Reprezentacja Polski zremisowała z Mołdawią w niedzielnym spotkaniu eliminacji Euro 2024. Biało-czerwoni wciąż mają szanse na bezpośredni awans, ale nie wszystko zależy już od nich. – Powinniśmy w tym momencie wesprzeć zespół. Jego budowa jest na takim etapie, że trzeba stanąć za nimi i pochwalić za determinację – powiedział po meczu selekcjoner Michał Probierz w rozmowie z TVP Sport.
Polska wciąż z szansami na awans, ale... nie wszystko zależy od nas [SCENARIUSZE]
Do przerwy Polacy przegrywali 0:1. Gola dla Mołdawii strzelił Ion Nicolaescu. Kat biało-czerwonych (to jego trzecia bramka przeciwko naszej reprezentacji) trafił do siatki po dośrodkowaniu piłki w pole karne. – Wiedzieliśmy wszystko o Mołdawii i to się potwierdziło. Wyszli przeciwko nam agresywnie. Uczulaliśmy zawodników na to, w jaki sposób straciliśmy bramkę – przyznał Probierz.
Biało-czerwoni wyrównali na początku drugiej połowie za sprawą Karola Świderskiego. Polacy naciskali na przeciwników do końca meczu, jednak nie potrafili przeważyć szali na swoją korzyść. Zdaniem selekcjonera, zdecydował o tym kiepski początek spotkania.
– Mieliśmy moment niepewności. Było widać, że zawodnicy trochę za nerwowo weszli w mecz. Zespół jest nieco odmłodzony, na stadionie dużo kibiców. Zabrakło nam spokoju w rozegraniu i wykorzystywania sytuacji, a ich mieliśmy sporo. Niepotrzebnie tyle razy dośrodkowywaliśmy. To bolesne doświadczenie, bowiem powinniśmy wygrać to spotkanie, ale taka jest piłka – zaznaczył Probierz i jednocześnie zwrócił uwagę na pozytywne aspekty.
– Powinniśmy w tym momencie wesprzeć zespół. Jego budowa jest na takim etapie, że trzeba stanąć za nimi i pochwalić za determinację, bo do ostatnich minut walczyliśmy jak tylko mogliśmy, żeby wygrać to spotkanie – dodał.
Polska wciąż może awansować na Euro 2024 bezpośrednio z grupy E. Nie wystarczy jednak do tego pokonanie Czechów, bowiem o układzie zdecydują rezultaty spotkań Mołdawii z Albanią i Mołdawii z Czechami. W chwili obecnej biało-czerwoni musieliby szukać szczęścia w barażach na podstawie osiągnięć w Lidze Narodów.
– Przychodząc do reprezentacji, wiedziałem, jak wygląda tabela. Szkoda, bo mieliśmy wszystko w swoich rękach, ale niewykorzystanych sytuacji nie da się nadrobić po meczu. Teraz możemy dużo mówić, ale zabrakło kropki nad "i" – skomentował Probierz.
2 - 1
Polska
8 - 0
Malta
0 - 2
Holandia
0 - 0
Litwa
2 - 0
Malta
2 - 2
Finlandia
0 - 1
Finlandia
1 - 0
Litwa
16:00
Malta
18:45
Polska
16:00
Holandia
18:45
Finlandia
16:00
Litwa
18:45
Holandia
16:00
Finlandia
18:45
Polska
17:00
Malta
19:45
Holandia