| Piłka nożna

Rekord frekwencji na meczu piłkarskim w Polsce, czyli Górnik Zabrze i Stadion Śląski. Ilu pojawiło się widzów?

Górnik wygrał mecz z Austrią
Górnik wygrał mecz z Austrią przy rekordowej publiczności (fot. PAP)

60 lat temu grubo ponad 100 tysięcy ludzi znalazło się na trybunach Stadionu Śląskiego w Chorzowie, pisano nawet o 120 tysiącach. To polski rekord frekwencji na meczu piłkarskim. Co ciekawe, ustanowiony podczas rywalizacji klubowej Górnika Zabrze z Austrią Wiedeń, w pierwszej rundzie Pucharu Europy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Gorzej niż w "Piłkarskim pokerze". Synonim piłkarskiej degrengolady

Czytaj też

Rozczarowany Robert Lewandowski (fot. 400mm.pl)

Gorzej niż w "Piłkarskim pokerze". Synonim piłkarskiej degrengolady

Dziennikarze tuż po meczu pisali, że 18 września 1963 roku na Stadionie Śląskim było aż 120 tysięcy widzów. Zaiste, widok rozbudzał wyobraźnię, bo kibice byli wszędzie, ściśnięci w każdej szparze i luce, w każdym przejściu czy na koronie stadionu. W rzeczywistości było jednak „tylko” 107-108 tysięcy ludzi – tak podają najpoważniejsze źródła, jak opracowania Andrzeja Gowarzewskiego o zabrzańskim Górniku. Ale i te 108 tysięcy to wciąż polski rekord wszech czasów! Skąd tylu widzów, akurat na meczu klubowym z Austrią, która przecież nie należała do ścisłej europejskiej czołówki?

Gorzej niż w "Piłkarskim pokerze". Synonim piłkarskiej degrengolady

Czytaj też

Rozczarowany Robert Lewandowski (fot. 400mm.pl)

Gorzej niż w "Piłkarskim pokerze". Synonim piłkarskiej degrengolady

"Nawet gdy umrę, to ludzie wciąż będą mnie winić za tę porażkę"

Czytaj też

Piłkarze reprezentacji Brazylii podczas MŚ 1950 (fot. Getty Images)

"Nawet gdy umrę, to ludzie wciąż będą mnie winić za tę porażkę"

Chorzowski kolos

Stadion Śląski otwarto w 1956 roku. Zaplanowano go na ok. 87 tysięcy miejsc, ale w praktyce od początku wiedziano, że może to być stutysięcznik.

Podczas pierwszego meczu, w komunistyczne święto 22 lipca, Polska podejmowała „bratnią” Niemiecką Republikę Demokratyczną. Rezultat był fatalny – przegraliśmy 0:2, a na dodatek pierwszą bramkę Niemcy zdobyli po samobójczym trafieniu Jerzego Woźniaka. Ale już na inaugurację na trybunach było 90 tysięcy ludzi i z miejsca Śląski stał się świątynią polskiego futbolu.

Tu graliśmy najsłynniejsze mecze. W 1957 roku w eliminacjach szwedzkiego mundialu pokonaliśmy 2:1 ZSRR, po dwóch golach Gerarda Cieślika. Z kolei w 1959 roku (elim. ME’1960) zawitała do Chorzowa Hiszpania z Alfredo Di Stefano i Luisem Suarezem w składzie; przegraliśmy 2:4. Na tych spotkaniach było po 100 tysięcy ludzi. 

Z miejsca Śląski stał się też areną zmagań klubowych. To przecież Górny Śląsk był centrum naszego piłkarstwa, tam było najwięcej ligowców, tam rywalizowali najlepsi. Już dwa tygodnie po otwarciu obiektu w 1956 roku zmierzyły się na nim w wielkim derbowym pojedynku Górnik Zabrze i Ruch Chorzów. Właściwie był to niespotykany dziś dwumecz, bo wcześniej o punkty rywalizowały drugoligowe AKS Chorzów z Cracovią. Okazało się, że ligowa piłka też może być oglądana przez kilkadziesiąt tysięcy osób.

Gdy zamontowano elektryczne oświetlenie, obiekt jeszcze zyskał na atrakcyjności. Po raz pierwszy przy jupiterach grano 2 maja 1959 roku. Polonia Bytom pokonała wtedy 5:0 imienniczkę z Bydgoszczy. Mecz zaczął się o 20:00, a na trybunach stawiło się 70 tysięcy widzów.

