| Skoki

Uśpione mocarstwo. Czy Thomas Thurnbichler celowo "schował" skoczków? Wyniki to jedno, martwi jedna wypowiedź

Dawid Kubacki błysnął na koniec letniego sezonu. Ale Thomas Thurnbichler jasno postawił cel. Na styczeń (fot. PAP)
Dawid Kubacki błysnął na koniec letniego sezonu. Ale Thomas Thurnbichler jasno postawił cel. Na styczeń (fot. PAP)

Paweł Wąsek boi się, czy znajdzie formę w sześć tygodni. Aleksander Zniszczoł ma gorszy czas, ale zachowuje spokój. Kamil Stoch nie startował, choć on akurat był chory. Na zapleczu nie było szturmu na podstawową kadrę i w efekcie na początku Pucharu Świata 2023/24 będziemy mogli wystawić tylko pięciu skoczków. Tak, za plecami świetnego Dawida Kubackiego, wyglądał ostatni czas rywalizacji polskich skoczków. Co właściwie wiemy przed zimą? Na pewno nie tyle, żeby bić na alarm.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

» TRWA DYSKUSJA O TUNELU, KTÓRY MA PRZYKRYĆ WIELKĄ KROKIEW. TYLKO PO CO?

Jeżeli finał Letniego Grand Prix w Klingenthal rzeczywiście jest papierkiem lakmusowym przed sezonem zimowym, to byłby znak, że polskie skoki narciarskie czeka niełatwy Puchar Świata. W Niemczech, w końcu w mocnej obsadzie, na podium stanął Dawid Kubacki i akurat o jego dyspozycję nie wypada się martwić. Punkty zdobył tam jeszcze tylko Piotr Żyła. Kamil Stoch w Saksonii nie wystąpił przez chorobę, Aleksander Zniszczoł i Kacper Juroszek nie zdobyli punktów, a Paweł Wąsek przez trzy próby przed konkursem ani razu nie dofrunął do punktu K.

Gdyby patrzeć tylko na Klingenthal i na nic więcej, wyszłoby, że trzeba się martwić.

Medalista IO nie wróci do skakania. "Nie było już większych chęci"

Czytaj też

Stefan Hula (z prawej) i Kamil Stoch (fot.  PAP/Grzegorz Momot)

Medalista IO nie wróci do skakania. "Nie było już większych chęci"

Bezbarwne lato polskich skoczków narciarskich. Bardzo letnie to Grand Prix

Ogółem w LGP biało-czerwoni pokazali się na galowo jedynie na trzech skoczniach – w Szczyrku, gdzie Żyła i Zniszczoł stawali na podium, a potem dopiero po dwóch miesiącach w Hinzenbach. W związku z tym nie dziwi, że pierwszy raz od 2015 roku na podium LGP nie było nikogo z naszych. Ostatnio było tak za Łukasza Kruczka. Igrzysk Europejskich z czerwca nie warto w ogóle uwzględniać w wykazie aktywności, bo tamte zawody poszły jeszcze z marszu po poprzedniej zimie. I na tym samym sprzęcie, bo FIS wprowadziła nowe regulacje dopiero po ich zakończeniu.

To za mało, żeby wyciągać jakiekolwiek wnioski na podstawie wyników. A tym bardziej, spoglądając na klasyfikację łączną, w której na podium stanęli ci, którzy po prostu jeździli regularnie na konkursy.

Tak czy inaczej, do zimy zostały już do rozegrania wyłącznie krajowe mistrzostwa (21-22 października, Szczyrk – transmisje w TVP Sport). Warto będzie też spoglądać na inne areny, gdzie swoje czempionaty rozstrzygną najważniejsi rywale biało-czerwonych. Niemniej, pomijając obiecującego już teraz Kubackiego, marginalizującego znaczenie lata Żyłę i Stocha-zagadkę, warto też przyjrzeć się bliżej naszemu podwórku. A na nim, patrząc całościowo, nastroje są różne.

