RC Lens zremisowało na wyjeździe z Le Havre 0:0 w meczu 9. kolejki Ligue 1. Przemysław Frankowski rozegrał całe spotkanie w barwach gości i został ukarany żółtą kartką. Drużyna Polaka jest niepokonana od czterech starć.
👉 Znowu głośno o Bułce. Tym razem chwali go trener
Lens podchodziło do meczu z serią trzech spotkań bez porażki. Drużyna Przemysława Frankowskiego była czternasta i traciła punkt do trzynastego Le Havre. W pierwszej połowie lepiej prezentowali się goście.
Już w 3. minucie mogło być 1:0, ale próbę Andy'ego Dioufa znakomicie zablokował jeden z obrońców. Cztery minuty później Frankowski uderzył z szesnastu metrów, ale trafił prosto w Arthura Desmasa. W 31. minucie reprezentant Polski dostał piłkę z lewej strony i dobrze wypatrzył Wesleya Saida. Ten oddał natychmiastowy strzał, lecz bramkarz nie miał większych problemów ze skuteczną interwencją.
Gospodarze skupiali się na kontratakach, a do najlepszej dla nich sytuacji doszło w 38. minucie – Emmanuel Sabbi uderzył piłkę głową, po czym zderzył się z bramkarzem Lens.
Po przerwie bliżej gola było Le Havre. W 60. minucie Mohamed Bayo wyskoczył do dośrodkowania i mocno uderzył głową, ale trafił dokładnie tam, gdzie był ustawiony Brice Samba. W 71. minucie powinno być 1:0. Samba odbił strzał, a Bayo miał przed sobą pustą bramkę. Kevin Danso w ostatniej chwili wybił piłkę wślizgiem.
W końcówce przeważać zaczęło Lens, które strzeliło nawet gola w drugiej minucie doliczonego czasu. Na listę strzelców wpisał się Florian Sotoca, jednak sędzia anulował trafienie ze względu na to, że jeden z graczy gości wcześniej był na spalonym. Ostatecznie obie drużyny dopisały do dorobku po punkcie.
Jak zagrał Przemysław Frankowski?
Bardziej aktywny był do przerwy. W pierwszych 45 minutach wyróżnił się celnym strzałem na bramkę i dobrym podaniem, po którym szansę miał jego kolega. Otrzymał też żółtą kartkę za ostre wejście w nogi Loica Nego. Po przerwie nie był już tak widoczny. To był jego ósmy ligowy występ w tym sezonie.
Ocena TVPSPORT.PL: 6 (skala 1-10)