Wielka impreza sportowa już za kilkanaście lat nad Wisłą? Polska złoży aplikację o organizację igrzysk olimpijskich w 2036 roku. Decyzja zostanie ogłoszona w środę w Zakopanem.
O tym pomyśle mówiło się od dłuższego czasu. Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk już w październiku 2022 roku przekonywał na łamach TVPSPORT.PL, że jesteśmy gotowi.
– Czy chcemy igrzysk olimpijskich w Polsce? Tak! Jesteśmy na takiej ścieżce rozwoju jako kraj od trzydziestu lat, że za około piętnaście lat możemy myśleć o organizacji takiej imprezy. W 2036 igrzyska w Polsce powinny być jak najbardziej realne. Powinniśmy się wyzbyć kompleksów w tym zakresie. Na dziś jesteśmy na poziomie rozwoju gospodarczego Hiszpanii z czasów igrzysk w 1992 roku, o ile nie wyżej. Za czternaście lat, jeśli utrzymamy stan rozwoju PKB, będziemy znacznie bardziej rozwinięci niż Barcelona we wspomnianym 1992 roku. Przyjemnym obowiązkiem w kolejnych latach będzie wzięcie na siebie organizacji igrzysk olimpijskich – przekonywał.
Testem generalnym były tegoroczne Igrzyska Europejskie. Gospodarzem imprezy był Kraków, ale zawody odbywały się w czterech województwach i trzynastu miastach. To sprawiło, że organizacja wydarzenia była dużym wyzwaniem logistycznym i… dobrym testem.
– Z taką skalą wydarzenia w historii ruchu olimpijskiego nie mierzył się jeszcze nikt, łącznie z organizatorami igrzysk olimpijskich. Takiej mnogości regionów i związanej z tym trudnościami jeszcze nie było – ocenia prezes spółki Igrzyska Europejskie, Marcin Nowak.
Spółka jest w trakcie przygotowywania raportów i sprawozdań. Spora część podsumowań zostanie zaprezentowana w tym tygodniu przy okazji drugiej edycji Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki. Tam też zostanie przedstawiony łączny koszt organizacji turnieju.
– Szacujemy, że będzie to około pół miliarda złotych. Uważam, że udało się to zrobić bardzo rzetelnie, szanując każdą złotówkę. Zwrócę uwagę, że organizacja zeszłorocznych Mistrzostw Europejskich w Monachium kosztowała 100-120 mln euro. Tam jednak było 11 dyscyplin, a 29. Igrzyska w Paryżu będą kosztowały zapewne kilkanaście miliardów euro, jeśli nie więcej. Uważam więc, że Igrzyska Europejskie zostały zorganizowane na poziomie olimpijskim, ale nie za budżet olimpijski – dodaje Nowak.
Ta lekcja ma być pomocna w przyszłości, bo przed Polską kolejne wielkie wyzwanie sportowe. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić – w Zakopanem Kamil Bortniczuk poinformuje, że nasz kraj będzie się starał o prawa do organizacji igrzysk olimpijskich Warszawa 2036.
W tej chwili aplikacje złożyły trzy kraje. Igrzyska olimpijskie w 2036 roku chcą zorganizować Meksyk (Guadalajara, Mexico City, Monterrey, Tijuana), Indonezja (planowane miasto Nusantra) i Turcja (Stambuł). Aplikację trzeba złożyć do roku 2025, a decyzja zapadnie w 2026. Wkrótce w tym gronie ma się pojawić także Warszawa.
– W kontekście letnich IO powinniśmy mówić o Warszawie – mówi Bortniczuk na łamach tygodnika "Sieci" – W 2036 r. będzie mijało 100 lat od igrzysk w Berlinie. A gdyby nie udało nam się zdobyć tej nominacji, to kolejny europejski termin przypada w 2044 r., czyli 100 lat po wybuchu powstania warszawskiego – dodaje.
Bortniczuk wielokrotnie przekonywał w ostatnim czasie, że Igrzyska Europejskie były testem i w jego ocenie egzamin ten został zdany na piątkę.
Dlatego teraz czas na krok dalej. Do tej pory wypowiedzi na temat igrzysk olimpijskich w Polsce były tylko spekulacjami, ale teraz to się zmieni. Po ogłoszeniu decyzji rozpoczną się formalne prace nad aplikacją.