Marcin Bułka z coraz mocniejszą pozycją w Ligue 1. Piłkarz miesiąca w oczach eksperta z Nicei i Marka Jóźwiaka

 👉 Benzema broni się przed oskarżeniami. Stanowcza deklaracja

Nie mogło być inaczej! Bułka graczem miesiąca we Francji!

Czytaj też

Nie mogło być inaczej! Bułka graczem miesiąca we Francji!

Luke Entwistle jest redaktorem naczelnym portalu Get French Football News, zajmującego się francuskim futbolem. Do tego współpracuje z angielską stroną Ligue 1, Guardian Sport, Sky News i BBC Sport. Klub Bułki jest mu szczególnie bliski, jako że dziennikarz na co dzień mieszka w Nicei. Luke podzielił się z nami spostrzeżeniami na różne kwestie związane z polskim bramkarzem.

O nagrodzie dla najlepszego piłkarza września w Ligue 1…
Z pewnością nie jest to zaskoczenie. W obecnym sezonie brakowało wyróżniających się występów bramkarskich. Bułka cały czas był bardzo solidny, ale przede wszystkim zaliczył fenomenalny mecz przeciwko Monaco, co zadziałało na jego korzyść przy wyborze piłkarza miesiąca. Obronił dwa rzuty karne po strzałach Folarina Baloguna i praktycznie w pojedynkę zapewnił Nicei zwycięstwo. 

O dyspozycji Bułki w porównaniu z innymi bramkarzami Ligue 1…
Zdecydowanie można powiedzieć, że jak na razie Bułka jest najlepszym bramkarzem w Ligue 1 w trwającym sezonie. Forma Gianluigiego Donnarummy jest niestabilna. Jego ostatnie błędy wykluczają go z bycia w gronie elitarnych golkiperów w Europie. Pau Lopez jest uważany za jeden ze słabszych punktów w Marsylii. Philipp Koehn to krok do przodu w porównaniu do Alexandra Nuebela, ale do tej pory nie imponuje liczbą czystych kont w Monaco. Mory Diaw z Clermont Foot znakomicie zaprezentował się w starciu z PSG – to był jedyny występ indywidualny, który może rywalizować z popisem Bułki przeciwko Monaco. 

O pozycji Bułki w OGC Nice…
Bułka jest ważną częścią zespołu, w wielu meczach miał spory wpływ na ostateczny rezultat. Jego obrony praktycznie co tydzień zapewniają drużynie punkty, szczególnie że Nice często wygrywa małą różnicą bramkową. Czy jest liderem? Trudno powiedzieć. Nadal jest bardzo młody, a przed nim grają o wiele bardziej doświadczeni zawodnicy. 40-letni Dante zdecydowanie ma najwięcej do powiedzenia w szatni, z kolei Jean-Clair Todibo czy Kephren Thuram, którzy już długo przebywają w klubie, również są istotnymi personami. Widać, że Bułka ma odpowiednie cechy charakteru, ale jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić, czy jest jednym z liderów. 

O tym, jak Bułkę postrzegają francuskie media i kibice OGC Nice…
Niewiele mówiono o Bułce we francuskich mediach czy wśród kibiców, chociaż nieco trudniej to ocenić przy drugiej grupie. Z pewnością fani Nice doceniają jego grę. Nie było eksplozji pochwał w kierunku Bułki, ale Polak przykuwa uwagę, szczególnie że wcześniej był w Chelsea i PSG. Mimo młodego wieku już trochę jest w drużynie, fani są ciekawi, jak dalej będzie się prezentował.  

Nie mogło być inaczej! Bułka graczem miesiąca we Francji!

Czytaj też

Nie mogło być inaczej! Bułka graczem miesiąca we Francji!

Powrót reprezentanta już wkrótce? Trener zdradził szczegóły

Czytaj też

Powrót reprezentanta już wkrótce? Trener zdradził szczegóły

O przejściu z roli rezerwowego do pierwszego wyboru między słupkami…
Przed rozpoczęciem sezonu nie było pewne, kto będzie pierwszym bramkarzem, ale gdy już zapadła decyzja, że ta rola przypadnie Bułce, stało się jasne, że został niekwestionowanym numerem jeden. Wygrał rywalizację z Kasperem Schmeichelem. Francesco Farioli wyraźnie powiedział, że na tej pozycji chce stabilności. Gdy jesteś pewniakiem do gry, postrzega się ciebie jako kluczowy element, niezależnie od poziomu drużyny.  

