Fabrizio Corona poinformował, że Nicola Zalewski jest zamieszany w aferę bukmacherską we Włoszech. Otoczenie piłkarza zareagowało na te doniesienia. Według magazynu "La Repubblica" planują złożyć pozew przeciwko włoskiemu dziennikarzowi oraz portalowi DilingerNews.it.
To największy skandal we włoskiej piłce od lat? W ostatnich dniach głośno na Półwyspie Apenińskim jest o "aferze bukmacherskiej", w której (według informacji dziennikarza Fabrizio Corony) mogło brać udział nawet pięćdziesięciu zawodników. Piłkarze mieli obstawiać spotkania swojej drużyny, (głównie te, w których nie grali) i zarabiać na tym duże pieniądze. Sprawa jest badana przez włoską prokuraturę. W procederze mieli brać udział między innymi Nicolo Fagioli, Sandro Tonali i Nicolo Zaniolo.
W piątek 13 października Corona poinformował, że w głośny proceder był zamieszany także reprezentant Polski, Nicola Zalewski. Włoskie media dotarły nawet do informacji, której sytuacji konkretnie dotyczą zarzuty wobec zawodnika. "La Repubblica" przekazała, że chodzi o wydarzenie z meczu AS Roma – Salernitana (rozgrywany 22 maja 2023 roku), a konkretnie z jego końcówki. Co więcej, w 94. minucie Polak został ukarany przez sędziego żółtą kartką.
Zalewski zamierza jednak udowodnić swoją niewinność w tej sprawie. Piłkarz stanowczo zaprzecza, jakoby miał udział w ustawianiu meczów i chce to potwierdzić przed sądem. Jak poinformował dziennik "La Repubblica", prawnicy zawodnika już podjęli działania w tej sprawie. Przygotowują bowiem pozew pod adresem Corony oraz portalu DilingerNews.it, który opublikował wieści dziennikarza.