{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Drużyna Polaka gromi w młodzieżowej Lidze Mistrzów. 15-latek bohaterem
Maciej Wojs /
Kapitalny start młodzieżowej Ligi Mistrzów w wykonaniu Dariusza Stalmacha i jego AC Milan. Polski pomocnik rozegrał całe spotkanie, a jego drużyna rozbiła Newcastle United 4:0 (2:0). Bohaterem został ledwie 15-letni Francesco Camarda, który zdobył dwie bramki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wraca Liga Mistrzów! Kto głównym faworytem? [POWER RANKING]
Urodzony w 2008 roku Camarda 16 lat skończy dopiero w marcu przyszłego roku. We wtorek musiał radzić sobie ze starszymi nawet i o blisko cztery lata rywalami. Nie przeszkodziło mu to jednak w ustrzeleniu dubletu.
Jak podał dziennikarz Fabrizio Romano, Camarda stał się najmłodszym włoskim strzelcem w młodzieżowej Lidze Mistrzów.
Młody napastnik najpierw trafił w 20. minucie z rzutu karnego, a sześć minut później podwyższył prowadzenie na 3:0. Wynik w 16. minucie otworzył lewoskrzydłowy Chaka Traore, a pod koniec drugiej połowy ustalił go pomocnik Kevin Zeroli.
Stalmach rozegrał pełne 90 minut w środku pola. Był to jego pierwszy występ od końca sierpnia i meczu Primavery z Monzą. W kolejnych dwóch spotkaniach pauzował – w pierwszym (z Bologną) nie było go w składzie, a drugie (z Sassuolo) przesiedział na ławce.
Udanie rozgrywki młodzieżowej Ligi Mistrzów rozpoczął również Robin Lisewski z Borussii Dortmund. BVB wygrało na wyjeździe z PSG (1:0), a polski golkiper zachował czyste konto.