| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Rafał Leszczyński o świetnym początku sezonu Śląska Wrocław: trzeba zachować chłodną głowę [WYWIAD]

Rafał Leszczyński (fot. Getty Images)
Rafał Leszczyński (fot. Getty Images)

Śląsk przed 9. kolejką PKO Ekstraklasy był liderem rozgrywek. Drużyna z Wrocławia dała kibicom nadzieję na udany sezon po fatalnym poprzednim, w którym do ostatniego spotkania drżała o utrzymanie. – Widać, że niektóre zmiany kadrowe były potrzebne. Nowi zawodnicy wnieśli sporo jakości – podkreślił w rozmowie z TVPSPORT.PL Rafał Leszczyński, bramkarz zespołu z Dolnego Śląska. 

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 PIŁKARZ LEGII PRZYZNAJE: NIE MOŻE BYĆ NORMALNIE

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Jak wyjaśniłbyś metamorfozę, którą przeszedł Śląsk? Kibice mogą mieć nadzieję, że wreszcie zerwiecie z marazmem, w którym drużyna tkwiła przez poprzednie dwa lata.
Rafał Leszczyński:
– Trudno wskazać jedną przyczynę. Latem znów było trochę zmian personalnych, przed początkiem sezonu nasza postawa była jedną wielką niewiadomą. Co do marazmu, to każdy z nas chce, żeby on zniknął. Chcemy dać naszym kibicom jak najwięcej radości, bo wiemy, że przez ostatnie lata nie było jej wiele. Wciąż trzeba jednak zachowywać chłodną głowę, bo za nami raptem osiem meczów.

Piłkarz Jagiellonii odrzucił ofertę Realu. "Nie żałuję"

Czytaj też

Jose Naranjo (fot. 400mm.pl)

Piłkarz Jagiellonii odrzucił ofertę Realu. "Nie żałuję"

– Co takiego zmienił w grze zespołu Jacek Magiera?
– Od początku zwracał uwagę na dobrą organizację w obronie. Od tego zaczęliśmy. Na pewno w kilku momentach obecnego sezonu pomógł drużynie swoimi decyzjami. Przykładem może być mecz z Lechem Poznań, gdy dołączył do czwórki obrońców piątego, Aleksandra Paluszka. Dużo daje nam właśnie solidna obrona. Nowi ludzie również wnieśli sporo jakości.

– Mecze sparingowe nie napawały optymizmem.
– Dla mnie to nie był wyznacznik. Nauczyłem się już, że ze sparingów nie można wyciągać pochopnych wniosków. Oczywiście, nie można ich lekceważyć, ale nie należy też przeceniać ich wartości. Trzeba pamiętać, że często spotykają się drużyny na innym etapie przygotowań. Kiedyś podobnie było w Piaście Gliwice. Wtedy również graliśmy słabo w meczach sparingowych, a później sięgnęliśmy po wicemistrzostwo kraju.

– Uważasz, że końcówka poprzednich rozgrywek i to, że udało się utrzymać, scementowało drużynę?
– Bez wątpienia było to cenne doświadczenie. Zupełnie inne nastawienie jest wtedy, gdy grasz o najwyższe miejsca, a inna presja towarzyszy ci, gdy bronisz się przed spadkiem. To ważna lekcja, która także powinna pozytywnie zaprocentować.

– Co takiego wpłynęło na aż tak wielkie problemy w tamtym sezonie?
– Gdybyśmy byli w stanie to zdiagnozować, to nie dopuścilibyśmy do takiej sytuacji. Obecny sezon pokazuje, że niektóre zmiany w zespole musiały nastąpić. Przyjście takich graczy jak Aleks Petkow i Peter Pokorny dało nam dużo dobrego. Do tego dochodzi Erik Exposito, który w takiej formie jak obecnie, jest najlepszym piłkarzem w lidze na swojej pozycji.

– Z klubu zwolniony został Ivan Djurdjević, który sprowadził cię do Śląska. Jak zareagowałeś na tę decyzję władz?
– Było mi szkoda Ivana, bo wiele zawdzięczam jemu i jego sztabowi. Kiedyś to oni wyciągnęli do mnie rękę i ściągnęli do Chrobrego Głogów. Pomógł mi, ale niestety, w piłce nie ma sentymentów. Pocieszeniem może być to, że również on przyczynił się do utrzymania drużyny. 



Piłkarz Jagiellonii odrzucił ofertę Realu. "Nie żałuję"

Czytaj też

Jose Naranjo (fot. 400mm.pl)

Piłkarz Jagiellonii odrzucił ofertę Realu. "Nie żałuję"

Kapitan Piasta zostaje na dłużej w klubie

Czytaj też

Jakub Czerwiński (fot. 400mm.pl)

Kapitan Piasta zostaje na dłużej w klubie

– Przez większość minionego sezonu byłeś zawodnikiem podstawowego składu. Jak oceniasz tamte rozgrywki pod względem indywidualnym?
– Myślę, że z większości występów mogę być zadowolony, chociaż nie zabrakło także tych słabszych. Ogólnie sądzę jednak, że znacznie częściej było dobrze niż źle. Fajnie, że trener Magiera zaufał mi także teraz.

– Jak bardzo napędziły was wygrane z Pogonią i Lechem?
– Takie zwycięstwa dają dużego kopa motywacyjnego, chociaż w zeszłym sezonie też wygraliśmy z tymi przeciwnikami. Ważna była także wyjazdowa wygrana z Widzewem, bo Śląsk dawno nie cieszył się ze zwycięstwa na tamtym terenie. To wszystko pokazuje, że na razie jest naprawdę dobrze, ale wciąż trzeba pamiętać o tym, że przed nami daleka droga.

