Potężne emocje i aż 10 goli w pierwszych środowych meczach Ligi Mistrzów. O ogromnym pechu mogą mówić piłkarze Royal Antwerp. Debiutant rozgrywek prowadził z Szachtarem Donieck już 2:0, by przegrać 2:3, marnując w 97. minucie rzut karny na wagę remisu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oficjalnie: MŚ 2030 w sześciu krajach... na trzech kontynentach!
Bohaterem belgijskiego zespołu mógł zostać w doliczonym czasie jego kapitan Toby Alderweireld. Doświadczony defensor fatalnie jednak spudłował, nie trafiając w ogóle w bramkę – piłka po jego strzale z 11 metrów przeleciała obok lewego słupka.
Zamiast pierwszego historycznego punktu w rozgrywkach, Royal Antwerp doznał tym samym drugiej porażki (przed dwoma tygodniami poległ w Barcelonie 0:5). Długo jednak zanosiło się na to, że mistrzowie Belgii zgarną komplet punktów. Już w 3. minucie prowadzenie dał im Arbnor Mura, a pól godziny później na 2:0 trafił Michel-Ange Balikwisha. Przy obu golach asystował 18-letni Arthur Vermeeren.
Szachtar przejął inicjatywę po przerwie. Najpierw w 48. minucie kontaktowego gola zdobył Daniło Sikan. Ten sam zawodnik trafił też w 76. minucie na 3:2. Pięć minut wcześniej do remisu doprowadził z kolei doświadczony Jarosław Rakicki.
Liga Mistrzów, grupa H, 2. kolejka:
Royal Antwerp – Szachtar Donieck 2:3 (2:0)
Arbnor Mura 3', Michel-Ange Balikwisha 33' – Daniło Sikan 48' i 76', Jarosław Rakicki 71'
Pięć goli padło również w Madrycie, gdzie Atletico zmierzyło się z Feyenoordem. I tu nie zabrakło zwrotów akcji – goście dwa razy wychodzili bowiem na prowadzenie, ale drużyna Diego Simeone potrafiła odwrócić losy gry.
Najpierw w 7. minucie samobójczego gola zdobył Mario Hermoso. Pięć minut później do remisu doprowadził Alvaro Morata. Feyenoord znów objął prowadzenie w 34. minucie po trafieniu słowackiego defensora Davida Hancki, ale Atletico jeszcze przed przerwą odpowiedziało golem – i to zdobytym w dość ekwilibrystyczny sposób – Antoine'a Griezmanna.
Tuż po przerwie prowadzenie madryckiej drużynie dał natomiast Morata, w kapitalny sposób "zamykając" dośrodkowanie Nahuela Moliny i zapewniając w ten sposób swojej drużynie komplet punktów.
Liga Mistrzów, grupa E, 2. kolejka:
Atletico Madryt – Feyenoord 3:2 (2:2)
Alvaro Morata 12' i 47', Antoine Griezmann 45+4' – Mario Hermoso 7' (sam.), David Hancko 34'