Koniec września to czas rywalizacji o nieco innym charakterze. W Pucharze Lavera zagrają tenisiści reprezentujący Europę i resztę świata, a tydzień później o Puchar Rydera powalczą golfiści z obu brzegów Oceanu Atlantyckiego. Czy taka rywalizacja jest jeszcze komukolwiek potrzebna?