– W konkursach LGP (było ich 9) w TOP 10 tego lata Polacy byli 13 razy.
– Stali 4 razy na podium.
– W TOP20 znaleźli się łącznie 26 razy, a punkty wywalczyli 36-krotnie. Niektórzy debiutanckie.
– W Pucharze Kontynentalnym do TOP10 wskakiwali tylko Jakub Wolny i Maciej Kot.
– W cyklu FIS Cup w klasyfikacji łącznej najwyżej jest Klemens Murańka – na 6. pozycji. Zaliczył ledwie dwa konkursy i nikt z częściej skaczących tam i tak nie przebił jego dorobku.

I najważniejsze: zimę zaczniemy z prawem wystawienia w PŚ jedynie pięciu zawodników.

>> BYLIŚMY W MIEJSCU, GDZIE ZACZYNAŁ WŁADIMIR ZOGRAFSKI. "GDYBY NIE ON, ZNIKNĘLIBYŚMY" [REPORTAŻ]

Żeby było sześciu, zabrakło niewiele. Kot w drugiej lidze w Lake Placid przegrał w ten weekend rywalizację z Norwegiem. Mimo wszystko, skakał nieźle, być może zaczyna odbudowywać formę sprzed lat albo chociaż jej zalążek. Niemniej, suche fakty, które wyżej przytaczamy, nie są powodem do przesadnej dumy. Zwłaszcza, jeśli zauważyć, że swoje kłopoty na różnym etapie lata mieli i ci z kadry A Thomasa Thurnbichlera, i zaplecze prowadzone od wiosny przez Davida Jiroutka. Magicznej ręki tego szkoleniowca – przynajmniej na razie – nie widać.

Medalista IO nie wróci do skakania. "Nie było już większych chęci"

Czytaj też

Stefan Hula (z prawej) i Kamil Stoch (fot.  PAP/Grzegorz Momot)

Medalista IO nie wróci do skakania. "Nie było już większych chęci"

Idą poważne zmiany w PZN! Głosować będą zawodnicy

Czytaj też

Adam Małysz (L) i Kamil Stoch (fot.

Idą poważne zmiany w PZN! Głosować będą zawodnicy

Nasi skoczkowie zbierają klocki w całość. Ale niektóre wypowiedzi martwią

Ale liczby to tylko część prawdy. Posłuchajmy w tym wszystkim samych zainteresowanych.

Lato było spoko, a jesień już taka o. Noga nie oddawała, potem z tego porobiły się inne problemy. Dziwnie coś – to Piotr Żyła przed kamerą skijumping.pl. Ale zapewnił, że półtora miesiąca do PŚ to dużo czasu i pozostaje spokojny. Podobnie zresztą jak Zniszczoł. – Posypała mi się pozycja najazdowa. Wierzę, że zdążę ją poskładać do skoków na śniegu – przyznał w Eurosporcie. Dużo mniej optymizmu było w głosie Pawła Wąska. 24-latek, u którego już nadszedł czas, żeby być filarem drużyny, najpierw w Hinzenbach opowiadał o testowaniu nowego elementu sprzętu. Potem w Klingenthal gorzko tłumaczył, dlaczego przepadł w kwalifikacjach. – Na progu jest w porządku, potem w locie lewa narta zaczyna mi tonąć. Niby jestem symetryczny, może to mikro napięcia mięśni? – ciągnął w rozmowie z Dominikiem Formelą. Ale zaskoczył dopiero na koniec wywiadu. – Sezon coraz bliżej, a ja nie wiem, jak mam to wyeliminować. Nie mam na razie obranej drogi i w głowie trochę zaczyna się mętlik – przyznał.

Trochę równowagi w tym wszystkim przedstawił Kubacki.

Początek października to okres, w którym te wszystkie klocki dopiero zaczynamy składać w całość – zaznaczył.

