Polak najbardziej szalonym piłkarzem Lens? Były francuski zawodnik Francis Gillot w rozmowie z "L'Equipe" na pytanie o najbardziej zwariowanego kolegę z szatni natychmiast wskazał Cezarego Tobollika. – Gdy piliśmy wodę, jego szklanki były napełnione wódką! – wspomina Gillot.