Przejdź do pełnej wersji artykułu

Reprezentacja Polski. Michał Probierz: cały zespół jest odpowiedzialny za to, jak się gra. Nie ma tak, że jeden chce piłkę, a inni się chowają.

Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski (fot. 400mm.pl). Łukasz Piszczek (fot. PAP)

Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski był gościem programu "Loża Piłkarska" Kanału Sportowego. – Dla nas liczy się tylko wynik. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy zrezygnowali z szansy wyjazdu na Euro. W reprezentacji nie ma czasu na budowanie – mówił trener biało-czerwonych.

Powrót do polskiej kadry. "Oferta nie do odrzucenia"

Czytaj też:

(fot. Getty)

PZPN wydał komunikat ws. powołań Michała Probierza. Trzeba uzbroić się w cierpliwość

Selekcjoner biało-czerwonych w niedzielę 24 września obchodzi 51. urodziny. W weekend śledzi poczynania kadrowiczów. – Zdrowie jest najważniejsze, resztę można sobie wypracować. Od czterech miesięcy jestem selekcjonerem, a te cztery dni były zupełnie inne. Oglądam chłopaków, których nie mogłem powołać do U21. Teraz sprawdzamy, którzy zawodnicy regularnie grają, kto ma urazy. Nie chcemy nikogo pominąć – mówił Probierz.

Trener reprezentacji Polski nie chciał odnosić się do personaliów. – Musimy zobaczyć, jakimi zawodnikami będziemy dysponować. Do tego powinniśmy dopasować system gry. Mamy plan na trzy ustawienia i będziemy je dopasowywać pod graczy. Na razie nie chcę mówić żadnego wiążącego słowa. Dużo czasu poświęcam na oceny zawodników, sprawdzam, jak wyglądają ich występy. Dla nas liczy się tylko wynik. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy zrezygnowali z szansy wyjazdu na Euro. W reprezentacji nie ma czasu na budowanie. Jak ktoś chce budować, to… ten dom się rozleci. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Dla mnie najważniejsze jest, aby wygrać dwa pierwsze spotkanie. Wtedy mecz z Czechami będzie tym o wszystko – dodał.


Szukaliśmy ludzi, którzy mają swoje zdanie. Nie było dużo czasu na skompletowanie sztabu. Nie z wszystkimi się dogadaliśmy. Łukasz Piszczek powiedział wprost, że był po słowie z trenerem Markiem Papszunem i nie chce teraz grać na dwa fronty, dlatego mi odmówił, co w pełni szanuję – odpowiedział, zapytany o kwestię sztabu.

Probierz został zapytany o pomysł na poprawę atmosfery w drużynie. Za czasów Fernando Santosa pod tym względem nie było najlepiej... – Zawsze atmosferę tworzą wyniki. Trudno mi oceniać poprzednika, bo był to mój zwierzchnik. Nie mogę nawet tego robić. To selekcjoner o uznanym nazwisku, a ja nie chcę o nim więcej mówić. Robiliśmy wiele, żeby mu pomóc. Czy korzystał, to już była jego decyzja. Teraz chcemy robić wszystko, aby zawodnicy z przyjemnością przyjeżdżali na kadrę – dodał.

Liczy się drużyna. Cały zespół jest odpowiedzialny za to, jak się gra. Nie ma tak, że jeden chce piłkę, a inni się chowają. W młodzieżówce z meczu na mecz wszyscy prezentowali się coraz lepiej. Nie powołamy zawodników tylko po to, aby kogoś powołać i żeby u nas siedział na ławce, zamiast regularnie występować w U21 – podsumował.

Michał Probierz: z trenerem jest jak w saunie [WIDEO]
Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także