Mariusz Fyrstenberg wystąpi w przyszłym tygodniu w turnieju ATP na kortach ziemnych w Stuttgarcie (z pulą nagród 450 tys. euro), a jego partnerem będzie tym razem nie Marcin Matkowski, lecz jeden z deblistów z czołówki Brazylijczyk Marcelo Melo, który na co dzień gra z rodakiem Andre Sa.
– Niestety pewnie rozczaruję część prasy kolorowej, bo mimo gorszego występu w
Wimbledonie nie planujemy z Marcinem kolejnego rozstania. "Matka" po prostu
chce jeszcze kilka dni odpocząć po dość napiętym kalendarzu startów w
pierwszej połowie sezonu – powiedział Fyrstenberg.
– Odod kilku miesięcy gra praktycznie non stop, a ponieważ dla mnie te pół
roku nie było aż tak intensywne, miałem do wyboru: albo trenować tydzień w
Warszawie, albo zgrać w Stuttgarcie z kimś innym. Wybrałem drugi wariant, bo
po przerwie zdrowotnej przyda mi się więcej ogrania w meczach turniejowych –
dodał.
W styczniu podczas wielkoszlemowego Australian Open, przed występem w
ćwierćfinale, polski tenisista naderwał mięśnie brzucha i pauzował ponad
miesiąc, a wówczas Matkowski grał z Rosjaninem Igorem Andriejewem w
Rotterdamie i Niemcem Rainerem Schuettlerem w Dubaju, a także w spotkaniu
Pucharu Davisa przeciwko Belgii z Grzegorzem Panfilem.
– Właściwie Melo jest w tej chwili w podobnej sytuacji jak ja, bo jego partner
Sa jest na krótkim urlopie, a z czołówki to pierwszy wolny deblista, więc
się umówiliśmy na wspólny występ w Stuttgarcie. Znamy się dobrze, jest dobrym
graczem z mocnym pierwszym serwisem, gra agresywnie przy siatce i ma solidny
return. Był zresztą w finale miksta w Roland Garros, więc jest obecnie w
dobrej formie – powiedział Fyrstenberg.
– W Stuttgarcie zagram po raz drugi, a przed rokiem z Marcinem doszliśmy tu do
ćwierćfinału. W sumie to ładne miasto, jest tam dużo zieleni, zawsze tłumy na
trybunach, choć znamienne jest, że najczęściej średnia wieku to około 60 lat.
W kolejnym tygodniu planujemy z "Matką" start w większym turnieju w Hamburgu,
no a później powoli będziemy się przenosić na twarde korty do USA – dodał.
W czerwcu debel Fyrstenberg-Matkowski zdobył dziewiąty tytuł w cyklu ATP Tour
w Eastbourne, a było to ich pierwsze zwycięstwo na trawie. Jednak w kolejnym
tygodniu polska paraz odpadła w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju
na tej nawierzchni w Wimbledonie.
Obecnie polscy tenisiści zajmują dziesiąte miejsce w rankingu najlepszych par
sezonu ATP ”Double Race”, a w indywidualnej klasyfikacji deblistów Marcin
jest 12., a Mariusz 13.
Jannik Sinner
3 - 1
Carlos Alcaraz
Amanda Anisimova
0 - 2
Iga Świątek
Jannik Sinner
3 - 0
Novak Djokovic
Taylor Fritz
1 - 3
Carlos Alcaraz
Belinda Bencic
0 - 2
Iga Świątek
Aryna Sabalenka
1 - 2
Amanda Anisimova
Flavio Cobolli
1 - 3
Novak Djokovic
Jannik Sinner
3 - 0
Ben Shelton
Mirra Andreeva
0 - 2
Belinda Bencic
Iga Świątek
2 - 0
Ludmilla Samsonova