– Jesteście w stanie zagościć w czołówce na dłuższy czas? Kadra jest do tego wystarczająca?
– Jak już wspominaliśmy, graliśmy jak równy z równym z Lechem oraz Pogonią, więc dlaczego nie? Jeśli dalej będziemy monolitem, to jest to możliwe. Co do kadry, to mamy różnie obsadzone pozycje – na jednych konkurencja jest większa, na innych mniejsza. Jeśli ominą nas kontuzje, powinno być dobrze. Z drugiej strony, ciągle potrzebna jest trzeźwa ocena. Wiadomo, że jakiś kryzys musi nadejść, bo to w piłce normalne. Najważniejsze będzie to, by jak najszybciej się z nim uporać.

– Sam nie ukrywasz, że twoja kariera mogła rozwinąć się zdecydowanie lepiej. Dość późno zacząłeś regularnie grać w Ekstraklasie. Czujesz, że chociaż trochę nadrabiasz czas spędzony na ławce rezerwowych i w pierwszej lidze?
– Wiadomo, że chciałbym mieć więcej spotkań w Ekstraklasie, ale nie na wszystko w życiu mamy wpływ. Bywało różnie, zdarzali się trenerzy, z którymi się nie dogadywałem. W bramce ważne jest poczucie zaufania i pewności. Kiedy wiesz, że trener w ciebie wierzy, nie przejmujesz się tym, że popełnisz błąd. Zresztą wtedy pomyłki przytrafiają się rzadziej. W moim przypadku czasami tej pewności siebie brakowało. Dzisiaj czuję, że trener Magiera we mnie wierzy, chociaż wiem, że ciągle muszę udowadniać, że zasługuję na miejsce w bramce.

– Na koniec – które miejsce Śląska po rundzie jesiennej da ci powody do zadowolenia?
– W lidze są zespoły o teoretycznie większych możliwościach od nas, ale w piłce bywa różnie. Nie zawsze faworyt znajduje się na koniec wyżej. Uważam, że miejsce w TOP 6 będzie powodem do dużej satysfakcji, bo przed startem rozgrywek nikt nie postawiłby na to złotówki.  



Kapitan Piasta zostaje na dłużej w klubie

Czytaj też

Jakub Czerwiński (fot. 400mm.pl)

Kapitan Piasta zostaje na dłużej w klubie

Zobacz też
Widzew atakuje rynek! Największe pieniądze w PKO BP Ekstraklasie
Piłkarze Widzewa Łódź (fot. Getty)

Widzew atakuje rynek! Największe pieniądze w PKO BP Ekstraklasie

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ledwo podpisał kontrakt, już wskazał transferowy cel. "To jeszcze nie koniec"
Michal Gasparik został nowym szkoleniowcem Górnika Zabrze (fot: Getty)
tylko u nas

Ledwo podpisał kontrakt, już wskazał transferowy cel. "To jeszcze nie koniec"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Znamy terminarz Ekstraklasy 2025/26. Ciekawie już w 1. kolejce!
Terminarz PKO BP Ekstraklasa 2025/26. Kiedy mecze? [KALENDARZ]

Znamy terminarz Ekstraklasy 2025/26. Ciekawie już w 1. kolejce!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Górnik ma nowego trenera! Wróci do klubu po latach
Piłkarze Górnika Zabrze będą mieli nowego trenera (fot. Getty Images)

Górnik ma nowego trenera! Wróci do klubu po latach

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej w 2025 roku w TVP [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)

Mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej w 2025 roku w TVP [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Widzew atakuje rynek! Największe pieniądze w PKO BP Ekstraklasie
Widzew atakuje rynek! Największe pieniądze w PKO BP Ekstraklasie
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Piłkarze Widzewa Łódź (fot. Getty)
Socca, ME: Polska – Ukraina [MECZ]
Polska – Ukraina. Socca, mistrzostwa Europy drużyn 6-osobowych, Mołdawia. Transmisja online na żywo w TVP Sport (6.06.2025)
Socca, ME: Polska – Ukraina [MECZ]
| Piłka nożna 
Wielkie obawy o bezpieczeństwo przed meczem eliminacji MŚ 2026
Kibice Albanii (fot. Getty Images)
Wielkie obawy o bezpieczeństwo przed meczem eliminacji MŚ 2026
| Piłka nożna 
Pech Polaków! Stracili wygraną w końcówce
Reprezentacja Polski w socca (fot. playarena.pl)
Pech Polaków! Stracili wygraną w końcówce
| Piłka nożna 
Beckham z królewskim wyróżnieniem. Ma otrzymać tytuł szlachecki
David Beckham (fot. Getty Images)
Beckham z królewskim wyróżnieniem. Ma otrzymać tytuł szlachecki
| Piłka nożna 
Wyjątkowy mityng w Warszawie. Wystąpi mistrzyni olimpijska
Valerie Allmann (materiał prasowy)
Wyjątkowy mityng w Warszawie. Wystąpi mistrzyni olimpijska
| Lekkoatletyka 
Ledwo podpisał kontrakt, już wskazał transferowy cel. "To jeszcze nie koniec"
Michal Gasparik został nowym szkoleniowcem Górnika Zabrze (fot: Getty)
tylko u nas
Ledwo podpisał kontrakt, już wskazał transferowy cel. "To jeszcze nie koniec"
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry