{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Reprezentacja Czech na zakręcie. Media: Vitezslav Lavicka może przejąć kadrę

Wszystko wskazuje na to, że 17 listopada Polska rozegra z Czechami decydujący mecz o bezpośredni awans na mistrzostwa Europy. Niewykluczone, że rywali biało-czerwonych poprowadzi w tym spotkaniu nowy trener. Mowa o doskonale znanym z PKO BP Ekstraklasy Vitezslavie Laviczce.
Kibice uktnęli na Wyspach Owczych. Uratowali ich... kadrowicze!
Polacy zawodzą w aktualnych eliminacjach mistrzostw Europy, ale w czwartek ich sytuacja uległa zmianie. A to wszystko z powodu wyjazdowej klęski Czech z Albanią (0.3). Jeśli ekipa Michała Probierza pokona w Warszawie najpierw Mołdawię, a potem południowych sąsiadów, to wywalczy bezpośredni awans na Euro.
Nie może więc dziwić fakt, że z powodu skomplikowania sobie sytuacji w grupie, wściekli są w czeskiej federacji. Niewykluczone, że posadą zapłaci za to selekcjoner Jaroslav Silhavy. Decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu na specjalnie zwołanym posiedzeniu włodarzy związku.
Według informacji czeskiej telewizji "CT sport", poważnym kandydatem do przejęcia schedy po dotychczasowym szkoleniowcu jest Lavicka. Czech w latach 2019-2021 pracował w Śląsku Wrocław. Po pożegnaniu z polskim klubem krótko pracował w Kuwejcie, a obecnie pełni funkcję zarządczą w sektorze młodzieżowym Sparty Praga.
Czechom do końca eliminacji pozostały jeszcze trzy mecze do rozegrania. W niedzielę podejmą Wyspy Owcze, a trzy dni po listopadowym wyjeździe do Polski czeka ich jeszcze domowe spotkanie z Mołdawią.
Silhavy pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Czech od września 2018 roku.