Wpadka Barcelony w La Liga! W meczu dziewiątej kolejki ekipa z Katalonii (bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego) zremisowała na wyjeździe z Granadą 2:2 (1:2), choć była o krok od przegranej. Lamine Yamal stał się namłodszym strzelcem w historii La Liga.
Jak padły gole?
1:0 (1') Szybka akcja w pierwszej minucie. Lucas Boye podał do wbiegającego w pole karne Bryana Zaragozy. Hiszpan strzelił z bliska, a piłka odbiła się po drodze od rąk Marca-Andre ter Stegena.
2:0 (29') Ponownie Zaragoza! Tym razem otrzymał piłkę z lewej strony od Gerarda Gumbaua, a następnie poradził sobie z Julesem Kounde i pokonał bramkarza.
2:1 (45+1') Po zamieszaniu w polu karnym, Lamine Yamal władował futbolówkę do pustej bramki. Tym samym, stał się najmłodszym strzelcem w historii La Liga (w wieku 16 lat i 98 dni).
2:2 (86') Sergi Roberto otrzymał piłkę z lewej strony z bliska skierował piłkę do siatki. Andre Ferreira próbował interweniować, ale nieskutecznie.
Przebieg spotkania:
Szybkie objęcie prowadzenie przez Granadę wyprowadziło z równowagi piłkarzy Barcelony. Co więcej, po strzeleniu gola, ekipa gospodarzy próbowała wyjść do przodu, jednak już bezskutecznie. Później drużyna z Katalonii narzuciła swój styl. Prowadziła grę, znacznie częściej była przy piłce i szukała miejsca do ataku. Strzały Joao Feliksa, Gaviego i innych były jednak niecelne. Niewykorzystane sytuacje się zemściły w 29. minucie, gdy Granada podwyższyła prowadzenie.
Choć dobrze sobie w bramce radził bramkarz gospodarzy Andre Ferreira, w doliczonym czasie pierwszej części skapitulował. Po zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Yamal, który z bliska skierował piłkę do pustej bramki. Do przerwy jednak Granada prowadziła 2:1.
W drugiej połowie wciąż Barcelona miała przewagę, a Granada szukała okazji do szybkich kontrataków albo strzałów z dystansu. Ze strzałami Zaragozy i Lucasa Boye radził sobie jednak ter Stegen. W końcówce ekipa z Katalonii jednak wyrównała po szczęśliwym trafieniu Sergiego Roberto. W doliczonym czasie bramkarza pokonał Joao Felix, jednak sędzia dopatrzył się spalonego po analizie VAR.
Wynik już nie uległ zmianie. Ostatecznie zakończyło się sensacyjnym remisem 2:2. Choć Barcelona była o krok od porażki.
Co dalej?
Za sprawą remisu Barcelona zajmuje trzecie miejsce (za Realem Madryt i Gironą), gromadząc 21 punktów w dziewięciu meczach. Z kolei Granada wciąż jest przedostatnia, z sześcioma punktami.
W następnej kolejce, już po reprezentacyjnej przerwie, Barcelona zagra u siebie z Athletikiem (22.10), natomiast Granadę czeka wyjazd do Pampeluny na mecz z Osasuną (20.10).