Najlepsza polska biathlonistka Monika Hojnisz-Staręga rok temu ogłosiła przerwę od startów. Medalistka mistrzostw świata w biegu ze startu wspólnego z 2013 roku chciała odpocząć od rywalizacji i ponownie poczuć radość z uprawiania sportu. Mija dwanaście miesięcy, które – zdaniem mistrzyni – bardzo się jej przydały.
Największym sukcesem sportowym chorzowianki był brązowy medal wywalczony na czempionacie globu w czeskiej miejscowości Nowe Mesto. Na trzech kolejnych igrzyskach olimpijskich – w Soczi, Pjongczangu i Pekinie – zajmowała miejsca w czołowej dziesiątce poszczególnych konkurencji. Ma także na koncie podium Pucharu Świata. Przez lata była solidnym wzmocnieniem najlepszej od lat polskiej sztafety biathlonistek. 30 września 2022 roku postanowiła na rok zawiesić narty na kołek i odpocząć.
Dziś tuż przed rozpoczęciem kolejnego cyklu Pucharu Świta w biathlonie Polka opowiada o tym, jak wpłynęło na nią ostatnie dwanaście miesięcy.
Eryk Więsyk, TVPSPORT.PL: – Skąd rok temu pojawił się w pani myślach pomysł na przerwę? Czy było to zmęczenie fizyczne?
Monika Hojnisz-Staręga: – Nie było to w moich odczuciach zmęczenie fizyczne, nie czułam się zmęczona treningami i startami. Po tylu latach – ponad dwudziestu uprawiania sportu – potrzebowałam takiej przerwy. Ona spowodowała, że dziś mam zupełnie inne spojrzenie na sport i biathlon. Wiem też, co w życiu jest najważniejsze i gdzie znajdują się moje priorytety.
– A jak znosiła Pani przez te 20 lat presję, zwłaszcza kiedy z biathlonem na najwyższym poziomie pożegnały się pani koleżanki: Weronika Nowakowska i Krystyna Guzik? To Pani była uważana za liderkę.
– Trochę się z tego śmieje, ale zawsze to ja – a nie ludzie z zewnątrz – nakładałam na siebie największą presję, ale zawsze też taką, którą byłam gotowa znieść. Wiem, że przerwa pomogła mi zrozumieć pewne rzeczy. Na pewno mi nie zaszkodziła.
– Czy udało się zatem od tego wszystkiego odpocząć? Nart i nartorolek nie było przez cały ten okres?
– Po tylu latach nie da się tego odrzucić z dnia na dzień. Początkowo biegałam na nartorolkach, na swoich warunkach. Było to bieganie dla własnej przyjemności, z mniejszym obciążeniem. Raz było ich w moim życiu więcej raz mniej.
– Czy łatwo było odciąć się od biathlonu, a może szerzej od sportu – gdy pani mąż Maciej Staręga – najlepszy polski biegacz miał w minionym sezonie wiele dobrych startów?
– Żyłam jego życiem, jego sukcesami i przygotowaniami. Jeździłam na zawody i absolutnie nie odcięłam się od sportu. Nie raz nasłuchałam się, że życie poza sportem będzie dla mnie straszne, a przyznam szczerze, że przyszło mi to łatwiej, niż sobie wyobrażałam. Myślę, że to siła mojej rodziny i relacji, które w niej panują.
– Rok temu ogłosiła pani przerwę, która trwać miała 12 miesięcy? Jak wyglądał ten okres?
– Wreszcie przyszedł czas na ludzkie, normalne życie. Mogłam wreszcie spędzić czas z najbliższymi, nie tylko w trakcie krótkiej przerwy pomiędzy zgrupowaniami, ale także dłużej.
– Jakim doświadczeniem było oglądać biathlonowy Puchar Świata z innej perspektywy. Była pani ekspertką TVP Sport.
– Było trochę tęskno. Miałam świadomość, że mogłam tam być, startować i rywalizować, ale z pucharu na puchar było łatwiej się do tego przyzwyczaić. Gdy byłam ekspertką w studiu TVP Sport, nie zawsze wiedziałam, co powiedzieć. Zawsze starałam się przekazać fakt, że nasi zawodnicy robią wszystko, co w ich mocy. Nawet wtedy, kiedy inaczej świadczą o tym wyniki.
– Miała pani kontakt z zawodniczkami z kadry? Doradzała Pani koleżankom z grupy?