O ambicjach OGC Nice w obecnym sezonie…
Po rozczarowującym poprzednim sezonie, teraz Nice chce wrócić do rozgrywek europejskich. Pierwsza czwórka i Liga Mistrzów byłaby postrzegana jako osiągnięcie powyżej oczekiwań, jednak miejsce w Lidze Europy czy Lidze Konferencji Europy jest prawdopodobnie tym, co założono sobie na starcie rozgrywek. 

O potencjalnym transferze po zakończeniu rozgrywek…
Przyszłość Bułki będzie oczywiście uzależniona od wielu czynników – rynku, dostępności innych bramkarzy czy też osiągnięć Nicei. Jeśli zakwalifikują się do Ligi Mistrzów, po co miałby odchodzić? Jeśli podtrzyma obecną formę, z pewnością przykuje uwagę większych klubów. Czasami wystarczy jeden dobry sezon, aby zapracować sobie na duży transfer. Taka opcja jest możliwa, ale niekoniecznie prawdopodobna. 

CZYTAJ TEŻ: Duże zarobki Polaka w USA. Do Messiego jeszcze mu daleko…

Powrót reprezentanta już wkrótce? Trener zdradził szczegóły

Czytaj też

Powrót reprezentanta już wkrótce? Trener zdradził szczegóły

Zrządzenie losu przed hitem. Muszą postawić na bramkarza, który nie grał od lat

Czytaj też

Zrządzenie losu przed hitem. Muszą postawić na bramkarza, który nie grał od lat

Hierarchia bramkarzy w reprezentacji Polski

Jednym z głośniejszych tematów po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski była rola bramkarzy. Wszystko za sprawą wypowiedzi Michała Probierza w rozmowie z Mateuszem Borkiem. Selekcjoner twardo stoi przy tym, że hierarchia golkiperów jest jasna – miejsce za pierwszym Wojciechem Szczęsnym mają kolejno Łukasz Skorupski i Bartłomiej Drągowski.

Sytuacja może wydawać się nieco kontrowersyjna, jako że Bułka czy Kamil Grabara swoimi występami dają powody do tego, aby byli brani pod uwagę przy zmianie hierarchii. Według Marka Jóźwiaka podejście Probierza nie jest najlepszym pomysłem, ale nie powinno się odbić na bramkarzu Nice. 

 – To rozwiązanie jest logiczne dla trenera Michała Probierza. Dla mnie zamykanie drogi chłopakom, którzy tak dobrze bronią, i tak stanowcza hierarchia wśród bramkarzy powoduje, że inni młodzi golkiperzy być może mentalnie spuszczą z tonu. W przypadku Marcina nie sądzę jednak, aby to miało miejsce. Mam nadzieję, że utrzyma formę i cały czas będzie robił postępy. Według mnie decyzja selekcjonera nie ma na niego żadnego wpływu. To bardzo silny charakter. W ostatnim czasie bardzo zmienił swoje podejście, nie tylko do piłki, ale w ogóle do życia. I to chyba jest przyczyną jego świetnej dyspozycji. Pamiętajmy, że wysadził z siodła Kaspera Schmeichela, a to wcale nie jest tak prosta sprawa – skomentował były reprezentant Polski, który przez 5 lat występował we francuskim EA Guingamp. 

Jóźwiak, podobnie jak Entwistle, odniósł się również do przyszłości Bułki. Według niego bramkarz w obecnym miejscu ma znakomite warunki do dalszego rozwoju. 

– Nicea jest bardzo dobrym klubem, który będzie się rozwijał. Mają nowe władze, są młodzi dyrektor sportowy i trener. W tym nowym rozdaniu bardzo ważną rolę odgrywa Marcin Bułka. Świetnie się czuje w linii defensywnej. W końcu znalazł swoją przystań. Dajmy mu tam trochę zapuścić korzenie, ustabilizować swoją pozycję. Później, jeśli będzie taka możliwość, spokojnie będzie mógł zmienić otoczenie, ale myślę, że każdy by marzył, żeby mieszkać i grać w Nicei. Piękna pogoda, świetne miasto, mocna liga, a przede wszystkim super zorganizowany klub ze stabilnym właścicielem – skwitował. 

W obecnych rozgrywkach Bułka rozegrał 8 spotkań, zachowując 5 czystych kont i wpuszczając 4 bramki. Jego OGC Nice zajmuje 2. miejsce w Ligue 1 ze stratą 1 punktu do lidera z Monaco. W następnej kolejce klub polskiego bramkarza podejmie Marsylię (21 października o 21:00).

Zrządzenie losu przed hitem. Muszą postawić na bramkarza, który nie grał od lat

Czytaj też

Zrządzenie losu przed hitem. Muszą postawić na bramkarza, który nie grał od lat