Gdy Górnik Zabrze pierwszy raz grał w Pucharze Europy, w 1961 roku, to właśnie na Śląskim mierzył się z Tottenhamem. Wygrał 4:2, a widzów było 80 tysięcy (rewanż w Londynie był jednak nieudany, bo przegrany aż 1:8). Ale dopiero mecz z Austrią Wiedeń wywołał szał.

"Nawet gdy umrę, to ludzie wciąż będą mnie winić za tę porażkę"

Czytaj też

Piłkarze reprezentacji Brazylii podczas MŚ 1950 (fot. Getty Images)

"Nawet gdy umrę, to ludzie wciąż będą mnie winić za tę porażkę"

Tak graliśmy z Niemcami. Zaczęło się od błędu... grubego Martyny

Czytaj też

Piłkarze reprezentacji Niemiec z 1954 roku (fot. PAP

Tak graliśmy z Niemcami. Zaczęło się od błędu... grubego Martyny

Reklama dźwignią handlu

Grano dość wcześnie, bo o 17:00, i na dodatek w środę. A jednak stadion pękał w szwach. Wielką rolę odegrała prasa, prześcigająca się w zachwalaniu rywali. Przypominano słynny austriacki wunderteam. Pisano też o Austrii jako klubie z wielkimi tradycjami. I choć nie był już w europejskiej czołówce, to fama pozostała.

Ale przede wszystkim zachwycano się zawodnikami wiedeńskiej ekipy. Klub dopinał właśnie transfer Jose Aguasa z Benfiki; słynny portugalski napastnik jednak nie wystąpił. Ale najbardziej reklamowano Brazylijczyka Jacare. Brazylijczyk u nas, na Śląskim! – to była najlepsza rekomendacja.

To przecież w Chorzowie Polska (pod nazwą Kadra PZPN) grała w 1960 roku słynny mecz z Santosem, klubem Pelego. Obok „Króla Futbolu” prezentowali się inni znakomici, jak Pepe, Zito, Sormani, Coutinho czy Mauro. Choć przegraliśmy wtedy 2:5, to mnożyły się legendy o „czarodziejach piłki” z Brazylii. Nic więc dziwnego, że kolejny przedstawiciel Kraju Kawy działał jak magnes, tym bardziej, że Canarinhos byli aktualnymi mistrzami świata (w 1962 roku Brazylia wygrała mundial w Chile, podobnie jak w 1958 roku w Szwecji). Prasa zapowiadała: „Jacare to magik”. Nie zawracano sobie głowy, że ten Jacare to przeciętny grajek. W Chorzowie okazał się mistrzem, ale w grze na czas. Wybijał wszystkie rzuty wolne, niekiedy spacerowym kroczkiem idąc do piłki przez pół boiska. Nie pokazał nic a nic i kibice nie oszczędzili go, gwizdy były nieustanne, rozczarowanie wielkie.

Mecz okazał się niegodny tak wielkiej publiki. Znany śląski dziennikarz Zbigniew Dutkowski pisał po latach, że „nie zasługiwał nawet na 20 tysięcy widzów”. Górnik wygrał 1:0 po golu Romana Lentnera, ale dominował antyfutbol, mnożyły się faule. Warto dodać, że w rewanżu w Wiedniu to Austria zwyciężyła 1:0 i potrzebny był trzeci mecz (wg ówczesnych przepisów nie było dogrywki i ewentualnie rzutów karnych). Dopiero w nim zabrzanie wywalczyli awans (2:1), lecz w kolejnej rundzie opadli z Duklą Praga (2:0 i 1:4) i na wielkie sukcesy w europejskich pucharach musieli jeszcze poczekać.

Co dalej z rekordem?

Rekordu frekwencji z 18 września 1963 roku nigdy nie pobito, choć Stadion Śląski gościł kolejne słynne mecze, jak Polska - Anglia w 1973 roku (2:0; było wówczas 90 tysięcy ludzi). Z czasem trybuny bowiem zmniejszono, likwidując pierwsze rzędy, by zamiast bieżni stworzyć tor żużlowy. Dziś największy w Polsce Stadion Narodowy w Warszawie mieści 58 i pół tysiąca widzów, a zmodernizowany Stadion Śląski 55 tysięcy.

