{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Premier League. Horror i wypaczony wynik meczu Tottenham – Liverpool
Rafał Rostkowski /
Władze sędziowskiej spółki PGMOL, tuż po meczu Tottenham – Liverpool, wydały specjalne oświadczenie. Potwierdziły, że gol Luisa Diaza dla gości został anulowany niesłusznie. Liverpool po dwóch czerwonych kartkach kończył mecz w dziewiątkę i przegrał 1:2 po trafieniu Joela Matipa do własnej bramki w szóstej minucie doliczonego czasu gry...
Liverpool bronił się w "9". Aż do ostatniej minuty...
W 25. minucie za brutalny atak korkami w piszczel rywala czerwoną kartkę zobaczył Curtis Jones. Ta kartka była słuszna. Drugą czerwoną kartką w 69. minucie został ukarany Diogo Jota, który zobaczył wtedy drugą żółtą kartkę, ale pierwsza z nich wzbudziła duże kontrowersje. Jednak one były niczym przy skandalu, który wywołało anulowanie gola strzelonego w 34. minucie dla Liverpoolu przez Luisa Diaza.
Kolumbijczyk w momencie podania piłki przez Mohameda Salaha wyraźnie nie był na pozycji spalonej. Sędzia asystent Adrian Holmes na chwilę wstrzymał się z sygnalizacją, a po celnym strzale Diaza podniósł chorągiewkę, więc arbiter główny Simon Hooper odgwizdał spalonego.
Sędzia wideo Darren England, odpowiedzialny za zespół VAR, powinien naprawić ten błąd Holmesa i doprowadzić do zmiany decyzji Hoopera, ale tego niestety nie zrobił. W efekcie prawidłowa bramka została anulowana.

Pokrzywdzony Liverpool walczył w dziewiątkę o utrzymanie remisu, ale tuż przed końcem meczu Joel Matip skiksował i kopnął piłkę w samo okienko bramki własnej drużyny.
Afera wybuchła błyskawicznie jeszcze w czasie meczu i szybko rosła, więc władze PGMOL postanowiły niezwłocznie opublikować oświadczenie. Było przygotowywane też jeszcze w czasie meczu.
PGMOL przyznaje, że w pierwszej połowie meczu Tottenham – Liverpool miał miejsce poważny błąd ludzki.
"Gol strzelony przez Luisa Diaza został anulowany przez boiskowy zespół sędziów. To był jasny i oczywisty błąd merytoryczny i powinien zostać uznany po interwencji VAR, jednakże VAR nie interweniował.
PGMOL przeprowadzi pełną analizę okoliczności, które doprowadziły do błędu.
Po zakończeniu spotkania PGMOL natychmiast skontaktuje się z Liverpoolem, aby potwierdzić błąd" – brzmi treść komunikatu, który powstał i został opublikowany rekordowo szybko jak na standardy różnych piłkarskich władz sędziowskich.
W Anglii, podobnie jak w USA czy niektórych innych krajach, władza nad sędziami piłkarskimi jest podzielona. The FA, czyli Angielski Związek Piłki Nożnej, odpowiada za wyznaczanie i zgłaszanie do FIFA angielskich sędziów międzynarodowych, za sędziowanie w angielskich rozgrywkach różnych szczebli amatorskich oraz za nabór i szkolenie sędziów amatorów.
Natomiast PGMOL, czyli Professional Game Match Officials Limited (spółka Sędziowie Meczów Profesjonalnych), której udziałowcami są The FA, Premier League i English Football League, odpowiada za sędziowanie w ligach zawodowych, w tym Premier League. Obecnie jej szefem jest były wybitny arbiter Howard Webb.