Osiem meczów, zero goli – i koniec. Cierpliwość trenera Basaksehiru do Krzysztofa Piątka się skończyła. Cagdis Atan nie znalazł dla Polaka miejsca nie tylko w wyjściowej jedenastce, ale i na ławce rezerwowych. Mecz z Samsunsporem jest pierwszym, w którym zabraknie nowego napastnika klubu ze Stambułu.