Tak graliśmy z Niemcami. Zaczęło się od błędu... grubego Martyny

Czytaj też

Piłkarze reprezentacji Niemiec z 1954 roku (fot. PAP

Tak graliśmy z Niemcami. Zaczęło się od błędu... grubego Martyny

Zobacz też
Cudowna bramka Polaka w meczu MLS! [WIDEO]
Sebastian Kowalczyk (fot. Getty)

Cudowna bramka Polaka w meczu MLS! [WIDEO]

| Piłka nożna 
Piłkarze mogą stracić zdrowie i odszkodowanie. Przez ochraniacze...
Inigo Martinez z Barcelony w meczu Ligi Mistrzów z Benficą cierpiał, a następnie wyrzucił ochraniacz znacznie grubszy i kilka razy większy niż te, których używają piłkarze kierujący się modą zamiast bezpieczeństwem. Również piłkarze z Ekstraklasy. (zdjęcia: Getty Images, PAP, TVPSPORT.PL)
tylko u nas

Piłkarze mogą stracić zdrowie i odszkodowanie. Przez ochraniacze...

| Piłka nożna 
Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
(fot. TVP)

Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
To już pewne. Cezary Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029
Cezary Kulesza (fot. PAP)

To już pewne. Cezary Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029

| Piłka nożna 
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Poznaliśmy datę meczu o Superpuchar Polski
Piłkarze Jagiellonii Białystok (fot. PAP)

Poznaliśmy datę meczu o Superpuchar Polski

| Piłka nożna 
Koszmarna kontuzja gracza Wisły niezawiniona przez rywala!
Juliusz Letniowski kopnął piłkę. Rafał Mikulec nie trafił w piłkę, kopnął w nogę Letniowskiego (kadr: TVPSPORT.PL)
polecamy

Koszmarna kontuzja gracza Wisły niezawiniona przez rywala!

| Piłka nożna 
Polski dyrektor stracił pracę w zagranicznym klubie. Decyzja zapadła
Radosław Kucharski przed rozpoczęciem pracy w Grecji był dyrektorem sportowym Legii Warszawa (fot: Getty)

Polski dyrektor stracił pracę w zagranicznym klubie. Decyzja zapadła

| Piłka nożna 
Francją z Portugalią zagrają o tytuł w ME U17. Kiedy finał w TVP?
W niedzielę 1 czerwca zakończą się mistrzostwa Europy U17. Transmisja finału w TVP (fot. Getty Images)

Francją z Portugalią zagrają o tytuł w ME U17. Kiedy finał w TVP?

| Piłka nożna 
Francja kontra Portugalia. Oglądaj finał ME U17 w TVP!
Francja – Portugalia, finał mistrzostw Europy U17. Transmisja online meczu na żywo w TVP Sport (1.6.2025)
transmisja

Francja kontra Portugalia. Oglądaj finał ME U17 w TVP!

| Piłka nożna 
Polecane
Najnowsze
Legenda NBA za pracę w TV zarobi... 15 mln dolarów!
Legenda NBA za pracę w TV zarobi... 15 mln dolarów!
| Koszykówka / NBA 
Shaquille O'Neal (fot. Getty)
Carlsen wciąż liderem, Duda spada
Jan-Krzysztof Duda (fot. Getty)
Carlsen wciąż liderem, Duda spada
| Inne 
Medaliści olimpijscy, mistrzostw świata... Siatkówka nie jest wolna od dopingu
Aleksandr Butko i Dmitrij Muserski (Fot. Getty)
Medaliści olimpijscy, mistrzostw świata... Siatkówka nie jest wolna od dopingu
fot. Facebook
Sara Kalisz
Bitwa o Ekstraklasę! Wisła i Miedź zagrają nie tylko o awans
Andrias Edmundsson i Tomasz Walczak (fot. Wisła Płock)
Bitwa o Ekstraklasę! Wisła i Miedź zagrają nie tylko o awans
foto1
Dominik Pasternak
"Co miałem powiedzieć?". Grbić tłumaczy się ze słów o Sawickim
Nikola Grbić (w środku, fot. PAP)
"Co miałem powiedzieć?". Grbić tłumaczy się ze słów o Sawickim
fot. Facebook
Sara Kalisz
Świątek powalczy o ćwierćfinał. Arcytrudne zadanie
Iga Świątek (fot. Getty)
Świątek powalczy o ćwierćfinał. Arcytrudne zadanie
| Tenis / Wielki Szlem 
Zalewski oceniony przez Włochów. Powtarza się jedno zdanie
Nicola Zalewski (fot. Getty)
Zalewski oceniony przez Włochów. Powtarza się jedno zdanie
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Do góry