Miejmy nadzieję, że po zacieśnieniu współpracy między kadrą A i B plan na to mają również w tej drugiej. Bo występy m.in. Tomasza Pilcha, Jana Habdasa czy Andrzeja Stękały były dotąd raczej odległe ich satysfakcji.

Idą poważne zmiany w PZN! Głosować będą zawodnicy

Czytaj też

Adam Małysz (L) i Kamil Stoch (fot.

Idą poważne zmiany w PZN! Głosować będą zawodnicy

Walczy o powrót do Pucharu Świata. "Degradacja? Prawda jest inna"

Czytaj też

Maciej Kot (fot. PAP)

Walczy o powrót do Pucharu Świata. "Degradacja? Prawda jest inna"

Jasny cel Thurnbichlera. To oczywiste, że styczeń 2024 będzie teraz kluczowy

Nawet jeśli to tylko lato, w dodatku takie, które w skokach zaczyna naprawdę mało znaczyć, inaczej wraca się z zawodów po podiach, a inaczej zajmując miejsca w szarym środku lub końcu stawki. Warto więc zatrzymać się zarówno przy mentalnym dołku Wąska, jak i słowach Kubackiego. Z PZN słychać wyraźnie, że kadra tegoroczne przygotowania prowadzi tak, że poza wywalczeniem dodatkowej kwoty na PŚ nie liczą się w nich wyniki konkursów. A przynajmniej nie tak, jak dotychczas.

Thurnbichler powiedział o tym wprost w Eurosporcie, wcześniej zaznaczał to w mediach również Adam Małysz.

On jest trenerem, ma nasze zaufanie. Widzimy, że teraz jest inaczej, a polityka startowa była oszczędna. Ale nie ma niepokoju – przyznał.

Chcemy przygotować szczyt formy na Turniej Czterech Skoczni. W tym celu, zmieniając plan treningów latem, poświęciliśmy to lato. To było celowe rozwiązanie, żeby nie łapać świeżości na konkretne punkty i konkursy LGP – potwierdził Thurnbichler.

TCS sam w sobie jest prestiżowy. Po nim zaś w kalendarzu PŚ 2023/24 jest równie istotny polski turniej, a następnie od razu mistrzostwa świata w lotach na Kulm. Taka kulminacja zdarzeń i celowanie w dobre wyniki w tym okresie ma sens, zwłaszcza w zimie bez innej imprezy mistrzowskiej. Jeżeli na przełomie roku biało-czerwoni będą latać zgodnie z ich potencjałem, kibice błyskawicznie zapomną o tym, że na igelicie szło tym razem mniej okazale.

Czas szukania sprzętu. I zbierania techniki, o której mówił Kubacki

Zostało sześć tygodni, zanim w Ruce poznamy pierwszego lidera klasyfikacji nowej edycji PŚ. Jak w Laponii pójdzie Polakom i kto w ogóle się tam wybierze, jeszcze trudno wyrokować. Obraz sytuacji – pod warunkiem, że dopisze pogoda – powinny w jakimś stopniu namalować też MP w Szczyrku. Po nich będzie jeszcze miesiąc do wylotu na północ. Ten okres kadra spędzi na kilku zgrupowaniach, przejdzie na tory lodowe, a końcówkę pracy wykona na ciepłym Cyprze. To też nowinka względem lat ubiegłych.

Warto mieć na uwadze coś jeszcze. Polacy, w których sztabie jest jeden z największych specjalistów od sprzętu Matthias Hafele, z pewnością poświęcili ostatnie miesiące również na poszukiwanie nowych ustawień sprzętu. Jakich dokładnie i kiedy, pozostaje tajemnicą. Skoczkowie z czołówki od dawna wiedzą, że dla świętego spokoju detali związanych z ekwipunkiem nie wyciąga się z szatni. Rywale od lat czytają i podglądają, co dzieje się u największych konkurentów. A Polska niewątpliwie do takich należy. Słabsze lato 2023 nie przekreśla tej tezy. Szczególnie że po nim wciąż może przyjść świetna zima i w takim poczuciu warto na nią zaczekać.

