zauważył pomyłki Zmarzlika:
– Przecież ktoś go wypuszczał na ten tor. Gdyby np. w siatkówce, czy piłce nożnej ktoś wybiegł w innej koszulce, to sędziowie by go nie dopuścili. Tutaj pan dyrektor cyklu biega po parkingu, daje zawodnikom zielone światło, krzyczy te swoje słynne "let's go guys!" i wypuścił tego Zmarzlika. To za co on jest odpowiedzialny? Przecież jest tak dużo ludzi. Trenerów, kierowników, sędziów, członków jury. Co oni w takim razie robią? Powinni przecież też dbać o to, by logo sponsora było widoczne, skoro im tak bardzo na tym zależy.
Zdaniem Cegielskiego, organizatorzy cyklu Grand Prix, wykazali się daleko idącą nadgorliwością przy decyzji o dyskwalifikacji. Były żużlowiec, a obecnie ekspert telewizyjny mówi wprost, że na arenie międzynarodowej Polaków... po prostu się nie lubi:
– Przedstawiciele jury skompromitowali się po raz kolejny i szczerze, nie jestem wcale tym zdziwiony, bo nas Polaków, chronicznie nie cierpią. To widać na co dzień. Mówił o tym publicznie choćby Marek Cieślak. Zawsze, gdy wręczali mu złote medale za zdobycie Pucharu Świata, to czuli do nas wstręt. Armando Castagna (dyrektor międzynarodowej federacji motorowej FIM - red.), który jak słyszę, też tam był, ciągle wypowiada się bardzo negatywnie o Polakach. Powołuje grupy ekspertów, w których nie ma Polaków. Mimo że to my najlepiej umiemy robić żużel. To przyzna każdy na świecie. Wprowadzamy ligę U24, tworzymy kolejne przywileje dla zagranicznych zawodników. Po to, żeby oni żyli po prostu. Oni wszyscy żyją dzięki Polsce – mówi stanowczo.
Popularny "Cegła" nie ukrywa też, że ma żal do polskich władz, które jego zdaniem, nie potrafiły sobie wypracować odpowiednio mocnej pozycji w światowych strukturach:
– Mam żal do naszych władz, które są bierne. Nie mają tam wpływów, pozwalają sobie wchodzić na głowę. A to my utrzymujemy ten żużel, tylko my płacimy sensowne pieniądze. Do tego, mamy jeszcze przecież sukcesy sportowe. Tymczasem, regulaminy ciągle są zmieniane przeciwko nam. Zobaczymy taki Puchar Świata. Najpierw były składy pięciosobowe, które wygrywaliśmy. Obcięli do czterech, później do dwóch, robiąc Speedway of Nations. To wszystko jest przeciwko nam. Oni robią to z uśmiechem na ustach. Bartosz popełnił błąd, a oni go bezwzględnie wykorzystali. Regulamin, na który się powołują, mówi jasno: jury może skorzystać z takich kar, ale nie musi. Nikt ich do tego nie zmuszał! W tym samym regulaminie jest jeszcze ciekawszy punkt, mówiący o tym, że dyskwalifikacja grozi zawodnikowi właściwie za wszystko, co nie mieści się w granicach odpowiedniego zachowania. Jury może sobie w każdej chwili za byle powód ukarać każdego zawodnika. Nie mam wątpliwości, że gdyby wnikliwie sprawdzić każde zawody GP w tym roku, to okazało by się, że zawodnicy niejednokrotnie zapominali czegoś. Czy to osłony na motocykl, czy to plastronu, czy czepka. Zawsze takie coś się zdarza. W taki sposób wypaczyć sportową rywalizację to trzeba być naprawdę bezczelnym! Jak czytam, że Phil Morris (dyrektor cyklu GP – red.) mówi, że to była dla niego jedna z najtrudniejszych decyzji, to nie mogę ze śmiechu.
O indywidualnym tytule rozstrzygnie ostatnia runda Grand Prix Polski, zaplanowana na 30 września w Toruniu. Czy zdaniem Krzysztofa Cegielskiego niesiony sportową złością Zmarzlik zakończy tegoroczne zmagania z przytupem i wywalczy czwarty tytuł IMŚ w karierze?
– Nie wiem co będzie, bo sytuacja jest naprawdę wyjątkowa. On jest najlepszy na świecie i jemu ten tytuł się należy. Reszta jest daleko z tyłu. Gdy oglądałem sobotnie zawody, to sam mówiłem do siebie, że to jest jakiś wyścig żółwi. Nie było odniesienia do tego najszybszego, najlepszego. W takich sytuacjach człowiek ma dosyć, jak widzi jak traktują naszych rodaków. Dlatego nie możemy udawać, że nic się nie stało. To jest żużel, to trzeba czuć. Jest szybka akcja, sprzęt, wypadki, dzieje się mnóstwo rzeczy i wszystkiego nie da się przewidzieć. Dlatego też nie można być tak restrykcyjnym – podsumowuje.
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
15
3
12
4
14
5
11
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.