Do trzech razy sztuka! Manchester City w trzecim podejściu w końcu pokonał na wyjeździe RB Lipsk. W środę w ramach 2. kolejki Ligi Mistrzów obrońcy trofeum zwyciężyli w Niemczech 3:1 (1:0), a losy meczu w samej końcówce rozstrzygnęli zmiennicy Julian Alvarez i Jeremy Doku.
Porażka 1:2 w grudniu 2021 roku i remis 1:1 w lutym 2023 – tak przed środowym spotkaniem wyglądał bilans dotychczasowych występów Manchesteru City w Lipsku. Do 84. minuty wiele wskazywało na to, że drużyna Pepa Guardioli po raz trzeci wyjedzie z Saksonii bez kompletu punktów. Ale wtedy sprawy w swoje ręce wzięli Alvarez i Doku.
Pierwszy z nich pojawił się na boisku w 79. minucie. Drugi – siedem minut wcześniej. Mistrzowie Anglii remisowali wówczas 1:1 – w pierwszej połowie prowadzenie dał im Phil Foden, ale tuż po przerwie do remisu doprowadził Lois Openda. Goście przeważali, ale swych szans nie byli w stanie zamienić na gole – przed przerwą Erling Haaland trafił w słupek, a w drugiej połowie Foden ustrzelił poprzeczkę. Losy spotkania odmienili dopiero zmiennicy.
Najpierw w 84. minucie Alvarez wykorzystał podanie od Doku i pięknym technicznym strzałem z linii pola karnego dał obrońcom trofeum prowadzenie. W doliczonym czasie doszło do zamiany – tym razem to Argentyńczyk podawał, ale Belg ustalił wynik spotkania na 3:1.
Alvarez po dwóch meczach ma na koncie trzy gole i asystę i jest liderem klasyfikacji strzelców rozgrywek.
To drugie zwycięstwo Man City w tej edycji Ligi Mistrzów i drugie odniesione takim samym wynikiem – przed dwoma tygodniami gracze Guardioli wygrali na własnym boisku z Crveną zvezdą. Za trzy tygodnie zagrają na wyjeździe z Young Boys, które w środę zremisowało w Belgradzie 2:2. Łukasz Łakomy, gracz szwajcarskiego klubu, przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych.
19:00
FC Barcelona/Inter Mediolan