Walczy o powrót do Pucharu Świata. "Degradacja? Prawda jest inna"

Czytaj też

Maciej Kot (fot. PAP)

Walczy o powrót do Pucharu Świata. "Degradacja? Prawda jest inna"

Zobacz też
Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków
Rune Velta (fot. Getty)

Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków

| Skoki 
Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków
Skoki amatorów w Ruczynowie wracają 5 lipca (fot. Dziewczyna z Kamerą)
polecamy

Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków

| Skoki 
Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!
Piotr Żyła i Dawid Kubacki (fot. Getty).

Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!

| Skoki 
Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach
Piotr Żyła (fot. Getty Images)

Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach

| Skoki 
Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu
Anze Semenić (fot. Getty)

Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu

| Skoki 
Norwegowie wciąż liżą rany. Pachnie kolejnym skandalem
Marius Lindvik (fot. Getty)

Norwegowie wciąż liżą rany. Pachnie kolejnym skandalem

| Skoki 
Jest nowy kontroler sprzętu w PŚ w skokach! [NASZ NEWS]
Juergen Winkler będzie nowym kontrolerem sprzętu skoczków narciarskich w Pucharze Świata (fot. Getty, juergenwinkler.com)
tylko u nas

Jest nowy kontroler sprzętu w PŚ w skokach! [NASZ NEWS]

| Skoki 
Wraca ważna impreza skoczków! Nie było jej od dekady
Dawid Kubacki (fot.
tylko u nas

Wraca ważna impreza skoczków! Nie było jej od dekady

| Skoki 
Polacy wrócili na skocznię. W tle czekanie na decyzje z FIS
Dawid Kubacki (fot. Getty)

Polacy wrócili na skocznię. W tle czekanie na decyzje z FIS

| Skoki 
Stoch odniósł się do słów o końcu kariery. "Kiedyś chciałem po cichu"
Kamil Stoch (fot. Getty)

Stoch odniósł się do słów o końcu kariery. "Kiedyś chciałem po cichu"

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
"Wpadka" Magdy Linette w pierwszym meczu na trawie!
"Wpadka" Magdy Linette w pierwszym meczu na trawie!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Magda Linette (fot. Getty Images)
Tobiasz o rywalizacji w bramce kadry U21: to przywilej. Każdy się tym napędza [WIDEO]
fot. TVP
Tobiasz o rywalizacji w bramce kadry U21: to przywilej. Każdy się tym napędza [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Trener Majewski o pierwszym meczu Euro: jest kluczowy, ale...
fot. TVP
Trener Majewski o pierwszym meczu Euro: jest kluczowy, ale...
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Mecz z Finlandią przejdzie do historii. To pierwszy taki przypadek od 12 lat!
Robert Lewandowski, Kacper Urbański i Piotr Zieliński (fot. Getty Images)
Mecz z Finlandią przejdzie do historii. To pierwszy taki przypadek od 12 lat!
FOTO
Wojciech Papuga
Wicemistrz Polski szuka prezesa. Szokująca decyzja!
Piłkarze ręczni Industrii Kielce w meczu z Orlen Wisłą Płock (fot. Orlen Superliga)
pilne
Wicemistrz Polski szuka prezesa. Szokująca decyzja!
(fot. TVP)
Damian Pechman
Polscy siatkarze zaczynają grę w Lidze Narodów! O której mecz z Holandią?
Polska – Holandia na żywo relacja w TVP. O której mecz reprezentacji siatkarzy w Lidze Narodów (11.06.2025)?
Polscy siatkarze zaczynają grę w Lidze Narodów! O której mecz z Holandią?
| Siatkówka / Reprezentacja 
Tobiasz o aferze w kadrze. "Co się dzieje w Helsinkach, zostaje w Helsinkach"
Kacper Tobiasz (fot. TVP SPORT)
Tobiasz o aferze w kadrze. "Co się dzieje w Helsinkach, zostaje w Helsinkach"
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Do góry