– Oczywiście, znajomości nie mijają i z większością mam nadal świetny kontakt. Ostatnio, gdy w Katowicach rehabilitowała się Kamila Żuk, to nawet udało nam się spotkać i porozmawiać. Bo zawsze staramy się o sobie pamiętać.
– Gdy dowiedziała się pani o dacie i miejscu rozgrywania kolejnych igrzysk – Cortina d’Ampezzo 2026 – miało to duże znaczenie?
– Od momentu, gdy dowiedziałam się, że będzie to Antholz/Anterselva (niemiecka i włoska nazwa miejscowości) to było dla mnie bardzo istotne. Włochy zawsze przynoszą uśmiech na mojej twarzy. Mam stamtąd piękne wspomnienia, dobre wyniki. To też przede wszystkim Europa, tu inaczej podchodzi się do biathlonu. Przyznam szczerze, że w Korei i Pekinie odczuwałam zupełnie inny klimat.
– We wszystkich startach olimpijskich była pani zawsze w czołowej dziesiątce przynajmniej jednej konkurencji. To mobilizuje i satysfakcjonuje zawodniczkę czy jednak chce się ciągle osiągać więcej?
– Jest mały niedosyt, ale po ostatnich igrzyskach postanowiłam, że nie będę już rzucać żadnymi deklaracjami, bo potem się to źle kończy. Myśląc o tych ostatnich igrzyskach w Pekinie… Nawet, gdy w sezonie nie wychodziło praktycznie nic, na olimpijskich zawodach biegałam świetnie. Zawsze to dodawało mobilizacji, ten wynik potrafił być dobry.
– Czwórka to w polskim biathlonie szczęśliwa liczba. Za czwartym podejściem swój olimpijski krążek wywalczył w Turynie Tomasz Sikora. Wierzy Pani w szczęśliwe liczby czy jednak tylko w swoją ciężką pracę?
– Nawet tego nie wiedziałam. Myślę, że sama wiara nie wystarczy, trzeba ogromu pracy, ale kto wie, być może coś te liczny w sobie kryją.
– Na koniec szybkie strzały, sześć biathlonowych tarcz do zamknięcia.
– Bieganie czy strzelanie?
– Trudne pytanie, czy odpowiedź musi być jednoznaczna? Wiadomo, że idealnie byłoby szybko biegać i bezbłędnie strzelać. To się nie zdarza jednak codziennie. Zależy to też od dnia. Są momenty, że lepiej się biega, a za chwile dni, w których świetnie strzela.
– Ulubiona biathlonowa miejscowość?
– No chyba jednak to Antholz, ale uwielbiam też Oslo. Nie tylko za trasy, ale za piękne wzgórze, za możliwość rywalizacji w mieście i tłumy kibiców.
– Stolicą polskiego biathlonu za kilka lat będą Jakuszyce czy Duszniki-Zdrój?
– Życzyłabym sobie, żeby oba obiekty znalazły się w czubie biatlonowych europejskich lokalizacji. W obu miejscowościach możemy rozgrywać zawody zimą, ale gorzej jest w lecie, kiedy brakuje nam długich pętli nartorolkowych.
– Czy Polska zorganizuje biathlonowy Puchar Świata jeszcze w tej dekadzie?
– To byłoby świetnie wydarzenie, ale jeszcze trochę brakuje. Musimy się dużo uczyć. Zwłaszcza organizacja takiej imprezy jest bardzo wymagająca. Co ważne – fakt, iż Międzynarodowa Unia Biathlonu wspiera kandydatury nowych, mniejszych miejscowości, tak aby biathlon popularyzować. Więc jest duża nadzieja.
– Najlepsza biathlonistka, z którą Pani startowała?
– Nigdy nad tym dłużej nie myślałam. Nie miałam też żadnej biathlonistki za wzór. Teraz sądzę jednak, że świetne kariery miały Laura Dahlmeier oraz Magdalena Neuner. Pojawiły się na stosunkowo krótki okres, zrobiły wszystko, co mogły i odeszły. Dziś są bardzo utytułowane, a dalej młode.
– Najlepszy biathlonista, którego widziała Pani na żywo?
– Chyba nie będę oryginalna i powiem Ole Einar Bjorndalen. To król biathlonu. Szanuje też braci Boe, nie tylko za wyniki, ale też za to, że triumfy nie zmieniły ich podejścia do życia i ludzi.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.