To już pewne – Szwecja wielkim nieobecnym przyszłorocznych mistrzostw Europy! Skandynawska drużyna straciła wszelkie szanse na udział w turnieju za sprawą zwycięstwa Austrii z Azerbejdżanem. Swój mecz z Belgami Szwedzi przerwali zaś po 45 minutach ze względu na zamach terrorystyczny w Brukseli, w którym zginęło dwoje kibiców ze Skandynawii.
Ostatnie miesiące nie były udane dla szwedzkiej kadry. Drużyna w eliminacjach mistrzostw Europy wygrała zaledwie dwa z pięciu spotkań, z Estonią i Azerbejdżanem (po 5:0). Z kolei spotkania z Belgią i Austrią reprezentacji prowadzonej przez Janne Anderssona kończyły się porażkami. Obie drużyny już mogą się cieszyć z bezpośredniego awansu na Euro.
A Szwedzi mogą być w rozpaczy. Jeszcze zanim piłkarze wyszli na mecz z Belgią, ich szanse na awans stały się przesądzone. Wszystko za sprawą wyjazdowego zwycięstwa grającej w dziesiątkę Austrii z Azerbejdżanem 1:0. Trzy spotkania przed końcem kadra Anderssona traci do dwóch czołowych lokat po dziesięć punktów.
To także pewne, że reprezentacja Szwecji nie wystąpi również w barażach o awans na Euro. Drużyna spadła bowiem z dywizji B Ligi Narodów, dzięki czemu jedyną szansą na grę w turnieju były eliminacje. W nich jednak także Szwedzi nie podołali.
Tym samym skandynawską drużynę po raz pierwszy od 25 lat ominą mundial i mistrzostwa Europy. Ostatnio taka sytuacja (choć w odwrotnej kolejności) miała miejsce w 1996 i 1998 roku, gdy Szwedzi nie awansowali do kontynentalnego i światowego czempionatu.
Pogodzeni z losem Szwedzi w poniedziałkowym spotkaniu mierzyli się z Belgią. Mecz został jednak przerwany. Powodem był zamach terrorystyczny w Brukseli, w którym zginęło dwoje kibiców ze Skandynawii.