Adrian Benedyczak, który mimo powołania na ostatnie zgrupowanie kadry, nie zadebiutował w reprezentacji Polski, nie składa broni. Zawodnik po raz kolejny udowodnił, że jest w świetnej formie. W niedzielnym meczu Parmy z Catanzaro napastnik już w pierwszej połowie dwukrotnie trafił do siatki rywali. Zawodnik został zmieniony w przerwie.
Benedyczak do Parmy trafił z Pogoni Szczecin latem 2021 roku. Obecny sezon rozpoczął z przytupem – zdobywając bramkę w obu pierwszych meczach Serie B. Dobra forma zaowocowała powołaniem do kadry na wrześniowe zgrupowanie przed meczami z Wyspami Owczymi i Albanią. Ostatecznie 22-latek nie pojawił się na boisku choćby na minutę.
Po przerwie reprezentacyjnej napastnik wrócił do klubu z jeszcze większym głodem bramek. W meczu z Catanzaro Benedyczak dwa razy pokonał bramkarza gospodarzy. Najpierw wykorzystując rzut karny w 25. minucie, a kwadrans później pewnie wykorzystując dośrodkowanie Coulibaly'ego.
Do przerwy Parma prowadziła z Catanzaro 3:0. Na drugą połowę Polak już nie wyszedł. W przerwie został zmieniony przez Hernaniego.
Trafienia w niedzielnym spotkaniu oznaczają, że Benedyczak w pięciu meczach Serie B zdobył cztery bramki.