Marcin Bułka przeżywa znakomity czas w OGC Nice. Jego klub po dziewięciu kolejkach Ligue 1 jest na czele ligowej stawki, a sam bramkarz nie schodzi z bardzo wysokiego poziomu. W meczu z Olympique Marsylia po raz kolejny w tym sezonie utrzymał czyste konto, poprawiając tym samym niezwykle imponujące statystyki.
Wydaje się, że wreszcie Bułka znalazł dla siebie właściwe miejsce do rozwoju. 24-latek po latach tułaczki i poszukiwania regularnej gry, w pełni odnalazł się w Nicei. Obecny sezon jest dla niego rewelacyjny, co potwierdza w każdym kolejnym spotkaniu.
Polski bramkarz podczas przerwy reprezentacyjnej został wybrany najlepszym piłkarzem września w Ligue 1. Po powrocie do klubu nie spuścił jednak z tonu. Jego zespół wygrał 1:0 ligowe starcie z Marsylią, został liderem tabeli, a Bułka po raz kolejny zagrał na "zero z tyłu".
Z dziewięciu spotkań ligowych Polak w aż sześciu zachowywał czyste konto. Jego statystyki nieustannie robią olbrzymie wrażenie. Defensywa Nicei jest najszczelniejszą ze wszystkich w lidze francuskiej. W dotychczasowych starciach Ligue 1 klub Bułki stracił jedynie cztery gole.
Za spotkanie z Marsylią polski bramkarz znów zebrał dobre noty. "L'Equipe" wystawiło mu "7" w skali 1-10. Od portalu getfootballnewsfrance.com dostał z kolei "szóstkę". Łącznie Bułka pozostaje niepokonany już od 363 minut.