Patrick Lefevere, charyzmatyczny dyrektor sportowy Soudal-Quick Step, potwierdził, że prowadzone są rozmowy dotyczące połączenia jego belgijskiego zespołu z potężnym holenderskim Jumbo-Visma, co oznaczałoby trzęsienie ziemi w świecie kolarstwa.
Czytaj również: Wielki wyczyn Jumbo-Visma. Powtórzyli wyczyn sprzed pół wieku!
Fuzja Soudal-Quick Step i Jumbo-Visma wywołałaby pytania dotyczące losu wielu kolarzy objętych kontraktami i planów startowych takich gwiazd, jak dwukrotny zwycięzca Tour de France Jonas Vingegaard, Remco Evenepoel, Wout Van Aert, Julian Alaphilippe, Sepp Kuss czy Primoz Roglic.
– Do poniedziałku powinno być znacznie więcej światła w tej sprawie – zapowiedział Lefevere, który ujawnił, że pierwsze rozmowy czeskiego miliardera Zdenka Bakali, patrona jego drużyny, z holenderskim biznesmenem Robertem van der Wallenem, współwłaścicielem Jumbo-Visma, odbyły się przed i w trakcie tegorocznego Tour de France.
Owe dyskusje są konsekwencją zbliżającego się wycofania Jumbo jako głównego sponsora oraz zamiaru Lefevere'a, żeby zrezygnować po 30 latach z prowadzenia drużyn kolarskich.
– W styczniu skończę 69 lat, wiek gra rolę. Powiedziałbym nawet, że mam już dość – wyjaśnił Lefevere, zapewniając jednak, że nie chce zawieść zespołu.
– Dzięki trzem stronom – Soudal, Quick-Step i Visma – każdy może proporcjonalnie znaleźć swoje miejsce – dodał belgijski menadżer, zaskoczony plotkami, które pojawiły się w ostatnich dniach o wejściu Amazona do partnerstwa przyszłego zespołu.
– Z Amazonem, jako czwartą stroną, to by już nie działało. O ile wiem, w zeszłym tygodniu nie było o tym mowy. To mogłoby zmienić zasady gry – zakończył Lefevere.